Alkohol w ciąży

Dziewczyny mam pytanie. Jestem w 6 miesiącu ciąży i trochę popijałam. Zanim się dowiedziałam, że jestem w 5 tyg to były wakacje i alkohol lał się strumieniami. Potem przez miesiąc bilismy się z partnerem z myślami czy nie usuwać, nie chciałam i nie chce dziecka (wtedy też sobie nie odmawiałam). Od ok 3-4 miesięcy piję sporadycznie tj piwo raz (góra dwa) w tygodniu lub wcale. Było też parę drinków. Ja tak naprawdę dopiero wychodzę z dołka, do ostatniej chwili chciałam się ciąży pozbyć, dopiero się godzę z tą sytuacją, czytam o fas i w ogóle. Wiem, że nic mnie nie usprawiedliwia ale ja szczere tej ciąży nienawidziłam i żyłam jak wcześniej w nadziei, że coś się wydarzy. Dalej jej nie chce ale teraz wiem więcej, żyłam też w przekonaniu że to aż tak nie szkodzi bo nałogowo nie piję. Wiem, że to ruletka, moja matka też jak miała ochotę to piła i jestem zdrowa ale jak sobie teraz w głowie podliczam ten cały alkohol to mam wrażenie że go straszne dużo jednak było. Są jakieś badania, które mogą wykryć jakąkolwiek nieprawidłowośc?

Ku/rwa!!! Takie jak ty powinno się utylizowac!!! Nie chcesz dziecka, nie zdecydowalas się na aborcję, to daj mu choć szansę na zdrowie suko! A nie chlejesz, bo inaczej nie umiesz!

Nie ma bezpieczniej dawki alkoholu dla dziecka!

Teraz to tylko usg czy nie doszlo do uszkodzenia narządów. Ale fas-u usg nie wykryje i trzeba czekac do porodu. Niestety ale jestes pała , jak mozna swiadomie truc dziecko alkoholem?

Co juz wypilas, to wypilas. Poczatek ciazy jest szczegonie juz przez nature chroniony, jakby matka jeszcze nie wiedziala. Porozmawiaj z lekarzem, slabe piwo mozesz czaaaasem nie cale skonsumowac ale porozmawiaj z lekarzem o tym, czy nie bylas uzalezniona.

Ty jestes chora? Jakie slabe piwo? W ciąży nie pije się alkoholu W OGÓLE!!!!

00:37- jaki poczatek ciazy? Przeciez ona pije caly czas.

Nie przerwalas to badz konsekwentna. Jesli chcesz oddac dziecko po porodzie,to zrob wszystko zeby bylo zdrowe. Bo chore bedzie mialo przej******* zeby znalezc rodzine a co najwazniesze, sp*********z mu zycie. Syndrom FAS

Nie przerwalas to badz konsekwentna. Jesli chcesz oddac dziecko po porodzie,to zrob wszystko zeby bylo zdrowe. Bo chore bedzie mialo przej******* zeby znalezc rodzine a co najwazniesze, sp*********z mu zycie. Syndrom FAS

Tak to jest jak alkoholiczka zachodzi w ciaze. Bo sory, ciaza czy nie, pijesz za duzo. Jakbym miala teraz mlotek pod ręka to bym cie nim pieedolnela w glowe za twoja glupote.

Nie badzcie fanatyczkami, nie ma prawie kobiety, ktora w czasie ciazy nie wypilaby lampki wina, a to znacznie wiecej alkoholu niz w slabym piwie! Alkoholiczka musi odstawic picie z lekarzem, 2x o tym wspomnialam.

Wyobraź sobie, ze są takie kobiety i jest ich wiele, bo zdrowie dziecka jest ważniejsze, niż pociąg do alkoholu. Sama osobiście od chwili zrobienia testy nie tknelam kropli alkoholu i wśród moich znajomych nie jestem wyjatkiem- to się nazywa odpowiedzialnosc

Wyobraz sobie, ze nawet w XXI wieku nie wszystkie ciaze sa planowane. Zanim nie wytworzy sie lozysko nie ma przechodzenia alkoholu do plodu.

