Obcy między jej nogami

Jak w temacie. Jakie macie zdanie. Podnieca was coś takiego? Obrzydza? Co byście zrobili ? Myśleliście o tym kiedyś? Dużo jest z tym filmików to chyba ktoś to ogada.

Czasem oglądam takie akcje ale widzę się bardziej w roli ogiera na czyjejś żonie niż jej męża. Obcy miedzy nogami mojej? Znam faceta, który w niej maczał jak była w liceum. Jak go spotykam raczej słabo to znoszę, szczególnie jak ona się z nim wita buzi buzi.

Niedawno spotkałem w sklepie byłego męża mojej kumpeli,z którą uprawiałem seks zanim jeszcze ona poznała jego. Znam się z nim od lat. Nie wiem czemu ale dziwnie się poczułem. Przecież ja z nią robiłem to zanim oni się poznali. Co innego gdybym uprawiał z nią seks w trakcie jej małżeństwa z nim. Nie potrafię wyjaśnić tego dziwnego uczucia spowodowanego świadomością tego, że zajmowałem się cipką, którą on później też miał.

Widocznie traktujecie ludzi jak przedmioty bo co w tym dziwnego że teraz inny się nią zajmuje? Pies ogrodnika.

Dziwnie się wita facetami o których wiem, że to z nią robili. Moja piękna wie, że mam z tym mały problem. Drażni się ze mną, coś o nich wspomina. Ja dostaję niekontrolowanej erekcji. Ona łapie mnie za niego i mówi: - masz kudłate myśli, niegrzeczny chłopiec.

A kobieta, kiedy widzi swojego i obecnego, przypomina sobie z którym jak było albo który ma większego albo z którym miała orgazm a z którym udawała

Mi staje jak o tym pomyślę ale jej tego nie zdradzę.

ja wychodzę z założenia że co mam z kobietą zostaje do końca życia jej i moja sprawa , nigdy nie zdarzyło się bym opowiadał komukolwiek co mnie łączyło z kobietą , mężatką wdową , panną , nie ważne , zostaje do śmierci.