,,Staroć"...

No niestety życie.Dobrze ze już masz tego ,,przyjemniaczka " za sobą..a jak Ty mu odpowiedziałaś gdy on ci tak powiedział?

a ja se dzis kupiłam w rossmanie chłopaka. Nazywa się ,,Jan Niezbędny". To jak mam na niego mówić hejterko?

18.20: Dobre, pewnie Ci nie odpowie, ona nie ma ,,chłopaka" ( za stara jest na niego od urodzenia), każdy dla niej to taki maksi kaz...spotyka się z nią jeden raz ;P

18.22 hehe dobre... A kazda hetera może se go wsadzić w pewne miejsce. hejt coraz głupszy się robi. Baby nie ośmieszajcie się

Staroć to przenośnia bez energi nic się nie chce, najlepiej położyć :)

"W Polsce jak się z kimś chodzi to nazywa się tę osobę ,,chłopakiem"" - tak, w szkole podstawowej, sredniej, nawet jeszcze na studiach, ale ludzie z wiekiem dorastaja. moze czas dorosnac i wzniesc sie ponad poziom nastoletniej psychiki. Ty, hejterka, stara a malutka, a ja mam chłopaka co się nazywa Jan Niezbędny. I jak go mam teraz nazywać? a ż się uśmiałam z twych mundrości. Nigdy nie informowałas nikogo,że idziesz do toalety? Znaczy - jak korzystasz z publicznej, płatnej, dajesz dyla zanim zapłacisz hehe :P

Jausia rules ;P Tylko szlag chyba juz trafił tą całą hejterkę. Dajcie już g.wnu spokój, ono i bez Was wybija górą :) Pozdro dla wszystkich mądrych dziewczyn. Szkoda, że napisałaś nic do mnie Autorko..:(

Oj tam oj tam, powiedział. Czasem wszyscy coś chlapniemy. Może warto go wysłuchać jeszcze raz. Niech się srogo tłumaczy . Jak się powórzy - olać. Ale w sumie jak już zerwałaś...

Nie wiem czy jestes trolem czy nie, ale widzę podobny temat juz chyba z piaty raz. Wiek się zgadza, w tamtych tez mialas 35 a twój facet 40 i tez cie obrazal. Ludzie ci /pisali żebyś go zostawiła a ty wciąż z nim bylas robiąc z siebie szmate. U mnie po jednym takim tekście byłby koniec związku. I to nieprawda że tylko kobiety się starzeją. Na ulicach pełno starych brzydkich dziadów po 50 tce, tak wiec smieszy mnie to pisanie ze facet jak wino....

A ja mówię ,,chłop" na mojego męża. To co, jestem niedojrzała emocjonalnie? Ta cała hejterka to jakiś babsztyl pszenno- buraczany, z masą kompleksów, jakiś buras nienormalny. Normalni dorośli żartują, pozwalają sobie na luz i czułe słodziutkie słówka. Nie są wiecznie ,,usztywnieni", mówią ,,chłopaczku '' do swoich ukochanych ( nie wiem skąd ty babo wzięłaś to ,,gili gili" ale spoko- ja nie wiem co bierzesz i nie chce wiedzieć) . Mowią też jeszcze inaczej, bardziej ,,niedojrzale" ( hejterko ojej (!!!)) Żarty niektórych, nie ograniczają się tylko do ,,LOL" ( swoją drogą - aaaaaale wiooocha)

A ja mówię ,,chłop" na mojego męża. To co, jestem niedojrzała emocjonalnie? Ta cała hejterka to jakiś babsztyl pszenno- buraczany, z masą kompleksów, jakiś buras nienormalny. Normalni dorośli żartują, pozwalają sobie na luz i czułe słodziutkie słówka. Nie są wiecznie ,,usztywnieni", mówią ,,chłopaczku '' do swoich ukochanych ( nie wiem skąd ty babo wzięłaś to ,,gili gili" ale spoko- ja nie wiem co bierzesz i nie chce wiedzieć) . Mowią też jeszcze inaczej, bardziej ,,niedojrzale" ( hejterko ojej (!!!)) Żarty niektórych, nie ograniczają się tylko do ,,LOL" ( swoją drogą - aaaaaale wiooocha)

