Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż chce żebym pracowała jeszcze więcej

Polecane posty

Gość gość

Zaczęłam pracę w sklepie....zdecydowałam się na tę pracę przede wszystkim dlatego, że nie mam ją na miejscu i nie muszę nigdzie dojeżdżać (mieszkam w małej miejscowości). Po ppfjęciu pracy okazało się, że pracuję 9-10godz dziennie, 6dni w tyg i jeden tydzień 7dni. Przez te 9-10godz nie mam czasu usiąść i zjeść, jem w boegu między klientami i rozładowywaniem dostaw. Jestem sama na zmienie. Nie jestem zadowolona i chciałabym zmienić jak najszybciej tę pracę tym bardzie, żw mam w domu troje dzieci... Mój mąż jest niezadowolony. Wpadł nawet na wspaniały pomysł, że może jednak zdecydowałabym się pracować jeszcze w noedziele niehandlowe (mam taką możliwość, bo yo więcej pieniędzy a teraz on będzie dużo w domu to w sumie ja w tym domu jestem niepotrzebna). Usłyszałam też, że marudzę, bo nie jestem nauczona pracy (jak już wspominałam mamy troje dzieci, a to nie jest moja pierwsza praca). I na takich oto przyjemnych rozmowach spędziłam wczorajszy wieczór po pracy i dzisiajeszy poranek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogoń lesera w diabły !!!! Co jest teraz z tymi chłopami toja nie ogarniam ??!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż... jeśli wam brakuje pieniędzy to dobry pomysł. Mój mąż utrzymywał mnie przez 10 lat (odchowałam dzieci do wieku szkolnego). Wróciłam do pracy jak młodszy syn poszedł do zerówki. Od 5 lat ja utrzymuję męża a on jest teraz kurem domowym. Wozi dzieci do szkoły, na zajęcia dodatkowe, odrabia z nimi lekcje, zajmuje się domem i gotowaniem. Doszliśmy do wniosku, że zarabiam na tyle dobrze, że nie ma potrzeby, by on pracował a dzieci wychowywały się same. Więc mąż przeszedł na emeryturę w wieku 37 lat - dostaje 1800 zł (służby mundurowe). Ja zarabiam 15 - 25 tys miesięcznie (zależy od miesiąca). Żyjemy na przyzwoitym poziomie i sporo odkładamy "na starość".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.04 - juz, nachwalilas sie? Twoja sytuacja niby jest podobna, a jednak calkiem inna od sytuacji autorki, wiec nie rozumiem, co mial wniesc Twoj wpis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośCxy
10:04 Twoim zdaniem powinnam pracować 7dno w tygodniu po 9-10godz? Yhm...Równie dobrze mogłabym się wyprowadzić i odwiedzać sqoje dzieci....tylko dla mnke spedzony z nimi czas jest b wazny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W*********j robic wiecej .. kiedys bys dostala homonto na swoj tepy leb ... zeby cie zdradzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z*********j ile sie ta.. poszlas do pracy bo byla blisko... prowokacja czy jestes jakas kolejna tepa zona ktora sie nigdy o nic nie martwila a pracowac poszla bo bylo blisko... jak masz prace na juz od zaraz inna to zmien a jak nie to siedz i po 14h i zarabiaj.. ale i tak uwazam ze to prowolacja.. poszlam bo bylo blisko..masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z tymi facetami się k***a dzieje? ! To już nie te czasy, że kobieta ma z********ac i jeszcze po pracy usługiwać panu. Pogoń go jeśli nie dojdziecie do porozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można zrobic sobie 3 dzieci je mając na nie kasy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w którym miejscu napisałam, że mnie nie stać na dzieci? Oboje pracujemy chyba na to, więc co komu do tego? Wybrałam pracę blisko, ze wzg na czas na dojazdy jaki musiałabym tracić, ale przy rozmowie o pracę nie uzyskałam pełnych informacji jak rzeczywiście ta praca wygląda. A nie rzucę pracy, żeby siedzieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×