Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co wasi mezowie jedza na sniadanie

Polecane posty

Gość gość

W innym temacie czytalam,ze maz je owsianke na sniadanie.Moj to sie owsianki nie tknie.rzadko je sniadanie i sa to albo kanapki albo jajecznica.A jak to u Was wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj sie tknie owsianki jak prosze go aby dojadl po dziecku :D a ogolnie najczesciej kanapki, salatka, czasem jajecznica lub nalesniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój je kanapki z serem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tygodniu kanapki, w weekend zazwyczaj jajka pod postacią jajecznicy (teraz z kurkami), na miękko, czy na bekonie. Czasami kakao i kanapki z dżemem/powidłami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kanapki, jajecznicę lub jaja na miękko, parówki, co se zrobi to se zje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najczęściej owsianka z rodzynkami lub bananami, jajecznica, czasami parówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Öäå
Mój zje wszystko tylko aby mu podać. Ostatnio zupa mleczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2 plus 2
Najczęściej tosty. Kanapki to tylko jak jest świeży chleb. Czasami jajecznicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W domu nic, bo nie lubi jeść wcześnie. Po drodze do pracy kupuje najczęściej duży kefir i grahamkę albo 2 banany i to zjada gdzieś ok. 10 (przerwę obiadową ma od 12.30 więc spokojnie mu starcza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kanapki,kiełbaski,jajecznica ale owsiane też lubi i też doje po dziecku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tygodniu sok pomarańczowy i rogalik lub jakaś bułka słodka. Ew jak nie chce mu się wyciskać soku to jogurt do picia. Czasem tez kupujemy ten świeży sok z lodówek... w dzień wolny od pracy kiedy nie trzeba wcześnie wstawać to albo lecą parówki i do tego sałatka z pokrojonych pomidorów, ogórków, cebuli. Albo jakieś kanapki wypasione... w niedziele często robię gofry lub naleśniki ze świeżym owocami, syropem klonowym, bitą śmietaną :-) Moj typowej rozmokłej owsianki tez nie je, ale np lubi płatki musli zalane zimnym mlekiem, zjada jak są jeszcze chrupiące. W ogóle lubi raczej zdrowo jeść. Z polędwicy wołowej „tłuste” wykrawa :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owsianke. Oboje jemy codziennie , na mleku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja n szybko jajecznice.Sam mu robie bo wstaje na ostatnia chwile i nie ma czasu zrobic.A lepiej sie czuje jak zje sniadanie w domu.Tkaze jajka gora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, bo śpię. Nie interesuje się tym co mąż je na śniadanie. Nie wiem również jakie robi kupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstajemy o tej samej godzinie czyli ok 6.30 ja szukuje corke do szkoly a przy okazji zrobie mu snaidanie i kanapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaką trzeba być denną żeby założyć taki temat... Załóż jeszcze temat: jak często robi kupę twój pan i władca czyli mąż... Bez powodu nie mówią że baby są głupie i ograniczone... Przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My śniadanie jemy razem. Jemy różne rzeczy. Czasem są to kanapki, jajecznica, fasolka w pomidorach, a czasami owsianka czy jaglanka z owocami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jaką denną trzeba być, żeby porównywać spożywanie posiłku do robienia kupy. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój jadł owsianke na wodzie jak ćwiczyl, czasami je jajka sadzone z boczkiem albo serdele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy "na tygodniu"? :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety mają jednak mniejsze mózgi od mężczyzn, te z tego tematu na pewno Gdzie na forum męski znajdzie się podobny temat... Żaden z waszych pierdzieli nie ma nawet pojęcia co lubicie jeść albo jaki jest was ulubiony kolor, a te w gęby im po śniadaniu zaglądają... To nie wymaga komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat jak temat, moze nie poraza glebia ale nie widze w nim nic dziwnego... Wyjmij kij z tylka, to tylko forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko fatalnie świadczy o facecie, jesli nie wie, co lubi jego żona, wiec nie masz się czym chwalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Film "Inna kobieta" polecam wam obejrzeć cały uważnie. Jest właśnie scena w sklepie co lubi mój mąż a co twój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój będzie jadł to co sobie zrobi. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 10:25 A za chwile będą na temacie kochanki i wylewać swoje żale ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy pytanie brzmi "co robicie mezom na śniadanie"? Nie, pytanie brzmi "co jedzą", bez podtekstów, kto to śniadanie robi, wiec po co jakieś chamskie podteksty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz nie ma znaczenia kto robi śniadanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chamska to ty jesteś. Wychodzę. Nie chcę męża. Fu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:37 nie wiem, chyba że ty. Ja tam mam męża, sam robi sobie śniadanie, bez przesady, czy on mi robi śniadanie, martwi się co ja jem?:) Oczywiście nie mam o to żalu, nawet bym nie chciała w życiu, więc on też nie ma.Zyjemy w Polsce, nie w Arabii Saudyjskiej. Niektóre z was by się tam nadawały Dobrze że mam normalnego męża :) Wy te śniadania to z własnej woli mezom do pyszczka wlewacie, czy on wmlam każe je robić, czy może obserwujcie dzień w dzień, ranek w ranek co zjada,na co ma chęć wasz książę, przy czym kręci noskiem? A może w łeb dostajecie jak za często jest ta owsianka.?Kupkę po niej miękka robi? Serio pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×