czy podrywalibyście kobietę która wam powiedziała że ma faceta

jeśli dalej by wysyłała sygnały?

Moja kumpela miała faceta,ale mimo tego wysyłała mi sygnały. Mówiła otwarcie, że chciała się wyszaleć zanim z tamtym weźmie ślub. Trochę się poprzytulaliśmy i potrzymaliśmy za rączki na kilku alkoholowych imprezach. Na więcej się nie odważyłem, a miałem zielone światło. Może to i dobrze bo bym się w niej na pewno zakochał. Ona była z tych 10/10. Wiedziałem, że ze swoim facetem nie zerwie bo mi to powiedziała. Po latach zacząłem żałować, że nie wykorzystałem tych sytuacji. Zawsze to byłoby więcej miłych wspomnień z czasów młodości.

kogo ty pytasz, stulejarzy ???? :D

Nie, bo to podłe.

15.23 - Znowu ta wulgarna dresiara daje "popis".

Prostacka galerianka z patoli

nie

Wyliz mi stopki, frajerze

Dobra

Tak, jesli by chciała to czemu nie, to ona jest w związku i ona decyduje o zdradzie, jeśli mam zielone światło to czemu nie.

ja chcę czegoś więcej niż sex

A czego chcesz więcej skoro jesteś mężatką? Nikt Ci nic więcej nie da ani Ty komuś.

Ale tak po cichu może marzyć i kochać :) nie zabronisz bo nie możesz :)

co z tego że ma faceta? dzisiaj ma, jutro nie. I piszę to jako kobieta

Więc dzisiaj nie może liczyć więcej niż na seks a jutro się zobaczy.

nie chcę tak, zakocham się jeszcze bardziej a c nie wyjdzie, na co mi to

Jej facet poszedl na nocna zmiane do pracy a ja z nia do wyra i jba+l+em ja cala noc mowila ze ja che to jeszcze chetnie na nocke przyjdzie , bo jej facet tak jej dobrze jeszcze nie zrobil, i tak gleboko nie wbijal, a do tego sie pochwalila ze caly czas moja jaja na popci czula, i takiego orgazmu silego w zyciu nie miala

Podrywanie to kojarzy mi się z kombinowaniem jak z*******ać. Zajętej kobiecie można bez obaw powiedzieć, żę się podoba, że się coś do niej czuje, tylko innymi słowami lub zachowaniem. Posłucha, wysłucha i na tym koniec. Jest pewność, że tego nie odwzajemnia. Właśnie się zastanawiam, czy wytrzymam nie powiedzieć, tzn nie napisac coś do jednej, może nie może tak. Przecież się nie zezłości za miłe słowa.