Jausia dziś nazwij sobie kota "chlopak", niech jeszcze reaguje na to imie to bedziesz przynajmniej on posmiewiskiem. nawet w dildosa nie umiesz sie zaopatrzyc - taka zyciowa z ciebie niedojda, ze w 17 wieku nawet na wioskowego przyglupa bys sie nie nadawala. nie masz dziecko pojecia czym jest hejt, czym jest ironia i przedewszystkim czym jest przedstawienie wlasnych wnioskow i obserwacji. tak, twoja ironia zostala potraktowana obcesowo, bo byla dosyc kiepska, za co winic mozesz wylacznie siebie. a autorka jak byla dziecinna tak dziecinna pewnie zostanie, niech sobie sama odpowie na pytanie, czy SAMA bylaby w stanie z dzieckiem w ciele doroslego stworzyc dojrzaly zwiazek. 20:20 - jak sobie na to pozwala, ewentualnie zwraca sie do ciebie w podobnie rubaszno-bezposredni sposob, to jest jego(wasz) problem, lub jego brak - jesli jestescie na tyle zzyci. ciekawe tylko czy sie przyzwyczail i akceptuje, czy nie lubi takiego okreslenia. ale pewnie nawet nie zapytasz, bo tyle w tobie empatii ile ciepla w szklanej kuli wyrzuconej w sniezna zaspe. nie, nie wszystkie zdrobnienia ludziom dobrze sie kojarza. jakby ktos, dla przykladu, mowil mi "muszko", to moglby niedlugo potem biegac zupelnie lysy. ciekawe czy ktorejs z was spodobaloby sie, gdyby "pieszczotliwie" zaczal was ktos nazywac per "szczurek". trzeba brac pod uwage druga osobe, bo jesli bliska, to mozna nieopatrznie urazic, dlatego nalezy ROZMAWIAC jesli cos nie pasuje, nie rzucac fochy i czekac az laskawie natura obdarzy innych umiejetnoscia telepatii.

Czy aby na pewno z nim zerwała? Czy może tylko miała tako zamiar ale ja udobr***ał i dalej z nim jest więc siedzi cicho i juz tu nie pisze...

