Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

2.5 letni syn źle spi

Polecane posty

Gość gość

Problemy zaczęły się około 9 miesiąca. Szły żeby wiadomo ciężkie noce. Karmione piersią więc rozumiem, ale jest coraz gorzej. Syn obecnie 2.5 roku. Pobudki średnio 15 razy w ciągu nocy. Skierowanie do neurologa owszem mamy. Syn już nie je w nocy, czasem pije herbatkę. Jest bardzo żywym dzieckiem, wesołym, obecnie przechodzi okres buntu, ale z dnia na dzień jest lepiej. Spędzamy czas na świeżym powietrzu, dawała meliski, była hydroksyzyna, atarax i różne takie syrop ki na receptę z ale nic z tego! Próbowaliśmy wyciszac, synek śpi w swoim łóżku w osobnym pokoju. Zasypia po kąpieli około 20.30. Śpi do 22 i pobudka drze się czasem zasypia jak przyjdę a czasem się drze na cały dom i albo zaśnie, albo mruczy przez godzinę. Kręci się wierci, kula, kopie mnie, wygina... Czasem ma tak zwane leki nocne, ale bez przesady co godzinę? Nad ranem po nieprzespanej nocy to jest około 5 zasypia by spać do 9. Czasem robi drzemke około 11 dwie godziny, a czasem nie. Syn mało mówi i nie mogę go spytać co mu jest. Czy któraś mama też przechodziła coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że naurolog zalecił EEG głowy na które czekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja miała problem z zasypianiem zdarzało się że w końcu z wielkim trudem udawało się ją uśpić o 24 a wstawała o 5/6 rano. Robiła wszystko żeby nie zasnąć, jak tylko zauważyła że zaczyna się usypianie to wpadała w histerię a na łóżku potrafiła się wić jak bohaterka filmu "egzorcysta". I to od niemowlaka. Tak wiec o "rytuałach" nie było mowy, niby stała pora kąpieli ale potem cyrki od noszenia na rękach po jazdę samochodem. Wydawało mi się że może ma jakieś koszmary, tak strasznie bała się zasnąć... W pewnym momencie jak zaczęła już dużo mówić to się znacznie uspokoiło, dalej czasem ciężko jej usnąć i kręci się na łóżku, ale to już zupełnie inny poziom komunikacji. Mówi że nie lubi być sama w pokoju. Natomiast zawsze usypia z którymś z nas, czytamy bajkę a potem czekam aż zaśnie. Jak ma lęki nocne to może bajka terapeutyczna by pomogła... Na potwory z szafy jest "HANIA I CIENIK STRASZLIWY".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A próbowałaś dawać przed spaniem Viburcol? Wycisza i uspokaja. Stosowałam wiele lat temu u starszego syna, stosowałam w ubiegłym roku u młodszego syna. Pomaga zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×