Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Samotni od dłuższego czasu

Polecane posty

Gość gość
gość dziś samotnośc to nie problem wyjscia znam sporo ludzi samotnych z pasjami co często wychodzą , spacery, paby,kawiarnie czy kina i tp ale nadal są sami to w człowieku jest to coś ja mówie przypadek bo co innego ze spotkamy tego kogoś i zagadamy . przecież nie sposób próbować zagadac do wszystkich co spotkamy bo albo bedziemy desperatem albo wypalimy sie po iluś tam pomyłkach i z bastujemy powiemy pas w pewnym wieku tak jest, dziś wiekszośc ludzi poznaje sie przez przyjaciół ,znajomych lub pracę czy internet niż przez wychodzenie samotnie z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:14 myślę że każdy facet wolałby inny strój widzieć na swojej wybrance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nawet przez Internet są ludzie którzy szybciej chcą gdzieś się umówić i wyjść a są tacy co mailuja przez kilka tygodni. Wiadomo że ta pierwsza osoba ma większe szanse na trafienie swojej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiecie czego się boję? Ze jeszcze trochę, a naprawę stanę się złośliwa, zgorzkniala i marudna. Taka typowa stara panna z 19 wieku, co to ubiera się dziwacznie, smierdzi naftaliną, hoduje koty, jest złośliwa i uszczypliwa. I zdziwaczeje. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego nie mam faceta. Nie wyobrażam sobie chodzić w sukienkach i szpilkach na co dzień. Za bardzo szanuję swoje kolana i kręgosłup, będą mi musiały służyć jeszcze całe lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:23 Podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzek ogurek
gość dziś 19:38 Nie ma czegoś takiego jak "wy kobiety". To tak jakby napisac"wy mężczyźni chcecie tylko zaliczyc i zniknac". Autorka bo wielu facetów chce "zaliczyc i zniknac", to jest wiadoma sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedni są w związku a inni nie. Tak to już jest. Wszystko ma swoje plusy i minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś myślisz że nie rozmawiałem i to wielokrotnie i nie tylko ja tylko że sami niechcą im to pasuje za argument mają innych znajomych co w ich zwiazkach nie całkiem gra i mówią że po co im problemy a to że ja jestem szczęśliwy to mówią fart co nie potwierdza reguły bo mam wyjatkową kobietę . wpewnym sensie ich rozumiem sam długo szukałem był czas że straciłem nadzieje , i jak patrzę na życie innych par i ich narzekanie na partnera zamiast naprawiać niszczą resztki tego co ich łaczy Dziś za łatwo na nowy model ludzie są leniwi i myslą że jak jest partner to można legę kłasc i o nic sie nie starać a miłośc ciągle trzeba odnawiac by płoneła latami zmykam bo ktoś bardzo bliski zaczyna się ze mna droczyć a tego nie wolno przegapić pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:32 Jak ją poznałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:32 nie wierzę że nie rozumiesz. Ja tez mam 30 pare lat i z chęcią bym poznał kogoś z kim mozna stworzyć związek. Ale mało jest takich kobiet ą wiadomo że mężczyzna swoje potrzeby ma. Dlatego spotykam się z taka 20 tylko na sex licząc na to że kiedyś w końcu trafie na super babke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, większość kogoś szuka, ale czy znajdzie to już nie wiadomo. Ciągle mam nadzieję, że tak, ale z biegiem czasu nadzieja drastycznie maleje. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki to nie mysz
gość dziś miki to nie mysz dziś nie , tak nie jest Zgłoś A więc jak jest naprawde?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, ja tez sama. Mam duże wymagania... Ale jak już bliużej się z kimś zapoznam to wymagania maleją. Mam "szczescie" to żonatych. I żeby nie było to oni za mną latają i dopiero po czasie się przyznają. Prawie rok temu spotykalam się z facetem z sympatii, byl cudowny, wspaniale randki, drogi prezent. Myslalam, ze mysli o mnie powaznie. Poszlam do lozka, bylo naprawde ok i po tym mnie zostawil. Nie piszcie ze jestem beznadziejna w lozku, szybko skonczyl, chcial wiecej. Mysle ze od poczatku tylko chcial zaliczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie umiem zbudowac relacji na dłużej i zastanawiam sie skąd sie to wzięło. Kiedys bylam bardziej towarzyska, nawet mialam męża ale mnie rozczarował z nim zwiazek i skonczylam to. Jestem sama od dawna choc uganiaja sie za mną, niestety albo zonaci albo młodsi. Zaczelam unikac relacj i z jednej strony nie rozumiem dlaczego sie alienuje a z drugiej dobrze mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:49 Ile Młodsi?Bo jak nie więcej niż 4 czy 5 lat to żadna różnica. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np. 12 lat to juz spora roznica wedlug mnie , odczuwa sie subtelne roznice na niektorych plaszczyznach, waznych dla kobiety choc umiem sie dogadywac nawet z 20 lat mlodszymi ale to nie chodzi o wiek, bardziej o dojrzałość a z tym niestety bywa dosyc słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 lat to dla mnie też za dużo. Ale niektórym to odpowiada. