Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Valentinakrasa

Czy ona mnie podrywa?

Polecane posty

Gość Valentinakrasa

Mam problem. Od niedawna mieszkam w nowym mieście, zaczęłam pracę itd. Ale to nie o tym tutaj. Zaczęłam chodzić na pewien kurs. Z racji tego, że to duże miasto i kurs możliwie popularny nie będę wymieniać żadnej nazwy. Kurs zaczął się rok temu, ale jakoś po nowym roku nawiązałam bliższy kontakt z kobietą, która tu uczy. Zajęcia były w weekendy więc rzadko się się widziałyśmy. Nadeszły wakacje i jakoś tak się złożyło, że obie biegamy. Przez dwa miesiące co dwa dnj biegałyśmy razem, czasami nawet przez 3-4 godziny znikałyśmy razem, czasami jakaś herbata czy ława wpadła. Generalnie relacja jak przyjaciółki, zwierzenia, wspomnienia, pytania i różne dyskusje. Czasami wchodziłyśmy na tematy tolerancji środowiska LGBT, temat taki na czasie itd. Obie znalazłyśmy porozumienie w wielu kwestiach więc było super. Ona mnie odprowadzała, ja ją. Na zmianę. Generalnie nie było by to nic złego, od jakiegoś czasu zaczęło mnie jednak zastanawiać parę kwestii. Jest poniekąd moim nauczycielem, przytula się do mnie, zagaduje, piszę czasami sama smsy, pisze ze chciałaby znowu pobiegać, nawet na lekcjach w ośrodku jest jakaś miła. Szukałam książki ciekawej, podsunęła mi książkę o homoseksualistach. Nie powiem, ciekawa bardzo, jednak dziwi mnie ten wybór. Ostatnio po zajęciach kończyłyśmy rozmowę. Nagle poczułam, że ociera się o moje ramię. Nie wiem czy ręką czy, co gorsza piersią. Po prostu poczułam coś ciepłego miękkiego, bałam się spojrzeć. Stałam do niej lekko bokiem bo akurat kierowałam się w stronę drzwi. Mam nadzieję, że źle to wszystko odbieram, ja mam chłopaka, nie chciałabym go stracić po tylu latach, ona ma męża i dwóch synów. Jest 10 lat starsza, więc to nie tragedia. Ale no ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra... Podrywa chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valentinakrasa
Nie chciałabym doprowadzić do sytuacji, że będziemy w jakiś spięciu, musi mnie doprowadzić do egzaminu zawodowego w styczniu... Nie wiem co robić bo zawsze może mnie do niego nie dopuścić. I tyle pieniędzy za kurs stracę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegość
Nie dawaj jej sprzecznych sygnałów. Brak negacji, to zachęta do dalszych kroków. Jeśli się do Ciebie przytula, to się odsuwaj. Nie rób też z niej potwora, bo nawet jeśli Cię podrywa, to robi to dyskretnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może pogadać z nią o tym trzeba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ValentinaKrasa
Nie poszłam dzisiaj na zajęcia. Czekam jak sprawa się rozwinie. Na razie nic nie pisała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×