Problem z facetem prosze o rade

Witam dziewczyny, dlugo zastanawialam sie czy zapytac tutaj o porade, bo juz nie wiem co mam w tej sytuacji zrobic. Otoz, od 10 miesiecy spotykam sie z chlopakiem, ja mam 31 a on 34 lata. Ogolnie to fajny mezczyzna dosc oczytany, wyksztalcony, niezle zarabia i wygladem tez nie grzeszy. Ale ostatnio pojawil sie problem, mianowicie zaczal ostatnio mnie unikac i ciagle podaje mi jakies wymowki, ze nie ma czasu sie ze mna spotkac, bo jest zajety praca. Kiedy rozmawiamy przez telefon wydaje sie jakby zgaszony i smutny. Mysle, ze problem lezy w moim przyjacielu geju. Moj chlopak nie jest homofobem i nie ma problemu z gejami i lesbijkami. Dla przyblizenia sytuacji dodam, ze moj przyjaciel gej i ja znamy sie z podworka, razem chodzilismy do podstawowki i liceum, studiowalismy w tym samym miescie i po zakonczeniu studiow wynajelismy razem mieszkanie i tak sobie zyjemy od kilku lat. Znamy sie jak lyse konie i super nam sie razem mieszka. Jestesmy swoimi najlepszymi przyjaciolmi. Zawsze sobie pomagamy w trudnych chwilach, mozemy zawsze na siebie liczyc. Moj przyjaciel i moj facet od poczatku dobrze sie ze soba dogadywali, nigdy nie bylo zadnych dziwnych niezrecznosci z powodu, ze on jest homoseksualista. Moj przyjaciel czesto wychodzi na miasto albo jedzie odwiedzic znajomych, zebym mogla spedzic czas sama z moim facetem w naszym mieszkaniu, co jest bardzo mile z jego strony. Wszystko w teorii wydawalo sie idealne. Mysle, ze problem wynika z tego, ze moj przyjaciel nie jest stereotypowym gejem. Jest bardzo meski i przystojny. Ponad 190 wzrostu, umiesniony, ciagle chodzi na silownie, owlosiona klata, rece jak koparki, tatuaze, snieznobiale zeby, duze niebieskie oczy i geste czarne wlosy itd. Ilekroc wychodzimy razem na miasto to laski sie non stop na niego rzucaja. Poza tym jezdzi motorem, jego hobby to strzelectwo, boks i motoryzacja. Po prostu nikt by nigdy nie zgadl, ze jest gejem. Wydaje mi sie, ze moj facet czuje sie przy nim niemeski i gorszy. Kontakt z moim facetem zepsul sie dwa tygodni temu kiedy mojemu facetowi nawalil samochod poza miastem i moj przyjaciel i ja pojechalismy na miejsce i moj przyjaciel chcial pomoc mu ogarnac co sie zepsulo w aucie, ale od razu bylo widac, ze moj facet nie bardzo wiedzial jak sie za to zabrac i w sumie w pol godziny Tomek (moj przyjaciel) sam wszystko ogarnal. Wydaje mi sie, ze wtedy to go calkowicie dobilo. Nie wiem jak mam sie zachowac w ten sytuacji.

On jest bardzo fajnym facetem i fajnie nasza relacja sie rozwija, ale nie chcialabym, zeby doszlo do tego, ze mialabym wybierac miedzy moim facetem, ktorego znam 10 miesiecy a Tomkiem, ktorego znam ponad 20 lat. (Nie podaje imienia mojego faceta, zeby nikt przypadkiem nie skojarzyl faktow i mnie nie zdemaskowal na kafe - mam tutaj staly nick). W sumie opcja byloby zamieszkanie z moim facetem, ale uwazam, ze 10 miesiecy znajomosci to troche krotko, zeby z kims zamieszkac, poza tym nie chcialabym zostawic mojego najlepszego przyjaciela z calym czynszem i rachunkami za mieszkanie. Co zrobilybyscie na moim miejscu? Prosze tylko o powazne odpowiedzi i niepisanie glupich komentarzy o gejach, trojkatach albo o tym, ze mam sie wziac za mojego przyjaciela.

Czy jest tu jakas dobra duszyczka, ktora podpowie co zrobic w tej sytuacji?

Zło czai się wszędzie

Co to ma niby znaczyc?

to znaczy że szatan go opetal natychmiast wezwij ksiedzia i egzorcyste tak nie moze byc

kogo opetal szatan? co to za bzdury? prosze tylko o powazne wpisy

W sumie to zajebista opcja. Doprawiasz rogi na legalu a facetowi wmawiasz że to przystojny przyjaciel ale gej. Wykorzystam kiedyś

nikomu nie doprawiam rogow, prosze tylko o pomoc, nie wiem co mam robic :(

To co chcesz. To problem faceta że ma kompleksy na punkcie geja.

ale kiedy ja sama nie wiem, nie chce, zeby zaden z nich czul sie odrzucony

Czy można liczyć tutaj na jakieś poważne odpowiedzi?

sama nie wiem jakbym się zachowala w takiej sytuacji, jestem ciekawa innych odpowiedzi

To, ze powodem wyciszenia zwiazku jest twoj przyjaciel, to tylko twoje przypuszczenie. Moga byc tez zupelnie inne przyczyny, wiec zapytaj. Nie jestescie nastolatkami, dorosli ludzie w zwiazku rozmawiaja o problemach, zamiast prosic o rade uzytkownikow kafeterii, ktorzy proponuja ksiecza egzorcyste.

Dziecko, wiesz co to znaczy, ze ktos uroda nie grzeszy???

Oczywiście, ze wiem co to znaczy. Nie wiem dlaczego użyłam tego sformułowania :) miałam na myśli, ze jest dość przystojny

szkoda, ze temat nie wywolal zadnego wiekszego oddzwieku na forum, poszukam rady gdzie indziej, i nie zamierzam udac sie do egzorcysty, papa :)