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz... to moze łechtać ego, na początku ale po czasie zaczyna liczyc sie cos innego, cos czego nie da sie zmierzyc, policzyć i wtedy czar pryska, mlode cialo to za mało. Ja juz nawet nie szukam. Powoli staje sie stetryczla stara babą hehe.. Najgorsza jest swiadomosc ze czlowiek wie ile milosc wnosi w zycie czlowieka, jak zmienia jego jakość, jaką tworzy magie ale nie da sie pstryknac palcami, na raz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to nie. Samego ciała to nigdy nie szukałam. Też się obawiam, że skończę jako stara zrzedliwa baba. Wiem, jak to jest być w zwiazku, ale jak to dawno było. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie nie zauważam żeby faceci szukali młodszych. Ja się całkiem dobrze trzymam, mam 32 lata a ostatnio podbijał do mnie 23 latek. Mam też koleżankę, 37 lat, do niej podbija inny mój znajomy, 26lat. Uroda i osobowość same się obronią. Jeśli masz charyzmę, temperament, dużo się śmiejesz, to nawet po 30stce albo i 40stce znajdziesz swojego amatora. A jeśli jesteś dobra w łóżku to nie będą chcieli Cię zamienić na inny model.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem sama ponad rok.Niby jest ok ale czasami dopadają mnie myśli , że moze już tak być do końca.Ciężko jest poznać normalnego wolnego faceta , nawet w takim dużym mieście jak Wro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:24 Jest dużo racji w tym co piszesz. I charyzma i charakter i wyglad-wszystko składa się w bardziej lub mniej interesująca całość. To przyciąga albo odpycha. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj 22:24 Jest dużo racji w tym co piszesz. I charyzma i charakter i wyglad-wszystko składa się w bardziej lub mniej interesująca całość. To przyciąga albo odpycha. Autorka Dlaczego sama nie wybierasz facetów tylko czekasz aż jakis podbije? Sama wybieraj takiego który ci odpowiada, nie patrz tylko na wygląd tylko próbuj kogoś poznać np. najpierw go nie widząc. Problem jest powierzchowność nie brak szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalam na 1czy 2str. Kobieta 32. Autorko co robisz by znalesc? Ja: oczy caly czas otwarte wszedzie sklep, spacer, rynek itd. Zawsze,staram sie byc zadbana. Mam konta na 3portalach randkowych I chodze na speed datingi. Po co to robie? By cos robic I by za kilka lat nawet jesli nikogo nie znajde nie pluc sobie w brode ze nie robilam nic I czekalam na cud. Ze probowwlam I dalam sobie szanse ale nie wyszlo. Kilka randek za mna. Statystyki:)? Zostali dziwacy:). 2 na 10 mnie zaintrygowalo I zainteresowalo. Jeden nie chcial, nie spodobalam mu sie, drugiemu po 3razie dalam kosza, no to nie bylo to a z nikim z rozsadku czy na sile byc nie chce. Wczoraj bylam na randce. Z facetem z którym poznalismy sie na portalu, pisalismy miesiac I nie moglismy zgrac terminu zeby sie spotkac. W pisaniu strasznie sie irytowalismy. Iskry lecialy non stop, jeszcze dzien przed spotk mialam go zablokowac. Bo napisal cos co mnie wkurzylo. Ale stwierdzilam spotkam sie, wlasnie dla mojego spokoju. I co:)? Swietny facet, zupelnie inny. O 180st. Zobaczymy co bedzie dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:13 Robilam to co Tylko to znaczy ocynkowane dookoła głowy, portale randkowe, mnóstwo wyjść. Praktycznie żadnemu nie odmówiłam. Skreślałam zawsze tylko tych, co byli w wiązkach, albo takich, co to chcieli tylko seksu i mówili w prost. Także bierna nie byłam, tu sobie nic zarzucić nie mogę. Umawiałam się nawet z takimi, co fizycznie byli odrzucający, albo z charakteru -nie mogliśmy się dogadać. Teraz sobie dałam spokój, męczyła mnie już tą sytuacją, to szukanie. Pomyślałam, że spotkam to spotkam, a jak nie to będę sama i czy się z tym pogodzić. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5:00 Tak robiłam będąc jeszcze na portalach randkowych. Nigdy nie udało się spotkać, albo się nie odzywali Mam takie spostrzeżenie, że jak mezczyzn nie wykazuje inicjatywy, to jest po prostu nie zainteresowany, nie podobam mu się. W tej sytuacji nie ma co kogoś zaczepiac i męczyć, a on się będzie odmawiać jak od natretnej muchy, sprawdziłam to. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj czasami mysle trzeba. Oni mysla tak jak Ty I sie tez boja odezwac. Trzeba to wyczuc.mi zdarzalo sie napisac poerwszej po spotkaniu:).wiem powiecie desperacja. Moze:) kobieta 32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:59 Też próbowałam, jak napisałam pierwsza, albo zaczepilam pierwsza, zero zainteresowania z drugiej strony. Nie ma sobie tego tłumaczy tym, że ktoś nieśmiały albo nie miał czasu. Po prostu logiczne, nie wszystkim się możemy podobać,. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też na portalach randkowych jestem i zgadzam się- facet jak nie jest zainteresowany to co byś nie robiła, nie zwróci na cie ie uwagi. Myślę że wdorosli ludzie już nie są nieśmiało zwłaszcza w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×