Nie wiem z kim być. Były czy obecny.

Hej. Mam 21 lat. Rozstałam się z chłopakiem po 3 latach związku. Moja rodzina go nie akceptowała. Mówiła że jest wieśniakiem, że jest brzydki nie dla mnie po prostu. Mimo to dogadywaliśmy się świetnie. Zerwałam jednak. Przestaliśmy się dogadywać. Dość miałam krytyki rodziny i ogóle dużo złego zrobiliśmy sobie nawzajem by sobie dopiec. Głupota... Wiem. Ale poznałam kogoś nowego. Super chłopaka. Po prostu ideał. Inteligentny, przystojny. Moja rodzina go uwielbia. Jednak po paru miesiącach znów zaczęłam myśleć o byłym minio że myślałam że to temat już zakończony.. Zobaczyłam go i wszystko wróciło. Ogólnie wiem że mój były jest sam i nie chce mieć nikogo. Pił dużo.. Załamał się po stracie mnie. Kochałam się z obecnym chłopakiem a wiem że dla byłego jest to okropne. Bo my byliśmy sobie pierwszymi w łóżku. A mimo to on chce być ze mną. Ale nie wiem czy do niego wrócić, boo po pierwsze boję, że się może on mi wypominać, że kochałam się z innym, obrażać mnie. A drugi powód, że lubi czasem wypić. Ale wiem że umie się ograniczyć. Zawsze rozumiał jak mówić już dość czy coś ale boję się że teraz może stracić do mnie szacunek i nie słuchać. No i ogólne szkoda mi chłopaka, z którym jestem bo jest naprawdę idealny. Wiem, że życie z nim miałabym dobre, ułożone. To spokojny chłopak, przeciwieństwo byłego. Nie wiem już sama kogo kocham. Raz tęsknię za byłym. A raz nie myślę o nim i jestem szczęśliwa z obecnym. Nie umiem się zdecydować. Trwa to już parę miesięcy. Nikt nie wie jak mi pomóc. Rodzina mówi, że jak wrócę do byłego to zmarnuje sobie życie, że nie będzie mnie szanował, że będzie pił. I żebym była z obecnym. Ale z byłym było coś takiego wyjątkowego. Z tym też jest super ale z byłym spędzałam czas lepiej jakoś. A z obecnym czasem nudzę się. Sama nie wiem co robić już. Proszę o pomoc

Za dobrze Ci z obecnym? Potrzebujesz adrenaliny? Emocji? Może jak Ci przywali raz w tygodniu, to będziesz szczęśliwa? Skoro ideał, to ciesz się, ze jesteście razem i nie wymyślaj i nie zadawaj sur z ludźmi z problemem alkoholowym :/

Nie ma problemu alkoholowego. Po prostu lubi czasem wypić. I uważam, że takim ludziom się pomaga, a nie ignoruje. Po prostu tęsknię za nim. Może to on był moja prawdziwą miłością. Widzę, że mu zależy bardzo na mnie. Chcę zmienić się. Być lepszym.

Skoro byliście dla siebie pierwsi... to może powinniście być razem. Słuchaj serca.