Napiszcie co myslicie o zachowaniu mojego synkaCzy to moze byc autyz

Wiem, ze jest duzo prowokacji na ten temat. Ale ja was pytam na powaznie. Prosze napiszcie mi wasze zdanie. Chodzi o mojego syna, ma 15 mcy. Niepokoi mnie to, ze moj syn jest bardzo zamkniety na obce osoby, a nawet takie ktore zna, ale rzadko widuje. Zagadywany, kiedy go zaczepiaja potrafi w ogole nie reagowac. Slyszalam juz od kilku osob - a co on taki powazny? W domu wsrod swoich, jest skory do zabaw i dosc pogodny. Ma rowniez sporo fajnych umiejetnosci, nie mowi za wiele, ale rozumie duzo slow. Co myslicie? Dzis kolejna sasiadka stwierdzila, ze on nie jest nikim zainteresownay, tylko mama, a ja sie jakos mocno poddenerwowalam.....

Potrafi wpatrywac w usmiechajaca sie do niego obca osobe takim mroznym wzrokiem. Ale do dzieci sie smieje.

błagam Cie !!! zupełnie normalne zachowanie

Nie doszukuj się autyzmu. Poczekaj jak tylko pójdzie do przedszkola tam to na chama szukają odchyleń od normy bo dziś wszystkie dzieci muszą być takie same. One znajdą, spokojnie.

Nie che szukac nic na sile i dla zadasy. Po prostu kiedy sasiadka wychodzi ze swoim synkiem na spacer, jej synek rozdaje usmiech wszystkim przechodniom, no taki slodziak, a moj taki jakis ponury. A ze w przedszkolu lubia sie czepiac to wiem, siostra ma corki i non stop ja wzywaja na dywanik;-)

Głupia jesteś. Mij synek jak ktos do niego zagaduje to celowo udaje ze nie widzi albo jak chcesz mu spojrzeć prosto w oczy odwraca wzrok bo jest przekora i wszystko robi na odwrót. Jak chce go do czegos zachecic to mowie zeby czegos nie robil i to dziala. Do okolo 2,5 roku tez tylko mama i mama a im bardzoej ktos go zagadywal tym bardziej on sie zamykal. Jak go ktos olewa to dopiero sie ta osoba interesuje.

Mial ktos podobny problem?

Musisz koniecznie się leczyć . Teraz , bo będzie za póżno .

Kurcze, pytam powaznie. Naprawde mi przykro, kiedy moj syn ignoruje zagadujacych go ludzi albo patrzy na nich jakby z politowaniem....

Up

Moja 5 latka też tak robi, co ma się szczerzyc do każdego jak nie ma na to ochoty. Nic jej nie jest, normalne dziecko.

Moja córka ma to samo. Ma dwa lata. Boi się i wstydzi obcych. Obcych dzieci też, nigdy nie uśmiechała się, gdy ktoś ją zaczepiał obcy. A gdy nie ma z nami nieznajomych mówi pełnymi zdaniami, pięknie maluję, tańczy, śpiewa, biega, skacze. Generalnie pełna energii dwulatka. Zapisałam się z nią na zajęcia ogólnorozwojowe żeby ją trochę otworzyć na inne dzieci i ludzi ale nie uważam, żeby było z nią coś nie tak. Po prostu ma taki charakter że jest nieśmiała wśród obcych

Moje dziecko zaczęło reagować na imię w wieku roku i siedmiu miesięcy. Do tego rzucał się na podłogę, gdy ktoś tylko na niego spojrzał. Na ludzi, którzy go zaczepiali, reagował mówiąc "bleee" itp odchylenia od normy. Minęło. Dziś chodzi do przedszkola i nikt niczego mi nie zgłasza, jakoby coś było z mim nie tak. Spokojnie. Poczekaj. Moje dziecko zaczęło takie akcje odstawiać, gdy miało 1,8 miesięcy, a skończyło, gdy miało 2,8 miesięcy. Będzie dobrze ;)