Jausia dziś nazwij sobie kota "chlopak", niech jeszcze reaguje na to imie to bedziesz przynajmniej on posmiewiskiem. nawet w dildosa nie umiesz sie zaopatrzyc - taka zyciowa z ciebie niedojda, ze w 17 wieku nawet na wioskowego przyglupa bys sie nie nadawala. nie masz dziecko pojecia czym jest hejt, czym jest ironia i przedewszystkim czym jest przedstawienie wlasnych wnioskow i obserwacji. tak, twoja ironia zostala potraktowana obcesowo, bo byla dosyc kiepska, za co winic mozesz wylacznie siebie. a autorka jak byla dziecinna tak dziecinna pewnie zostanie, niech sobie sama odpowie na pytanie, czy SAMA bylaby w stanie z dzieckiem w ciele doroslego stworzyc dojrzaly zwiazek. 20:20 - jak sobie na to pozwala, ewentualnie zwraca sie do ciebie w podobnie rubaszno-bezposredni sposob, to jest jego(wasz) problem, lub jego brak - jesli jestescie na tyle zzyci. ciekawe tylko czy sie przyzwyczail i akceptuje, czy nie lubi takiego okreslenia. ale pewnie nawet nie zapytasz, bo tyle w tobie empatii ile ciepla w szklanej kuli wyrzuconej w sniezna zaspe. nie, nie wszystkie zdrobnienia ludziom dobrze sie kojarza. jakby ktos, dla przykladu, mowil mi "muszko", to moglby niedlugo potem biegac zupelnie lysy. ciekawe czy ktorejs z was spodobaloby sie, gdyby "pieszczotliwie" zaczal was ktos nazywac per "szczurek". trzeba brac pod uwage druga osobe, bo jesli bliska, to mozna nieopatrznie urazic, dlatego nalezy ROZMAWIAC jesli cos nie pasuje, nie rzucac fochy i czekac az laskawie natura obdarzy innych umiejetnoscia telepatii. Hejterko coż za iście ,,wyszukana odpowiedź". Mnie też zaatakujesz????? :):):)sęk w tym, że ty w ogóle nie odróżniasz co jest żartem a co nie. to jakaś dyskopatia psychiczna? Nie wnikam. Nie czytasz także ze zrozumieniem. Dziewczyna,która założyła temat nie pisała,że nazywa chłopaka ,,chłopakiem "zwracając się do niego( swoja drogą co z ciebie za czub, że tak w ogóle pomyślałaś?). nazwała tak relację ( wróć do postawówki tam uczą czytać). Jak dla mnie masz odrealnioną osobowośc i masę komleksów, które musisz koniecznie leczyć. Tak, dokładnie- leczyć. Coż cię to ochodzi jak ludzie innych nazywają?Acha i kota to ty masz - tego w głowie, ja swojego mam tylko do towarszystwa. Hejt jest złośliwy i odbiega od tematu, ty dodatkowo PRZEKŁAMUJESZ, fantazujesz i manipulujesz. Twoje porównania są objawem chorobowym, Może i takie prawa psychicznych. To się leczy. Kup sobie tego Janka Niezbędnego, dobrze ci radzę i wykorzystaj rolkę. Może cię uspokoi. Możesz jeszcze oddychać z tej nienawiści? Tak z czystej ciekawości- miałaś kiedykolwiek chłopaka czy jestes już stara od urodzenia?

22.00 ,,nazwij sobie kota "chlopak" '' Musiałabym być taka pier.olnieta jak ty żeby nazwac sobie kota ,,chłopak". Zmień lekarza, ten, z którym się spotykasz się nie sprawdza. Nie widzisz co ty ludzie o tobie piszą czy nie chcesz widzieć?

A mnie się wydaje, że to jest jakiś ekperyment społeczny. Autorka wątku ( tylko po co taki temat? Wydaje mi się ,że zrobiła to celowo i teraz się śmieje i patrzy jak niczego nieswiadome ćmy lecą w płomień samonakręcenia, skupiając się na słówkach jak muchy na g.wnie....), tu jakiś ,,hejter/hejterka" w tle ciągle się odzywa, jakby sucz ze smyczy zerwana ( nie obrażam psów, sam mam dwa). dziwne to wszystko i mało realne, że ten wątek jest w ogóle prawdziwy. Reszta bawi się tą hejterką/hejterem/hejtem jak piłeczką...ta się rozkręca i leci na ślepo jak ćma do świecy. Koło się zamyka. WNIOSEK sam się nasuwa.

jausia, biedactwo niemyslace, twoja slabiutka proba ironii nie przeszla proby, ty zreszta tez nie, od razu jedynie wpadasz w agresje, histerycznie pokazujac jaki masz bezpoziom. mowisz o pier.olnieciu - a to juz bardzo smieszne, trzeba bylo nie wyskakiwac z "kupowaniem chlopaka" - nie, nie masz poczucia humoru, jesli nie potrafisz przyjac riposty na swoje, pozal sie boze "zarciki", rownie gornych lotow co twoja obecna wypowiedz, wiec nie wypisuj tu teraz swojej autobiografii - nie masz z czego byc dumna skoro jestes pier.olnieta, i gwarantuje ci ze opisywanie twoich zwiazkow ze swoim lekarzem nie sprawi, ze ktos bedzie ci wspolczol. zmien dilera.

