Nie obchodzi mnie tfój majątek

o ile posiadasz takowy. Nie żądam kasy za seks, nigdy tak nie robiłam choć nawet sporo było "okazji" przebywać w tego typu "związkach". Jest jedynie nie do przyjęcia związek (mówię realnym, nie internetowym), gdzie jedna ze stron nie dzieli się sama od siebie tym co ma, bo wtedy jest to pozbawione romantyzmu, a miłość bez romantyzmu jest niczym. I nie chodzi TYLKO o ciebie. Po prostu układy są nie dla mnie, niezależnie jak bogaty jest partner i czy w ogóle jest bogaty czy po prostu się utrzymuje. Każdy ma swoje wytyczne i ja nie rozumiem związku, gdzie jedna ze stron akceptuje drugą do pewnego momentu i gdzie nie ma miłości. Wg mnie jest to pozbawione sensu. Sensu bycia ze sobą. Tu nie chodzi o stan konta, ale wiem, że jesteś wyczulony na tym tle, bo pewnie w większości i dla wielu na pierwszym miejscu była kasa, natomiast uważam, że to wypaczyło twój punkt widzenia związku, choć każdy ma prawo posiadać swoje przekonania zarówno ty, jak i ja. Dobranoc.

Myślisz że kogoś obchodzą te pierdy eterowe?

Obchodzą ciebie i to jest nawet zabawne ;)

Obchodzą tyle że przeczytam i odpisze bo siedzę na sflaczalej d***e i wyczekuje fajrantu. I to by było na tyle.

Zabawne jest to jak potrafisz oburzać się na "pierdy eterowe" ;)

gość dziś Tfoja sflaczała doopa odgrywa tu najwiekszą rolę, dobrze że o tym przypomniałeś :D

Dupa dupa ale ja płci nie zmienilam i nie zamierzam więc nie rób ze mnie na siłę chłopa bardziej niż nim jestem okej? Dziwne żeby obchodził cię mój majątek który obecnie wynosi 60 polskich złotych

To tanio jak za darmo.

gość dziś A fajrantu jak nie było tak nie ma. Nie przepracowuj się lepiej, bo widzę że i tak kiepsko płacą :P :D

Dziwne żeby był o 3 rano. Dobranoc.