Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasze dzieci wyrosly z alergicznego niezytu nosa?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi w szczegolnosci o alergie na roztocza. Czy wasze dzieci wyrosly z tego objawu? Moj 5- latek ma niezyt nosa. Jak tylko zacznie sie przedszkole, to katar trwa do kwietnia. Splywa nizej i zaraz zaczyna sie kaszel. Zglupiec mozna :(. Pocieszczie mnie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj nie wyrosl ma 14 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy ma katar? I ja k dlug o trwa? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robiliscie odczulanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak sobie radzicie z katatem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byl odczulany.Katar ma prawie caly czas i przechodzi w suchy kaszel .Do nosa ma metmin i tabletki na alergie delortan.Efektu za bardzo nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego się wyrasta? Ja sama mam alergiczny nieżyt nosa, odczulalam się jako nastolatka(rozztocza), pomogło. Katar przez jesień,zimę mam i tak dość często i leje się jak woda z kranu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma 6 lat I albo wyrósł, albo w szkole jest po prostu mniej alergenów, bo poszedł do 1 klasy i odpukac na razie nos czysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Ja odnosze wrazenie, ze moj maly dostaje tego kataru w lozku. Najczesciej w nocy. Zaraz potem jest kaszel. Gdy postawie banki, kaszel przechodzi w mokry. I tak juz pokasluje od tygodnia. Dzisiaj sie wybiore do pediatry. Moze przepisze jakies wziewy? Za dnia jest lepiej, szczegolni jak dziecko po dworze chodzi. Dlatego podejrzewamy roztocza. Mam nadzieje, ze z czasem ten niezyt mu minie... :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:05 a nie ma twoj syn przepisanych jakichs lekow przeciwko astmie?? Ten suchy kaszel moze przejsc w astme chyba... Wlasnie tego boje sie najbardziej... Jak na razie maly dusznosci i skurczu oskrzeli nie ma, wystepuje tylko kaszel - zawsze przy niezycie. I boje sie, zeby sie astma nie rozwinela. Na razie mu wykluczono astme. Mial oscylometrie. Ale gdy zaniedba sie leczenie, moze dojsc do rozwoju astmy. Dlatego martwie sie, bo maly ma przepisany tylko lek przeciwhistaminowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego podejrzewasz roztocza? Przecież to normalne, że jak ktoś ma duży katar, to w pozycji leżącej splywa mu do gardła i dlatego kaszle. Co za tym idzie, na dworze katar raczej "cieknie" w dół do wydmuchania i nie splywa po gardle, stąd kaszel jest rzadziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo te katary dostaje nagle, bez goraczki. Ogolny stan jest dobry. A nos ciagle jest przytkany, najbardziej w lozku. I maly chrapie pomimo wycietego migdala. I czesto jest to katar przezroczysty. Raczej wodnisty nie jest, taki lepki sluzowaty. I oczy podpuchniete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, I ma zdiagnozowany w szpitalu przewlekly niezyt nosa, wiec najczesciej jest taki stan spowodowany alergia. Katar zwykle trwa 12-3 dni. Potem ustepuje, aczkolwiek nos jest przytkany. I pojawia sie znowu po tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma 6 l. Ma astme, alergię i ANN - zdiagnozowane gdy miał 2 lata Do nosa metmin (nic nie daje) wcześniej miał syrop (przestał działać) Katar ma stale (a zwłaszcza przytkany nos) Już brak mi pomysłów jak mu pomóc. Alergia na roztocza oraz na różne pyłki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak jak u ciebie. Koszmar zaczyna się po położeniu do łóżka. Antyalergiczne pościele, materace i miliony dziwactw nic nie dają. I owszem w nocy zaczyna się kaszel - z 2 h - suchy. Ja robię inhalacje, po paru dniach poprawa, po kilku od nowa. Ogólnie od września poszedł do szkoły (z przedszkola) W szkole akurat jest chyba więcej kurzu bo nie dajemy rady. Syn nie daje rady