21.21 Kto wie? Moze to i prawda :) I tak jak zwykle na kafe zamiast sie skupic na temacie ludziom nie wytrzymują zwieracze , bo ich racja nie jest najważnieszą racją...Już nie chodzi o temat, ważna jest ,,bitwa na słowa", kto bardziej podkoloruje czyjąś wypowiedź. Najbardziej żałosne są smarkule - ,,specjalisty" od wszystkiego - wieku, w jakim mozna a w jakim nie można mówić na kogoś ,,chłopak", co ktoś ma w głowie, kto jest empatyczny a kto ,,ma serce z lodu". Jak czytam takie rzeczy przypomina mi się scena z RANCZA na zakończenie i słowa Pieczki ,,Ludzie, lubmy się trochę bardziej". PS. ja też mam Jana Niezbędnego. Czyli mam chłopaka ( to wolny kraj, kto mi zabroni żartować?)

21.29 Własnie takiej odpowiedzi się spodziewałam. tak, cofam- ty nie jesteś pie.dolnięta. Ty jesteś po prostu chora. Chora, zgorzkniała i zagubiona. Plastrem na problemy są wylewy tej goryczy na kafe. Wybacz, ale nie wchodzę w polemikę z niepełnosprawnymi. Nie kopie się ludzi chorych. Przemyśl to sobie zanim ,,uknujesz" kolejny ,,kwiecisty post" złożony z treści wyssanej z palca. A i przypominam ci- nie ja odpowiadam agresją na twoje nieudane próby ,,wiedzenia lepiej za mnie tego, co mamsz na myśli", tylko ty zaczęłaś cytowanie bez zrozumienia mojej wypowiedzi w tym wątku. Ale jak rozumiem - prawda to coś do czego Ci bardzo dalekooo. Współczuję.

DO 21.29: Janek Niezbędny też Cię nie chce?:P

gość wczoraj Jausia dziś nazwij sobie kota "chlopak", niech jeszcze reaguje na to imie to bedziesz przynajmniej on posmiewiskiem. nawet w dildosa nie umiesz sie zaopatrzyc - taka zyciowa z ciebie niedojda, ze w 17 wieku nawet na wioskowego przyglupa bys sie nie nadawala. Co to za ,,poziom"? Ludzie, reagując na takie prymitywne słownictwo, sami się zniżacie do tego poziomu. Dla mnie to jest jakaś prowokacja.

Jausia dziś 21.29 Własnie takiej odpowiedzi się spodziewałam. tak, cofam- ty nie jesteś pie.dolnięta. Ty jesteś po prostu chora. Chora, zgorzkniała i zagubiona. Plastrem na problemy są wylewy tej goryczy na kafe. Wybacz, ale nie wchodzę w polemikę z niepełnosprawnymi. Nie kopie się ludzi chorych. Przemyśl to sobie zanim ,,uknujesz" kolejny ,,kwiecisty post" złożony z treści wyssanej z palca. A i przypominam ci- nie ja odpowiadam agresją na twoje nieudane próby ,,wiedzenia lepiej za mnie tego, co mamsz na myśli", tylko ty zaczęłaś cytowanie bez zrozumienia mojej wypowiedzi w tym wątku. Ale jak rozumiem - prawda to coś do czego Ci bardzo dalekooo. Współczuję. BRAWO JAUSIA. POZAMIATAŁAŚ

a ja się nei zgadzam !!!!! dajcie się temu choremu na nienawisc babsku dalej wypowiadać. Przynajmniej będzie można się pośmiać. Do niej nic nie trafi !!!! Może to ona zrobiła ten wątek?

Prymitywne slownictwo? To raczej wyzywanie kogos od pier.olnietych, maksiu, nie wiem czy mam sie smiac czy plakac widzac, jak interpretujesz okreslenie "prymitywny". Wstydzilbys sie takie uwagi prezentowac publicznie, majac do dyspozycji prawdziwe prymitywizmy.

