sposób na faceta

Krótko, facet mnie olewa, mi zależy, jak mu dowalić do pieca? Jak zrobić, żeby trochę oczadział?

To zwiazek

Powiedzieć, żeby sobie nie pochlebiał nie jest z niego taki cud;) a ponoć nawet ptaszki śpiewają, że wręcz przeciwnie. Zniszczyć chcesz mi mieszkanie? Za co?:p

moim zdaniem olac go, czasem nie odpisywać a jeśli już to tylko słodko, zająć się czymś samodzielnie na poważnie (czyli nie wyjścia dla picu, żeby pytał z kim, ale wiesz, prawdziwa pasja), dobry humor, trochę niedomówień, trochę tajemnicy

Jak cię olewa to nic nie pomoże, nawet nie zauważy że ty coś niby z tym robisz.

I masz racje, bo to niezależnie od płci, jak komuś nie zależy to nie zależy, nie ma siły, to jak przegrana partia szachów bez względu na ilość ruchów. Można tylko zacząć ograniczać swoje straty zajmując się czymś innym, na przekór sobie, jemu i całemu światu, choćby był przeciwko. Jemu zależy u mnie na jednym - na seksie, tylko to w takim wypadku żadna atrakcja.

Wiesz co naprawdę boli - widok szczęśliwej osoby, bez nas.

To boli tylko wtedy, kiedy żałujemy, a jak nam wisi to nie ma żadnego znacenia

Próbuję go zapomnieć, wstać z łóżka, dziś trochę posprzątałam, poukładałam w garderobie plus dla mnie, zawsze to coś. wszystko w końcu mija.

Wiecie co jest w tej sytuacji najgorsze. Facet sie super bawi, prowadzi swoje niezobowiązujące życie, ze mną bardzo chętnie umówi się na seks, poważnej rozmowy czy to dokąds zmierza unika, albo kłamie i mówi to co chciałabym usłyszeć. Jemu jest wyśmienicie jest nie do ruszenia.

18.23 może wtedy faktycznie to nie boli jakoś szczególnie ale zawsze taka totalna wyyebka zaboli męskie ego ;)

wiesz co go zaboli, jak będzie musiał znaleźć sobie nową seks machine, bo znowu troche będzie się musiał poprodukowac, pozabiegac, może wyjść lub nie, to jest lekki problem, oczywiście do rozwiązania.