Kiedy zauważylyscie rozstępy po ciąży?

Cześć, Kiedy można mieć pewność, że ciąża nie spowodowała rozstępów? Często czytam, że dziewczyny piszą, że po ciąży zobaczyły, że mają mega rozstępy, czy to tylko tak jest przez nie napisane, a widziały je już w ciąży, czy może faktycznie chodzi o to, że zdarza się że wychodzą dopiero po porodzie, gdy skóra wraca do normy? Jestem obecnie w 38 tygodniu, brzuch mam wielki (a byłam zawsze szczupła) i nie mam rozstępów na tą chwilę (moja mama też nie miała, poza tym bardzo się smaruje tonami olejków itp.). Moje pytanie - czy jak do porodu rozstępów nie będzie, to znak, że mnie to ominęło, czy jeszcze mogą wylezc po porodzie? Z góry dziękuję.

mi wyszedl mały 3 tygodnie po

Ja nie mialam po 2 ciazach nawet jefnego. Jak nie bedzie do porodu to szanse sa male ze potem sie pojawia.

Ok, bardzo dziękuję. Czyli jednak są szanse, że potem też coś wyskoczy, małe bo małe, ale są :) generalnie miałam nadzieję, że jak nie ma nic do porodu, to potem już nie wychodzą, ale byłam zbyt wielka optymistka:/

Jak to możliwe, że pojawią się po porodzie? Zgłupialyście? Rozstep to pęknięcie włókien, spowodowany rozciagnieciem. Po porodzie skóra już się nie rozciąga, wręcz przeciwnie. Na kafe to na serio jest jakaś inna rzeczywistość, normalnie matrix

Rozstepy nie są tylko pod wplywem rozciagania skory, ale tez pod wplywem rozciagania, a pozniej szybkiego utraty wagi czyli po porodzie to norma ;)

No dokładnie. Ja nie miałam ani jednego. Po porodzie szybko spadala mi waga w dół i wyedy tez pojawily sie niewielki rozstepy. Do porodu smarowalam codziennie brzuch, uda i nogi i nic nie wyszlo. Po porodzie przestalam bo myslalam ze nie wyjda a wyszly.

Cenna uwaga, aby smarować się też po porodzie, właśnie mi zostało nieco więcej tych specyfików ilościowo niż potrzeba do końca ciąży, to będę pilnowała, aby potem też smarować.

Po porodzie pokazaly sie rozstępy wokół pępka. Wczesniej nie bylo ich wcale. 3 dni po porodzie mialam swoją wage sprzed ciąży. Potem zauwazylam male co nieco na udach tuz pod posladkami :D

Mnie mimo smarowania wyszedl. a brzuch mialam malutki. Roznica w brzuchu niecale 20 cm :) Nie pamietam dokladnych wymiarow. w talii mam 57cm

No ja (autorka) w 39 tygodniu obecnie (napisałam w pierwszym poście, że w 38, pomyliłam sie:)) przytyłam 20 kg (byłam B. Szczupła przed ciąża, generalnie u mnie genetycznie kobiety duża tyja w ciąży i mają wielkie brzuchy, a potem szybko się to traci na szczęście) ja oczywiście będę walczyła o szybki powrót do wagi sprzed ciąży, zatem smarowanie będzie bardzo wskazane... Ale te informacje też pokazują mi, że nie warto aż tak szybko tracić na wadze jakbym chciała, bo rozstępy mogą się jeszcze uwidocznic... :( dziękuję za informację.

Nie ma czegos takiego jak tycie genetyczne. Gdyby tak było to wszystkie zapasione kuzynki/ciotki/siotry musialby przerzucic geny na mnie. Ja w ciazy utyłam niecałe 7 kg. dlaczego? bo nie gniłam w lozku i nie jadłam jak opętana tylko tyle ile mi CPM wskazywało.

Nie ma czegos takiego jak tycie genetyczne. Gdyby tak było to wszystkie zapasione kuzynki/ciotki/siotry musialby przerzucic geny na mnie. Ja w ciazy utyłam niecałe 7 kg. dlaczego? bo nie gniłam w lozku i nie jadłam jak opętana tylko tyle ile mi CPM wskazywało.