MAXymilian, ,,Gniew jest zaczynem niedorzeczności". Pozdro

gość dziś ,,Prymitywne slownictwo? To raczej wyzywanie kogos od pier.olnietych, maksiu, nie wiem czy mam sie smiac czy plakac widzac, jak interpretujesz okreslenie "prymitywny". Wstydzilbys sie takie uwagi prezentowac publicznie, majac do dyspozycji prawdziwe prymitywizmy" Nie powiedziałem, że akceptuje fakt, że Jausia nazwała cię w taki sposób , ale zrobiła to PO Twoim tekście, który zacytowałem. Bardzo prymitywnym...Mój Ty szalony ,,eksperymencie społeczny"( wybacz, ale to, co tu czytam to dla mnie czysta prowokacja)Tak - by the way- Jausia cofnęła nazwanie Cię w sposób wulgarny... Śmiac się czy płakać? A może -dla odmiany- porozmawiajmy o czymś innym?

Max, proponuję taki temat: ,,Każda nienawiść, każda pięść wyciągnięta przeciw bratu - jest przegraną."lub ,,Kobieta zaczyna nienawidzić coraz bardziej w miarę jak jej urok zanika" Wybór pozostawiam Tobie

Oba mi się podobają :)

oj jausia jausia, jaka ty jestes bezrozumna. wyzywasz innych, obrazasz, a potem probujesz sie zachowywac, jakby cie ktos skrzywdzil, biedna, niewinna, wzor cnot wszelakich. napisac ze bredzisz, to niestety za malo. wyzywasz od pier.olnietych i zarzucasz komus zgorzknienie? ty masz jakis rozum? a moze twoim zdaniem masz tu jako jedyna prawo obrazac innych a twoje "zarciki" bedace w istocie slabiutkimi ironiami nie moga podlegac riposcie? kto tu zale i frustracje wylewa? "tresci wyssana z palca" - a to juz nie moja wina, ze swoje dyrdymaly z takiego zrodla bierzesz. ale BRAWO - przynajmniej sama sie do tego przyznalas. wiec te twoje plucie jadem na stanowcza na swoje "wyssane z palca" brednie jest raczej nie na miejscu. - "nie ja odpowiadam agresją..." - nie? a kto?:D krasnoludki przyszly i ukradly klawiature?:D - "... na twoje nieudane próby..." - tak nieudane ze z zawisci prymitywnie zaczynasz wyzywac - skoncz pisac bajki. a przepraszam, "tresci z palca wysysac". - ,,wiedzenia lepiej za mnie tego, co mamsz na myśli" - ojejejejej. a to trzeba bylo NAPISAC DOKLADNIE CO MASZ NA MYSLI. nie umiesz wyrazac sie precyzyjnie - to jest twoj problem, powinnas sie po prostu poprawic. ale umiesz tylko wpasc w histerie i agresywnie atakowac epitetami. to sa akurat fakty, wiec sie nie unos PONOWNIE. - "tylko ty zaczęłaś cytowanie bez zrozumienia mojej wypowiedzi w tym wątku" - dobrze. PODAJ MI KONKRETNE PARAGRAFY, KTORE MOCA SPRAWCZA MAJA WYWOLAC U MNIE TELEPATIE. wiem, ze pytam o niemozliwe, to byl SARKAZM, dziecino. masz za zle fakt, ze twoja slaba ironie, wieloznacza, ktos naznaczyl wyrazniej i uzyl przeciw tobie? TRZEBA SIE BYLO BARDZIEJ POSTARAC. a ty jedyne co potraisz w tej sytuacji zrobic to dostac wscieklizny i atakowac, atakowac, atakowac... zenujace przedstawienie. ale skoro nie potrafisz inaczej, to zrobie z sciebie posmiewisko. chocby z tej przyczyny, ze okazujesz sie osoba prymitywna i wulgarna. nastepnym razem, zanim postanowisz opublikowac "tresci wyssane z palca" zastanow sie w jaki sposob je prezentujesz. nie jestes ani taka sprytna ani tak "zabawna" jak ci sie wydawalo. a teraz powinnas pomyslec nad konslutacja ze specjalista tej swojej agresji, ktorej wybuchow wyraznie nie jestes w stanie kontrolowac. nie pozdrawiam, wulgarnych osob nie widze sensu pozdrawiac.

fajnie