Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość8700

Problem z niemowlakiem, mamy pomóżcie!

Polecane posty

Gość gość8700

Dziewczyny, proszę Was o radę, bo już nie wyrabiam. Moja córka skończyła 11 miesięcy i nie chce jeść nic oprócz mleka modyfikowanego. Próbowałam juz wszystkiego łącznie z BLW. Nie toleruje niczego w buzi i zaraz wypluwa. Najgorsze jest to, że w nocy co trochę budzi się na mleko. Fakt, że wypija go ok 750ml na dobę, ale ona powinna już jeść cokolwiek innego. Szlag mnie trafia kiedy dzwoni do mnie koleżanka i mówi, że jej mały (10 mies.) zajada warzywa, parówki i wszystko jak leci a nasza mała tylko mleko. Nie wyrabiam już. Dodam że mleka z dodatkiem kaszki też nie toleruje. Muszę dokarmiać ją na spaniu, po to, żeby trzymała wagę (9kg), w innym przypadku zaczęłaby spadać z wagi. Chciałabym wkońcu przespać całą noc:-( Dziewczyny pocieszcie mnie, że to się wkońcu kiedyś zmieni bo jestem załamana:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobny problem tylko mój synek nie chce nic innego oprócz piersi.. ma 9 miesięcy i próbowałam już wszystkiego obiadki gotowe takie które sama robiłam kaszki w różnych smakach deserki biszkopty mm no i nic. Zje łyżeczkę od herbaty i w płacz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To raczej pytanie do pediatry a nie na Kafe . Dziecko roczne powinno już jeść "wszystko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość8700
To pytanie do pediatry skończyło się tak, ze odpowiedziała nam "dawajcie jej chociaż żółtko, noi mięso też powinna jeść, bo może jej braknąć żelaza" tyle nam pomogła.....tyle to ja też wiem, tylko ciekawe jak ja podam małej mięso jak ona gardzi wszystkim oprócz mleka. Wszystkie zlecone badania wyszły ok. A druga mądra pediatra powiedziała, że nie widzi problemu i zeby dawać mleko. Czasem warto też doradzić się innych mam, bo lekarze nie zawsze są w stanie pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawaj najpierw jedzenie a potem mleko. Oferuj czesto małe porcje. Zageszczaj mm kaszka w bardzo malych ilościach i stopniowo zwiekszaj. Zmniejszaj ilosc mm stopniowo. Metoda BLW. Zabierz m na noc bo niedługo prochnica sie wkradnie. Probowalas ja przeglodzic? Szczegolnie rano, zamiast mm śniadanie plus płyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moxe Twoje dziecko nie umie jesc. Idz z nia do neurologopedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ugotuj jej rosół, prawie wszystkie dzieci go lubią. a dajesz jej samej jeść czy ty ją karmisz? może to taka zosia samosia jakby sama podłubała w serku to by zjadła coś tam.. ciężko doradzić, bo ja mam synka teraz ma rok i 5 miesięcy i mam dość ciągłego dawania mu jeść, wiecznie głodny, pochłania wszystko!! :0 i tak ma odkąd zaczełąm dokarmiać czyli od 4-5 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś udać się do neurologa, neurologopedy, fizjoterapeuty? Może trzeba zobaczyć czy wszystko dobrze z mięśniami żuchwy itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja nie jestem za Czekanie z wprowadzaniem pokarmów dopiero w 6 miesiącu bo tak to się kończy. To jest już wg mnie za późno i powinno się celowac w okno tolerancji pokarmowej czyli pomiędzy 17 a 26 tyg życia Mój ma rok i jadą ryby, wszystkie zupy, obiady całe nawet mizeria Po prostu spróbuj Metody troszkę hardkorowej i nie dawaj mleka w dzień i zabawiaj żeby nie płakała, może wtedy zje. Zrób coś spalonego, trodno że nie można za bardzo spalić, poczuje wyrazisty smak to może się przekona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spalonego tylko solonego Chodziło mi o sol A słownik zmienił slowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram z ta sola. Moj maly no ma juz 18 mcy od zawszenpreferowal wyraziste smaki. Zupki to mu blendowalam z cebula i czosnkiem bo takiej nijakiej nie chcial. Pchal sie do mojego talerza a ze swojego nie chcial tak samo z lyzeczka jak ja widzial odwracal glowe i zjadal tylko narmalnym widelcem. Jeszcze jedno krzeselko do karnienia go normalnie pazylo ledwo co siedzial a musial jesc przy stole i na osobnym krzesle.. moze poloz na tatce kilka roznych przekasek np makaron, brokol i odejdz nie obserwoj moze sie na cos skusi. Czasami tez trzeba na chwile odpuscic, nie lataj z zupa co 10 min i laduj w dziecko tylko nie chce to nie idz na spacer a po przyjsciu moze zje. Tyle Ci moge doradzic. Sama mam 2 dzieci w tym starszego niejadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×