z tym wszystkim, a ja z nim. PS. autorko, Twój syn nie ma astmy?? objawy bardzo typowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No.raczej.nie. Wykluczyli mu, mial robiona oscylometrie. Moj maly nie kaszle tak dlugu, raczej kilka minut. Nieraz ma suchy kaszel okolo 5-6 rano, nieraz sam katar, a nieraz kaszel mokry ( przy katarze). W tej chwili nie ma tak kataru, a pokasluje w dzien. Dzisiaj przyszedl z przedszkola i kaszle od czasu do czasu sucho. To nie jest kaszel tylko w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nocy. Nawet wydaje mi sie, ze ten suchy ma rzadziej niz ten mokry. Mokry ma zawsze przy katarze, bo mu splywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy twoj syn nie ma kataru latem? Moj syn nie ma. Tylko we wrzesniu sie zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma niestety na okrągło :( A dni bez kataru bywają sporadycznie. Nawet myślałam o odczulaniu. Są tu mamy które odczulały pociechy i przyniosło to rezultat. Syn jest umęczony a ja z nim. To jest kwestia kataru ale i efektu zatkanego nosa. U nas kaszel suchy zmienia się w mokry dopiero po kilku inhalacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec polecam banki. Gdy maly dostaje suchego kaszlu, zaraz je stawiam. A drugi dzien jest juz kaszel mokry. I ladnie sie odrywa. Przed chwila wrocilam z malym od lekarza. Osluchowo czysty, gardlo ladne. Tylko pokasluje czasem. Przewaznie na mokro. Dzisiaj nad ranem kaszlal sucho, przez kilka minut doslownie, ale zaraz przeszlo i w dzien pokaslywal juz sporadycznie,raczej tak jakby mu w gardle bardziej zalegala ta flegma. Mimo wszystko poprosilam o wziewy. Pulmicort bedziemy przez kilka dni brac od jutra. Do tego elofen. Dziecko jest zdrowe, nie ma goraczki, bawi sie normalnie, jak tylko przyjdzie ze szkoly to siedzi na dworze. Podaje mu tran i probiotyki. I jak na razie tragedii nie ma. Najgorzej jest, gdy dostaje kataru, co tydzien- poltora srednio jak do tej pory. Ale na razie dajemy rade. W sumie maly opuscil do tej pory 7 dni we wrzesniu i 5 dni w pazdzierniku. Mam nadzieje, ze alergia sie nie rozwinie. W sumie dopiero od tamtego wrzesnia maly zaczal tak chorowac. Na wiosne i cale lato juz kataru nie mial ( ale caly kwiecien, do konca roku juz do przedszkola nie poszedl), wiec nie wiem, jak to bedzie w przyszle lato...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na zatkany nos to robimy tak, ze maly sie kladzie, a ja mu wlewam w jedna dziurke sol fizjologiczna, potem w druga. Tak sporo. Zawsze cos wysmarka po tym. Nieraz jest to sluzowaty katar przezroczysty, a nieraz zolty, gesty, zatokowy, ktory zalega. Niestety, zatkany nos ma i now syn. Szczegolne po polozeniu do lozka. Zaraz tez zaczyna sie pochrapywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Bylam z malym u bardzo dobrej pani pediatry we wtorek. Pani zajrzala do gardla, zbadala malego. Stwierdzila, ze osluchowo wszystko w porzadku. Nie ma obturacji dolnych drog oddechowych. Powiedziala za to, ze na tylnej stronie gardla maly ma gluta, ktorego probuje odkaslywac. Stad ten suchy kaszel przechodzacy w mokry.Glut byl troche zoltawy, sama widzialam, wiec maly dostal Bactrim i wziewy berodual+ pulmicort. Ma brac do poniedzialku. A od przyszlego wtorku ma brac lek wykrztusny kilka dni. Jesli kaszel nie ustapi, mamy sie zglosic. Kazala brac leki przeciwalergiczne ( maly bierze caly czas od wrzesnia), jak katar sie zwiekszy, to psiukac nasometinem 2-3 dni. Kaszel troche ustapil, aczkolwiek dzisiaj w nocy maly znowu kaslal Iokolo 1 w nocy. Najpierw sucho, potem troszke zaczelo sie odrywac. I spokoj do rana. Nie jestem pewna, ale mam nadzieje, ze to jednak nie sa objawy astmy, bo chyba w astmie maly by mial obturacje dolnych drog, a wydzielima zalegala by w oskrzelach, a nie w gardle? Tak bardzo boje sie, ze ta cholerna astma my sie rozwinie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×