Wpadliśmy na siebie,zderzenie ,kochankowie.

Witam mam pytanie ,mam kolegę w pracy, z którym miałam krótki romans,bylismy w sobie zakochani ,ale nie udało się nam stworzyć związku , z powodu osób trzecich i surkubstancjii w tamtym czasie. Od tamtego czasu minął rok ,spaliśmy ze sobą 2 razy ... Nie będę wchodzić w sZczegoly... Nie będziemy ze sobą ze względu na to jak się zawiodłam. A później on też potwierdził co ja jemu powiedziałam ,jakbyśmy byli mieć razem to byśmy byli.... Hmmm.... Pracujemy w tym samym budynku często się w pracy widzimy przelotem czasem chwilę pogadamy, często łapie go na spojrzeniach.gdy pisze do niego z czymś rzadko odpowiada co jasno daje mi do zrozumienia że ma mnie w nosi,potem jak ja go unikam czy kontaktu to on nagle chce spotkania czy się odzywa....zabawa w kotka i myszkę,chce cię ale cię nie chce.... Ja mam faceta, on dziewczynę teraz. Dzisiaj w pracy wpadliśmy na siebie, zderzenie czy jak to nazwać. Ja wychodziłam z pomieszczenia on szedł korytarzem, to że na siebie wpadliśmy to jedno ale jak to nawet osoba która o nas nie wie a nie wie nikt z pracy, powiedziała i w taki sposób zaczynają się plotki.Bo widziała to zajście z kilku metrów. My jakbyśmy wpadli na siebie i na ścianę ,ja dotknelam jego pleców i poczułam swoją klatkę piersiową na jego,i jego dłoń w połowie moich bioder, on się śmiał ja poczułam coś dziwnego nie da się opisać,tak jakby było czuc że bliskość nasza nie jest nam obca.... Jak mu powiedziałam o tym co myślę i że koleżanka to skomentowała, jak ona to widziała a nie wie to najwyraźniej sobie nie uroilam niczego. On nic nie skomentował ,ale później widziałam że się uśmiechał. I co ja mam myśleć? To jest jakieś chore czy według was on nadal ma uczucia czy ma mnie gdzieś i tylko czasem flirtuje ? Jestem pewna że on poczuł to co ja dzisiaj ale nie jestem w jego skórze i to tylko moje przypuszczenia.prosze bez niemiłych komentarzy. Dziękuję wszystkim za odpowiedź.

Czy jest mi ktoś w stanie na to odpowiedziec proszę?

Jest facetem, wiec gdyby chciał, to wiesz

opowiedziałaś historie dziwną dosyć, były 2 zbliżenia ale tak naprawde skupiłas sie na czyms nie istotnym zeby nam przekazać co chcesz przekazać bo to ze wpadliście to nic nie znaczy, napisz dlaczego nie pociągneliście dalej romansu

A co to ma za znaczenie czemu dalej nie pociągnęli sny romansu?

My spaliśmy ze sobą po zakończonym romansie....

A co ma za znaczenie że wpadli na siebie?? Bezsensowny temat ja bym go zamknął

Ciesz się że nie ze sobą i idź spać.

