Co wasi mezowie jedza na sniadanie

A ja serio pytam- w czym ty masz problem? Jedna robi, inna nie robi i ok, a po co swoje żale tu wylewasz i próbujesz kogoś obrazić?

A skąd mam to wiedzieć? Wstaje przede mną, więc to sobie przyrządzi przed robotą to je.

Ja gotuje wszystkie obiady i najczesciej ja robie sniadania i kolacje, maz rzadko. Jak sie mieszka razem, jest mozliwosc zjesc razem to ja mam sobie robic a maz sobie? :D a podzial obowiązków mamy. Ja np w ogole nie piore i nie prasuje bo robi to maz.

Zjeść razem śniadanie i infiltrować talerz faceta by następnie dzielić się na forum publicznym o składnikach śniadania faceta. Fascynujące.

Mnie dziwią ludzie którzy celebruja śniadanie jak w serialach zawsze czyli cały stół zastawiony po brzegi dla 2 3 osób. Masakra.

11:32 Ja to uwielbiam, ale to niedościgniony ideał dla młodych pracujących osób. Dlatego tak kocham urlop w ciepłych krajach i te długie leniwe śniadanie z suto zastawionym stołem. <3

Mój mąż na śniadanie wypija szklankę mleka. Dlatego dla mnie było szokiem jak koleżanka powiedziała że jej mąż na śniadanie je kanapki z pół chleba:O

gość dziś A po celebrowac cokolwiek? Sniadanie, obiad, kolacje? Najlepiej niech kazdy kupuje I przygotowuje wszystko tylko I wylacznie dla siebie i je na chybcika w jakims odosobnieniu. Dla mnie to jakas porazka, zyc z kims i nawet nie wiedziec co ten ktos lubi. Mnie np. interesuje co maz je na sniadanie (nawet jesli on sam sobie je przygotowuje), co lubi, czy mamy w domu wszystkie potrzebne produkty. Tak samo on interesuje sie mna. A nawet gdyby mnie to nie inetersowalo to mamy do cholery wspolna lodowke, mam oczy i wiedze co w niej jest, co znika itd.

11:45 Chyba nigdy nie bylas za granica, w hotelu all inclusive. Jak ktos poda, przygotuje, bogaty bufet, to taka celebracja to sama przyjemnosc.

gość dziś To byla ironia. Ja uwielbiam celebrowac sniadania. I robie to rowniez w domu.

Wspolne sniadanie to tez czas spedzony wspolnie. I nikt nikogo nie "infiltruje" :D, noz qrwa jaki trzeba miec zryty beret zeby tak na to patrzec :D Co wy samotnie po katach jecie, tak zeby reszta domownikow nie widziala ???

Nie wiem co je moj stary bo wychodze jak on jeszcze spi.

Do tych co nie maja pojecia co jedza ich mezowie: nie rozmawiacie ze soba? Nie planujecie wspolnie zakupow? Nie widzicie co macie w lodowce i co z tej lodowki znika? Nie kojarzycie tego, ze jak sie kladlyscie spac to byl np. caly bochenek chleba a jak wstalyscie to juz caly nie jest? OK. Zalozmy, ze nie uczestniczycie w zakupach i zwisa Wam to co macie w domu do jedzenie. Ale czy serio jestescie az tak malo spostrzegawcze?

Jakie wy macie dziwne związki . Każdy je sam , nikt nic nie wie o drugiej osobie . Nic dziwnego ,ze jak przychodzą jakieś większe problemy to ludzie kończą na sali rozwodowej. Ja uwielbiam jeść obfite , rodzinne śniadanie :) Wiadomo jak każdy do pracy , dziecko do szkoły to nie ma czasu . Za to jak przychodzi niedziela to lubię jak jest duzo jedzenia na stole . Lubie rozmowy przy stole i ten czas spędzony razem .

mój 2-3 seven days kupuje po drodze do pracy. Ma na 7, a robi się głodny koło 10 dopiero.

Wiem co mam w lodówce, wiem co znika, ale na miłość boską nadal nie interesuje mnie co mój mąż zjadł na śniadanie! Jest dorosłym facetem, śniadania jadamy osobno. Myślę, że fakt iż nie interesuje mnie co zjadł na śniadanie nie jest wyznacznikiem jakości małżeństwa. Jesteśmy nim od 20 lat, mamy dzieci, dom i psa. Za nami śmierć naszych rodziców, choroba dziecka, choroba moja. Przeszliśmy razem małe i duże burze. Szczęścia małe i duże również. Nadal jednak nie i interesuje mnie co zjadł na śniadanie.

gość dziś Wiesz co znika, ale nie wiesz co jadl. Ciekawe...

gość dziś Zyjesz z kims 20 lat i nie wiesz jakie ma zwyczaje? W weekend tez nie widzisz co on je? Bo rozumiem, ze nie spozywacie razem sniadan? A na wkacjach jakis kiedys byliscie? Jesli tak, to tez razem nie jadaliscie? Mi nie chodzi o to, ze kazdy musi sie interesowac wszystkim co robi jego partner, ale pewne rzeczy nawet chcac nie chcac sie zauwaza...

Nie napisalam, że nie wiem. Nie interesuje mnie to, kur...... Zjadł kajzerke z serkiem, czy owsiane i czy mu się odbiło!

14.14 to po co wchodzisz na temat,o ktory Cie nie interesuje

gość dziś Zeby napisac, ze jej to nie interesuje :-D Bo nie mozna odpowiedziec po ludzku na pytanie. Np. moj maz zjadl kajzerke (skoro wiem, ze je kajzerki na sniadanie). Ja prdl