Co zrobić, jak żona nie chce się kochać od prawie roku?

Jeszcze jej nie zdradziłem, ale ciągle siedzę w internecie... Żona ma całą uwagę na małym dziecku.

tak się kończy jak się nie rozmawia zostaw ją co masz być nieszczęśliwy ? a takie rzeczy sprzatanie i ogarniecie w domu to każdy facet potrafi i ugotować sobie coś . widzę że wcale jej nie znałeś

Po urodzeniu dziecka (2 lata) tylk to ją kręci...zero zbliżenia, czegokolwiek. Nawet zero masturbacji. Zacząłem więc się masturbować bez ukrycia to z kolei jej nie pasuje. Znalazłem coś takiego co się nazywa "anoreksja seksualna" - może to to. Już nie mam pomysłu.

A co robisz w domu czy przy dziecku? Jeśli chwilę się pobawisz i na tym się kończy twoje ojcostwo i w ogóle bytowanie w domu to ja się nie dziwię że nie ma ochoty. I żadnej innej kobiecie jeśli w domu ma chłopa który tylko wroci z pracy i ma wyj****e bo on pracuje.

Natenczas dymaj na boku.Jak nic się nie zmieni szukaj nowej dópy.

Jeśli chodzi o obowiązki to karmię dziecko, ubieram, zajmuje się nim, kąpię, kłade spać, bawię się, gotuję, sprzątam, piorę.... Wiadomo, że nie jest to 100% czasu, ale zajmuje się domem tak, by było dobrze. Co nie zmienia faktu, że mam coraz to silniejsze chęci iść w bok, choć czekam i czekam...

Ile masz lat. Jak to jest, ze takie panny szybko dają tyłka udają że seks lubią, a jak już faceta złapie, już nie chce. A ja fajna dziewczyna, parę lat związku nie łapie na dzieciaka. A mój facet mnie nie chce w łóżku, seksu mogłoby nie być! Ponczochy, gorsety nic nie pomaga. Ehh

33... w zasadzie to seks był może kilka razy od zajścia w ciążę. W ciąży zero, po ciąży długo nie, potem kilka razy i mamy prawie rok już. Ja mam już tyle myśli, że siedzę na różnych portalach...

Peppers nie świruj z portalami, tylko się skup i wymyśl coś, co Ci żonkę otworzy.

już mam 1000 opcji w głowie.... znalazłem nawet takie coś co nazywa się "anoreksja seksualna".... https://pieknoumyslu.com/anoreksja-seksualna-przyczyny-leczenie/ weź bądź mądry..

6:18 puste gadanie w kiepską klacz pola nie zaorasz-nie rajcuje jej ten sport i tyle w temacie

Głową muru nie przebijesz. Pogadaj z nią że masz potrzeby ...jak się obrazi to szukaj drugiej dziury.

Może Twoja żona nigdy nie lubiła seksu, a wcześniej był jej tylko potrzebny tylko do zajścia w ciążę. Cel osiągnęła, więc teraz to już wcale go nie chce.

Ja tez mam wrażenie ze moja ożeniła się ze mną tylko dla dziecka. Po zajściu w ciąże i urodzeniu nasze życie łóżkowe wyglada raz na pół roku. Jestem 11 lat po ślubie. Były już rozmowy które kończyły się awantura. Raz jej powiedziałem ze wzięła mnie tylko aby dziecko zrobić nie odpowiedziała na to nic. Ja od paru lat kręcę na boku i jakoś z tym żyje. Nie chce rozwodu jak narazie dla dobra dziecka udając przed nim ze jest ok.

Tam bardzo zła wiadomość. Po 10 latach właśnie się rozwodze. Początek końca to było dziecko. Na poczatku nawet to rozumiałem ale pozniej zauwazylem ze to nie ma sensu. Z czasem wszystko było ważniejsze, dziecko, praca, rodzice, pies itd itp. Od 2 lat mam już kogoś, i właśnie nadszedł odpowiedni moment aby się rozwiesc. Odpowiedni w tym sensie że stać mnie na to aby kupić jej drugie mieszkanie na odchodne bo jakby nie bylo to matka mojego dziecka. Generalnie strasznie się zawiodłem na niej.

Jestem żona, u mnie brak sexu od ponad 2 lat. Mąż nie chce jest uzależniony od pornosow. Jestem na dnie.

A dla ciebie ważniejsze jest dymanie niż rodzina. Trzeba było się nie żenić tylko dymać szmatławce na ławce w parkach i w dyskotekach

Autorze, jestem 15 lat po ślubie, w tym czasie urodziło nam się dwoje dzieci - niestety, każdorazowo obecność małego dziecka i związane z tym zabsorbowanie żony poważnie ograniczało częstotliwość współżycia na ok. 2 i pół roku (zdarzały się wtedy nawet dwumiesięczne przerwy). Ale gdy dziecko podrosło i stało się mniej absorbujące, mogliśmy sobie pozwolić na znacznie więcej i lepiej. Inna sprawa, że za pierwszym razem skończyło się to drugą, nieplanowaną ciążą ;) i historyjka od nowa. Na szczęście to już za nami; teraz dzieci mają 14 i 8 lat, żona dochodzi do 40ki i nie mam powodów by narzekać na jej libido. Dość często nawet sama inicjuje seks. Także, moja rada: cierpliwości...

Taaaaa zgarnij najlepsze lata życia z nadzieją że kiedyś jej się odmieni .....albo i nie