Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co mam zrobic? Im bliżej wyjazdu tym mniej chce mi się z nim jechać

Polecane posty

Gość gość

Poznałam jakiś czas temu faceta, z którym się związałam. Jednak on coraz częściej zaczal byc despotyczny, wszystko ma byc tak jak on chce przez co czesto sie klocimy. Np. krzyczy na mnie bo on chce isc gdzies, a ja nie np. do kina czy gdziekolwiek. Ja lubie z nim wychodzic i nie jestem jakas domatorka, ale chocdzi o to, ze wszystko musi byc tak jak on zaplanuje. I teraz on wykupil wyjazd za granice na weekend dla nas. Niby wszystko fajnie, ale troche sie tego boje bo to on znow wszystko organizowac i pomimo, ze oddam mu kase boje sie ewentualnych klotni i bzdury. Albo, ze sie tak poklocimy, ze bede musiala stamtad wracac sama, a to on ma bilety i wszystko. Co byscie zrobili na moim miejscu? Jechac chyba powinnam bo pieniadze juz sa wplacone za wszystko... Ale czuje, ze bedziem sie ta klocic, a ja nawet w razie czego nie wiem czy bede miala jak wrocic do naszego noclegu bo pewnie on bedzie trzymal klucze. Jakby to nie bylo tak daleko (Wlochy) to nie obawialabym sie tego wyjazdu. Niby wiele razy bylam za granica, ale jednak nie w takiej dziwnej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry za literowki, ale slownik mi przekreca niektore wyrazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak długo i skad sie znacie? Ile.macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 25, on 36, znamy sie pol roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dalas mu duupy i wyrr****** cie juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakończ tę relację - przecież Ty się go boisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dalas mu duupy i wy/ru/ch/a/al cie juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Związałas się z nieodpowiednim człowiekiem, boisz się go, niepewnie się z nim czujesz, przecież to nie związek tylko toksyczna znajomość. Lepiej rozstan się i zacznij sama o sobie decydować zamiast wykonywać rozkazy despoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jedz z nim i odejdź to jakiś psychol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozstań się z nim póki nie jest za późno. Masz szansę na normalny związek i dziecko z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jedz,trudno kasa przepadnie ale chyba lepiej abyś ty czuła się komfortowo,niż jak masz jechać i się stresować tylko dlatego ze wszystko opłacone,z tego związku i tak nic dobrego nie wyjdzie im szybciej to zakończysz tym lepiej dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jeszcze co zrobię, ale zastanawiam sie powaznie czy jechac... To prawda ,ze w pewnym sensie sie go boje bo wszystko stara sie mi narzucac, a jesli sie nie zgodze to zaraz sa pretensje i niemila atmosfera, a nawet krzyk... Takze boje sie troche klotni, albo tego, ze np. w zlosci zabierze mi bilet ( za ktory mu oddalam kase, ale mimo wszystko) i nie bede miala jak wrocic itd. W sumie jeszcze nigdy tak nie zrobil, ale potrafi robic zlosliwie rozne rzeczy, wiec nie wiem na co go stac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 24latka
Dlaczego wzięłaś sobie 11starszego faceta ?? Zamiast fajnego wesołego pełnego życia rówieśnika ?? Dramat dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie patrzyłam na wiek, tak jakos wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za stary dla Ciebie,a poza tym z opisu wynika, że to jakiś złośnik. rzuć go i to natychmiast. Ochłoń i poszukaj mężczyzny w zbliżonym wieku do Twojego, a już na pewno takiego, którego się nie będziesz bała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś ***abannny despota i psychol ogarnij się nim nie będzie za późno.Gdzirś ty go poznała,na plantacji bawełny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze niedawno wydawał sie normalny, poznalismy sie w pracy- ale nie na zadnej plantacji ;) W kazdym razie, te cechy zaczely wychodzic dopiero niedawno, jednak juz teraz mam go dosc i na sama mysl o wyjezdzie sie stresuje. Bo to w koncu obcy kraj i wolalabym czuc sie tam pewnie, a z nim moga byc ciagle klotnie. Albo boje sie , ze bedzie mnie szantazowal itd. Z drugiej strony troche szkoda mi tej wycieczki, ale nie wiem co zrobie, jutro musze to przemyslec :) Tak czy inaczej chyba wezme sobie jakas rezerwowa kase w razie czego, bede sie pewniej czula kiedy on pewnie bedzie trzymal bilety, klucze do hotelu i wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mam takie obawy bo tutaj w Polsce np. kiedy chcialam wrocic do domu to sie nie zgadzal, robil mi pretensje i musialam nieraz isc na przystanek sama, tak sie poklocilismy, wiec nie wiem czego moge sie po nim spodziewac, ale jakos mu nie ufam w pelni-a to juz zly znak, wiem.. W ogole przestaje widziec swoja przyszlosc z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zostaw go. Po co Ci taki facet którego się boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobny problem , jak chce się z nim rozstać bo jest taki despotyczny to zaczyna mi grozić itp ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.38 serio to jej temat? To nie tylko despota ale flirtuje z innymi...i Ty z kimś takim się zareczylas? Post pisany we wrześniu i dalej nie wiesz co robić? I tak z nim zostaniesz pewnie i dasz się gnoic jak typowa naiwna karyna. Jakby się szanował a to juz dawno byś odeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To akurat nie byl moj temat, ale opis podobny, moze oprocz tego, ze nie przylapalam go na flircie z innymi... Choc nie dalabym glowy czy nie flirtuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten sam styl pisania i te Wlochy, nie pograzaj sie jeszcze wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×