Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moglibyście być z partnerem, ktory jezdzi maluchem?

Polecane posty

Gość gość
A często będzie trzeba pchać tego malucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby co, ty go pchasz, ja kieruje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najbardziej tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa, jasne. Dla kobiet pieniadze mają ogromną wartość. Samochód = luksus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie w maluchu miejsce na swiezo zakupione muszkieterki z rylko i plaszcz z ochnika? gdzie siatki misiu wstawicie zeby sucha stopa przejechac z galerii do waszego apartmentu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym mogla ! Mialam swego czasu przyjaciela, jezdzilismy tym maluchem wszędzie, a w radiu grała muzyka. Radio na kasety :) pięknie trzeszczalo, halas silnika i zapach benzyny. Kochalam to :) i nie było to 30 lat temu, tylko zaledwie 6 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maluch to zabytek i kosztuje 5 tysięcy w zwyż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wazne czy kosztuje 5 tys czy 20. Maluchy są cudne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie na tylnym siedzeniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Crash test raczej niebezpieczny ten samochód, trabant jest mocny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co, masz malucha i przez to dziewczyny nie mozesz znalezc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem dwa w tym jeden kabriolet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżdże na motorze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie masz je teraz, skoro piszesz w czasie przeszlym ? Chetnie bym powrocila do wypadow na zloty maluchow, to tego strachu jak wybijala polnoc a my przejezdzalismy przez las a w mojej glowie ze jak cos temu maluchowi odwali i stanie to ja umre w sekundzie ;) i do zapachu. Mam zupelniw inne auto ale tak gowniane ze od pol roku stoi pod domem nie moge go naprawic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Motorow nie lubie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zabytki tylko dla koneseròw sprzedałem. Tak samo jak duży Fiat 125.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, moj syn zapewne maluchy bedzie ogladal na zdjeciach, Ciesze sie ze mi bylo dane je poznać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warszawa samochód do wesela jak znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile nie ma skorzanej tapicerki to moglabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wole jednak duzego fiata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh miałem dwa maluchy. To były fajne autka ale jeździło się w stresie bo w każdej chwili mógł sie zepsuć i trzeba było pchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wbrew pozorom to bezpieczny samochód, strefa zgniotu kończy się tuż przed samym silnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×