Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kocham kobietę i nic się nie dzieje

Polecane posty

Gość gość
Ale z czym Ty masz problem? Dzwonisz do dziewczyny: witaj, moze wyjdziemy razem na kawe i porozmawiamy? Ona: 1. Nie dzieki - masz odp ze cie nie chce 2. Ok chetnie - byc moze zielone swiatlo na spotkaniu sie okaze 3. Moze w sobote? - podobasz jej sie 4. Mam chlopaka - daj na luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy " zalatywalo desperacja" ? Dlaczego tak myslisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej niech kobieta z którą się widujesz chcesz czy nie, wie, że coś do nie j czujesz, podoba Ci się. Dalej się potoczy samo. Ona nie dopuści do czegoś więcej albo sama będzie chciała więcej. Jak moja koleżanka, mogę mówić co chcę, no że kocham nie powiem bo chyba nie, ale że tęskniłem powiedziałem i normalnie jest. Mogę być kolegą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym problem że już raz zaproponowałem i mimo że jest teraz miła znowu może mi wyciąć numer. Nie wiem czego się po niej spodziewać. Może kogoś ma.. Dlaczego nic ona nie zrobi jak niby taka zakochana, widocznie jest coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:22 Tak mnie wzięło stety albo niestety. Dopóki się wpisujemy będzie trzymało. Chociaż już to opanowalem po tym koszu, przestałem tak intensywnie myśleć i marzyć i dlatego nie.zżera mnie stres przy niej. Chociaż nie wiem jak by było sam na sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co niby mialaby zrobic? A moze zrobila i Ty pomyslales ze wieje od niej desperacja i czyms jej podpadles np ignorowaniem jej to dala sobie siana? Chyba Ty mowisz ze ja kochasz to chyba Ty zadzwon i zapros. A jak odmowi to daj sobie siana bo nie ma sensu i sa inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem uśmiechnąć sie, coś powiedzieć sugerujacego, a ona tylko ucieka, jest jakaś nerwowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem dziewczyna i czuje, ze jestem w podobnej sytuacji. Tak przypuszczam ze jestem... Z mojej obserwacji wynika, ze problemem jej komunikacja. Niby dostaje zaproszenie na kawe czy spotkanie ale jest to wyrzucane przez niego z siebie w taki sposób ze ja nie mam możliwości w ogole odpowiedzenia TAK. Staram się unikać kontaktu bo jest mi po prostu przykro widzieć Go tak blisko a jednak tak daleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie podpadles. Gdyby nie chciala to by powiedziala: nie chce. A skoro nie sugeruje i nie usmiecha sie oraz jest nerwowa znaczy twoj dystans to spowodowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem trzeba krotko i zwiezle komunikowac: chce sie napic z Toba kawy a poza tym Cie kocham. Zrobimy cos z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami się uśmiecha ale tak pod nosem nie bezpośrednio do mnie, dystans byl odpowiedzią na jej zachowanie. Teraz czasami głupio mi na nią spojrzeć żeby się nie narzucać. A wyznanie miłości na tym etapie to idiotyzm według mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam że się przestraszyła i daje rękę uciąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czego bo nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czuję kobiety tak mają z tego twojego wpisu tak wywnioskowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu źle sytuację oceniła i się przestraszyła ja tak uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czego się wystraszyla, zaproszenia czy dystansu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym była na jej miejscu myślę że dystansu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna zainteresowana chętnie by się z tobą umówiła, a nie robiła z siebie głupią. Bezsensownie się poniżasz tylko. Nie to nie, będzie następna. Widać, że nie umiesz po męsku podejść do sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie jest jakaś tam dziewczyna, tylko ja się w niej zakochałem. Nigdy nie byłeś/aś zakochany, że tego nie rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się zakochałeś, a dziewczyna w tobie nie. Im szybciej to zrozumiesz tym szybciej przestaniesz robić z siebie pajaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam tak jak autorka wcześniej napisała że powinieneś jej to powiedzieć i będziesz wiedział na czym stoisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on nam to woli wtznac niz jej. Nic nie poradzisz ze z nami woli byc szczery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On myśli ze jesteś kobieciarzem i ze robisz tak z 15 innymi i jak wyjdzie sama z inicjatywa to wyjdzie na desperatkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nic nie robię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tak zwodzą właśnie kobieciarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zwodze, bo wyszedłem z propozycją spotkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On akurat nikogo nie zwodzi, wyłożył kawę na ławę. Po prostu ta lala to jakaś mimoza. Po co się z takimi w ogóle męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×