Nie chce go,ale tym samym chce.... I on widzE tak samo... Ale może się mylę. Mieliśmy romans przez miesiąc ,pracowaliśmy 2 lata i flirtowalismy ,on miał żonę ja faceta. Kiedyś zapraszał mnie na basen i na wódkę do domu zawsze odmawiałam a gdy rozstał się z żoną Lepiej się czuł ja z koleżanką zaprosiliśmy go na obiad wspólny w restauracji ,piliśmy pół dnia i ja się. Nim zaczęłam całować... Potem on stwierdził że na mnie będzie czekał bo zawsze mu się podobałam odkąd mnie poznał ... I w końcu zaczęliśmy się spotykac,. My już w sobie byliśmy zakochani,potem jego żona błagała by wrócił,nie chciał ,sama go wyrzuciła dodam i go zdradzała . Nagle jak jej się kasa skończyła i wiedziała że on sobie radzi błagała by wrócił ,na początku nie dał za wygraną ale potem robiła akcje i wrócił ,ja sama mu powiedziałam by ratował małżeństwo bo mają 10 letnia córkę.... I wrócił pewnego dnia ,nie odzywaliśmy się do siebie ... Kochałam go a on mnie ..... Ja wyszłam z inicjatywna odezwania się przed świętami bożego narodzenia .... Powiedział że wolał bym go znienawidziła .... 2 miesiące (niecałe) później przeprosił mnie po raz kolejny że zaprzepaścił szanse ze mną dla jego żony od 20 lat ! Ale musiał bo mają dzieci co ja zawsze rozumiałam i popchn łam go w jej ramiona .... Ona go okazało się zdradzała cały czas od czasu nawet zanim my się spotykaliśmy... I błagała go by wrócił bo koleś nowy ja w domu... Kopnął potem jak wrócił do niej mąż to go dalej zdradzała jak pracował .... Zawiła historia.... Koniec końców rozstali się po raz drugi ona go nie kocha,on jej nie ,ale ma dziewczynę a ja faceta . Ja chyba go kocham ale nigdy mu tego nie powiem ,dokonał wyboru dawno ....czy to ma sens co napisałam dla kogokolwiek?to jest to że jak dziś wpadliśmy na siebie to było jak byśmy wpadli na siebie i objęli z namiętnością nieswiadomie to były ułamki sekund

Nie mam paranoi jeżeli osoby trzecie coś widzą i mówią że w ten sposób rodzą się plotki,to nie moja wyobraznia,dziękuję

ciągnie was do siebie pożądanie, co dało się odczuć w tym przypadkowym kontakcie fizycznym. a był on o tyle swobodniejszy i naturalnie wszedł wam w ręce, bo znacie swoje ciała i wzajemny dotyk namiętności. na pewno poczułaś te iskierki, bo było fajnie kiedyś się z nim kochać. jednak pod względem mentalnym nie uważasz go jako materiał na partnera, bo macie jakieś niedopasowanie emocjonalno-światopoglądowe. ale fizyczna strona tej znajomości była fascynująca i to uczucie/odczucie pozostało.

Dodam do tego że jej dziecko chłopak 15 letni włamywał się jemu na tel, gdy ja to zasugerowalam on powiedział nie ma takiej opcji, wręcz przeciwnie ja miałam rację . ... Dostawałam smsy z nieznanych nr-ow a jemu blokował się tel. Co się okazało 5 macy później ,tak miałam rację to był jego przybrany syn włamywał mu się na tel. ...

Galanteria dziękuję, absolutnie się zgadzam z tobą ,ale czemu tydzień temu się przespaliśmy ze sobą,skoro on ma dziewczynę,ja się dowiedziałam 2 dni temu bo nie mam żadnych FB and social media ,a my na takie tematy nie rozmawiamy,a przegadaliśmy pół nocy?! Jak chodziło o jego byłą żonę dużo gadał itp teraz nic nie mówi że ma dziewczynę! A przespaliśmy się. Czuje się wykorzystana a zarazem widzę że nie jestem mu obijetna.,ale mam faceta od 10 lat i powiedziałam mu i tak że nigdy już nie dostanie 2 szansy rok temu gdy próbował po nieudanej próbie z zona

Dla niego chciałam odejść od faceta.....a on powiedział wolałbym żebyś mnie znienawidziła bo zachowałem się jak chuj a teraz jakby pozbył się sumienia a ja wraz z nim...

Proszę więc możecie mnie zwyzywać, ale byłam zawsze wierna facetowi,czuje jakby mój świat wywrócił się do góry nogami 3 lata to już trwa jak go poznałam. Odeszłam od swojego faceta i wróciłam bo musiałam wiele przemyśleć a teraz go k... Zdradziłam ,,,, sama siebie winie ale tym samym dlatego proszę by nikt nie wyzywał mnie.bo sama już żyje że swoim koszmarem i walczę o to bym miała siłę by już nie ulec temu facetowi o którym pisze,a jeżeli ulegnie to jestem przegraną ja sama ze sobą...

A co to jest surkubstancja?

Jesteś po prostu łatwym kąskiem. Na wyciągnięcie ręki. Może cie mieć kiedy chce i w sumie widać nie chce.

No pewnie racja ,nic to nie ma wspólnego z tym co nas łączyło.