Nie no absolutnie się zgadzam, ja w ciąży sporo podjadlam, to moja pierwsza i ostatnia ciąża, stwierdziłam, że raz w życiu mogę sobie pozwolić, zwłaszcza, że jednak wiedziałam, że genetycznie będę i tak miała duży brzuch (bo to już jest genetyczne), więc jakoś aż tak wiele to nie zmieni :) generalnie ja mam wszystkich w rodzinie szczupłych i zawsze szczupła byłam, a waga w ciąży urosła przez nadmierne jedzenie (wilczy apetyt, jakiego nie miałam nigdy), jednak fakty są takie, że liczę że po ciąży zrzuce z tego większość (wszystkiego nie muszę, i tak byłam za chuda przed ciąża, nie wyglądało to ladnie:)), w sensie - wrócę do regularnych i zdecydowanie mniejszych posiłków :)

rozmiar brzucha nie jest genetyczny. zalezy tylko od ulozenia dziecka.

Naprawdę?? Ja się nie opieram na wiedzy naukowej w tym temacie, bo zwyczajnie wcale mnie on jakoś dogłębnie nie zainteresował, bo mi to w sumie obojętne, jedynie wiem to ogólnie "od ludzi" :), ale naprawdę rozmiar brzucha zależy od ułożenia dziecka? Pytam zupełnie serio, to dla mnie ciekawostka, masz na to jakiś link, itp.? Wiesz, że to pewne info, chętnie poczytam... No i człowiek zapyta o rozstępy po ciąży, a się może tutaj tylu innych rzeczy dowiedzieć (bez sarkazmu:)), jednak co kafeteria to kafeteria :)

Nn

Tak, naprawde. Ksiazki, które czytałam były od szwagra, który ginem jest :)

Tu autorka, wczoraj już spałam :) ale jaja, dziękuję za info:)

ja do porodu nie widzialam prawie zadnych rozstepow jesynie na boczkach. Po porodzie lewa strona brzucha (po prawej blizna operacyjna i tam ani jednego rozstepu bo dziecko ulozone po lewej stronie przez operacje ) , wokol pepka i na udach kilka :/ ale w sumie mi to nie przeszkadza.. mam wiwcej blizn pooperacyjnych na brrzuchu niz rozstepow wiec wszystko mi jedno

idąc do porodu nie miałam ani jednego. tydzień po powrocie do domu na spokojnie się obejrzałam. Trzy rozstępy na jednym boczku, trzy na drugim ;-) prawie ich nie widac, taka pamiątka po ciąży, lubię je, wtedy sobie przypominam że mam je, bo urodziłam moje maleństwo. W ciązy przytyłam 18kg. Moja mama nie miała ani jednego rozstępu po dwóch ciązach, a siostra po jednej wyglądała jak tygrys, takie sznyty.

Jednak czasem geny maja wpływ na liczbę kilogramów w ciąży czy rozmiar brzucha. Też mnie na początku ciąży interesował ten temat bo moja mama w obu ciążach przytyla tylko po 8kg więc szukałam odpowiedzi w nadziei że też podobnie przybiore na wadze. Wszędzie było napisane że nie jest to dziedziczne i lekarz twierdził też że raczej niekoniecznie. Ale u mnie chyba geny miały wpływ na kwestie kilogramów bo jestem w 36 tygodniu i przytyłam póki co 7,5 kg. Waga raczej już zwolnila więc spodziewam sie nie więcej niz 9kg na koniec. Z tym że moja mama pracowała fizycznie w ciąży, ja bym do tego nie była zdolna... Poza tym mam mały brzuch - 91cm w obwodzie w najszerszym miejscu i wydaje mi się że dodatkowo z tego powodu cierpię, ponieważ dziecko jest duże (2200g w skończonym 3tyg. czyli teraz już ok 2600g) - nie moge oddychać, nie moge jeść, mam straszny ucisk w górę na przepone i żołądek - wróciły wymioty, mdłości, cofanie się treści żołądkowej do gardła, odbijanie, ból w klatce piersiowej itd itp. Także mały brzuch to nie tylko plusy kiedy po małym lekkim śniadaniu nawet potrafię się męczyć przez godzinę bo mi się wszystko cofa itd. Co do rozstępów moja mama niczym nie smarowala i nie miała, ja smaruje na wszelki wypadek ale na razie nic nie mam.

2200g w skończonym 33 tygodniu tam miało być.

Nie wierze, ze to genetyka. Ja, moja mama i siostra zupelnie inaczej przechodzilysmy ciaze, kazda inaczej tyla, inaczej z rozstepami itd.

Taaak. Niby tak mówią ale faktycznie różnie z tym bywa, moja siostra ma rozstępy ogromne a miała mniejszy brzuch, ja chodziłam jak bania ale smarowałam brzuch oliwka i olejkiem bio oil i nie mam nawet śladu ani kreseczki