kobiety czy ja jestem jakas zacofana czy ten facet to idiota

witam. bylam na pierszej randce z gosciem, randka udana. planowalismy na stepne spotkanie, facet wypalil z pomyslem, ze przyjdzie do mnie. powiedzialam mu, ze jak dla mnie to na zapraszanie sie do domu to troche za wczesnie. obrazil sie- trzasnal sluchawka ( taka prenosnia, bo gadalismy przez komorke :P) kobiety jak to widzicie ? takie wprowadzanie w sumie obcego goscia w swoje zycie ? przeciez nie wiem kim on jest, boje sie tak od razu adresu podawac. a moze przesadzam ? p.s. facet u mnie spalony za ´trzasniecie sluchawka´, ale kij mu w oko, pytam ogolnie :)

sorry za literowki, mam skaleczylam sobie palca i ciezko sie pisze:P

prawdopodobnie zachowałabym się jak ty jak jesteś z marsa, to zajmuję plutona

Na wstępie pokazał, że jest burakiem i o co mu chodzi. Jak dla mnie byłby spalony.

czyli jestem normalna :)

Dobrze zrobiłaś. Trzeba być idiotką, aby wpuszczać obcego gacha do domu. Pewnie liczył na roochanie, dlatego tak się wk****ił, haha. Przy okazji wyszło, że jest jakiś niestabilny emocjonalnie. Olej typa, widac ze chodzi mu tylko o jedno.

niewiadomo co to za czlowiek, jeszcze by mnie w nocy nachodzil czy inne cyrki.