Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chcę mi się już żyć. A zabić się nie mogę ze względu na rodzinę..

Polecane posty

Gość gość

Nie musicie czytać, chciałam się tylko wygadać. Mam 22 l, ale od dobrych 6 myślę o samobójstwie, niestety sama tego nie zrobię ze względu na rodziców, nie mogłabym im tego zrobić, dlatego codziennie marzę żeby ktoś mnie potrącił , coś na mnie spadło , cokolwiek... Nie chcę mi się żyć, jestem glupim, brzydkim nieudacznikiem który stwarza tylko problemy. Bardzo bym chciała umrzeć, wstydzę, nienawidzę siebie z całego serca, jakbym mogła to bym się zadźgała. Nie mam już siły codziennie udawać w domu w pracy że wszystko jest w porządku, nie mam siły już się uśmiechać. Chce to zakończyć, chcę mieć wreszcie spokój, chce w końcu być szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mozesz byc glupim, brzydkim nieudacznikiem skoro rodzice cie tak bardzo kochaja. Nie mozna tez jednoczesnie chciec umrzec i byc szczesliwym :) jest nadzieja, ale musisz isc z tym do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ten pesymizm? Tyle pięknych rzeczy może się jeszcze wydarzyć w twoim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie jest piękne zobaczysz że jeszcze spotkają cie szczęśliwe chwile!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam depresje od roku 2013 a prawdopodobnie i wcześniej już miałem, mysli samobojcze mialem codziennie przez jakies 3 lata, tez podobnie mowilem ze nienawidze siebie xD glupota xD jestem jedynym co jest zaje(biste na tym swiecie, teraz zyje zeby wkur(wiac innych gorszych xD ten swiat jest zje(bany nie ty xD jak sobie to uzmyslowisz to odechce ci sie zabijac xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice, niby kochają ale też się wstydzą za mnie. Powiedzą "nie odzywaj się przy innych bo głupio gadasz", ale kocham ich. To jedyne bliskie mi osoby i nie chce ich skrzywdzić. Piękne chwile? Nie sądzę by się zdarzyły i że kiedykolwiek się zdarza. Byłam w jednym związku który dodatkowo mnie utwierdził że jestem kretynka i że zasługuje na to by tylko mnie poniżać. Nie mam siły już na to. Widzę że jestem głupia, widzę że jestem nieudacznikiem. Wstydzę się siebie, boje się otworzyć buzie bo wiem że znów zostanę uznana za debila. Nie mam żadnej przyjaciółki, koleżanki... Mam dość tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbym by ktoś mnie potrącił, chciałabym by cos na mnie spadło i złamało kark. Bardzo bym tego chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myśle tak samo. Chciałabym juz zasnąć na zawsze. Na samobójstwo mam za mało odwagi ale bardzo chce zeby ktoś mnie potrącił albo cos w tym stylu. Tak zeby moja rodzina nie obwiniała siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ralf1
tak jak ja mam z moja zona to sobie nie musze nic robic wj****** mi noz w kolano kiedy spalem gania za mna z nozem bo mysli ze to jest rozwiazaniem jej problemow straszy ze mnie i tak zaj***e tak wiec moge ja wypozyczyc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej w tej całej sytuacji szkoda by było mi mojej córki. Kocham ja najbardziej na świecie. Została by sama z ojcem niedorajda życiową. I chyba to tylko trzyma mnie jeszcze przy życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dużo może się zmienić na lepsze, nie poddawaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nawet oferuje sa swoja glowe 25 tys zl , to nie zart , koniecznie musze sie unicestwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie sie tez nie chce juz zyc,czuje sie nikim,nic nie wartym czlowiekiem,nic mi nie wychodzi,wszystko spieprze zawsze,nie mam normalnego zycia tylko jakas namiastke tego,i nie piertolcie ze spotka cie szczescie bedzie lepiej bo to kufno prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×