Ona jest w 6 miesiącu ciąży i nadal chleje, więc przeczytaj dokładnie, a potem pisz swoje mądrości!

Fanatyzm cie zaslepia, nie potrafisz czytac. To ja 2x napisalam, ze powinna skontaktowac sie z ginem, czesto za alk kryja sie jeszcze inne uzaleznienia wiec przeczytaj moje posty od nowa i przestan ujadac jak cerber.

Wolę być uznana za jakąś wariatke na kafe fanatyczka, niż mieć dziecko z fas

Nie boj sie, idz do ginekologa i porozmawiaj z nim szczerze, to on bedzie Ciebie badal i poprowadzi dalej ciaze, odwagi.

1.18- które posty są Twoje? Tam, gdzie jest o tym, ze można słabe piwo?

Nawet gdybys zazywala czegos w ciazy, to porod moze byc poprowadzony z uwzglednieniem Twojej sytuacji. Zwroc sie jak najszybciej do gina, bedzie dobrze. Porozmawiasz z nim i on udzieli Ci wskazowek.

Wiesz różnie z tym alkoholem. Moja koleżanka abstynentka coś ją w ciąży podkusilo, jeden jedyny kieliszek na sylwestrai bum fas. Druga podobnie jak ty, nie piła nalogowo ale też sobie nie odmawiala, dziecko zdrowe, rozwija się prawidłowo. Myślę, że jeśli na badaniach i usg jest ok to nic poważnego 0się nie dzieje. Czy twarz nie jest typowo fasowa zobaczysz na usg 3d ale jeśli standardowe usg ma dobre pomiary to i deformacji się chyba nie ma co doszukiwać

Mieszkqam w irlandii I tutaj niestety duzo kobiet pije I Pali. Co stalo sie to sie juz stalo. Postaraja sie teraz zdrowo prowadzic do konca ciazy a dziecku zdrowia zycze. Ja osobiscie nie moge zajsc w ciaze wiec nawet teraz nie pije bo podobno to moze pomoc a w ciazy to bym sobie w ogole nie wyobrazala pic ale kazdy ma inne zdrowie I poglady.

Fas to nie tylko deformacje twarzy- to też nieodwracalne zmiany w mózgu

Mi to nie wygląda na aż tak wielkie ilości żebyście ja od alkoholiczek wyzywaly. Oczywiście nie ma w ciąży "bezpiecznej" dawki i te twoje pierwsze dwa miesiące to dalas w palnik ale piwo czy kieliszek wina raz na tydzień czy dwa to i wasze matki i babcie wypijaly jak świadomość była mniejsza i wszyscy żyją

Kpisz chyba sobie w tym momencie

Do tych tepych dzid,które twierdzą, ze w ciąży można pić lampkę wina tygodniowo- powiesz to krowo w twarz Twojego dziecka z fas? Że jest skazane na niepelnosprawnosc do końca życia, bo tobie chlac się chciało i nie umialas odpuścić????

Nie dostaje się fas od jednego kieliszka. Czasami można i do połowy ciazy nie wiedzieć że się w niej chodzi jak występuje krwawienie i to wcale nie takie rzadkie. Na każdą mamuske ktora zarzeka się że nigdy ani kropelki przypada jedna ktora pila w ciąży bo o niej nie wiedziała albo miala mniej lub bardziej w d***e. I co widzisz wszędzie te biedne dzieci z fasem na ulicy? Bo ja jakoś nie

Skąd wiesz od ilu kieliszków dostaje się fas? Przeprowadzilas badania? Nie bądź śmieszna, a matka, która nawet 1 kieliszkiem czy piwem naraża swoje dziecko, nie powinna go mieć.

Ty tak chcesz, bo jestes bezplodna!

Myślę że te matki które "nie piły" i po jedynym kieliszku trafily na fas tak naprawdę piły dużo więcej niż się przyznają. A te negatywne cechy po alkoholu? Szczerze, nie widziałam dziecka bez nich. Raczej nie do odróżnienia to jest

Tu nie chodzi tylko o wygląd zewnetrzny dziecka z fas. Ono jest uposledzone umyslowo w jakimś stopniu.