Dlaczego sie nie odzywa ?

4 miesiace temu rozstalam sie z bylym. Mielismy ze soba dosc burzliwy kontakt bo zerwal z takiego powodu , ze nie był pewien swoich uczuc ze wzgledu na to ze byla go mocno skrzywdzila. Przez ten czas to ja zabiegalam o niego. Pozniej napisal mi ze nqdsl cos do mnie czuje .. po dwoch spotkaniach zapytalam czego oczekuje i jaka chce miec ze mna relacje .. nie odpowiedzial tlumaczac sie brakiem czasu z powodu pracy i tym ze nie chce odpisywac nic pochopnie. Zdenerwowalam sie i znow sie poklocilismy ale pozniej jakos doszlismy so porozumienia , mowil ze chce miec ze mna normalny kontakt ale to ja zawsze musialam odezwac sie pierwsza. 2 tygodnie temu wyslal mi snapa z naszym wspolnym zdjeciem " w ramach przypomnienia". Stwierdzilam jednak , ze za bardzo boli mnie to ze to ja musze wychodzic z inicjatywa kontaktu i nie odzywam sie juz dwa tygodnie. Boje sie, ze faktycznie odpuscil juz sobie ta znajomosc. Czy moze z czasem zateskni ?