Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

20 miesięczne dziecko nie chce nosić butów

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny pomóżcie. Mam prawie dwulatka chyba z jakaś fobią odnośnie butów. Zaczęło się latem. Miał 2 pary sandałów i jedne trampki. Chodził tylko w tych trampkach i nie było mowy p założeniu innych butów. Chodził w nich od maja do teraz. Noga urosła no i pogoda już tez nie jest na trampki. Kupiłam dwie pary adidasów a młody ani myśli założyć. Jak mu założyłam na sile to dostał takiej histerii ze masakra i oczywiście je zdjął. Trzeci dzień siedzi w domu bo bue chce założyć butów. Tłumacze ze bez butów nie wyjdzie . Mam totalnie dość. Macie jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam takiego dwuletniego uparciucha, ale na szczęście nie ma problemu z butami. Ja proponuję ubrać nawet dwie pary skarpet żeby stopy nie zmarzły. Pojechać wózkiem np. na plac zabaw, do parku i pokazać, że niestety bez butów nie będzie mógł sobie pobiegać, pobawić się na placu, bo ma bose nogi. A histeria? Ja nauczyłam się nie reagować, chociaż wiem jak ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka. Wózka nie używamy od paru miesięcy bo nie chce w nim jeździć. Wczoraj go wypuściłem na ogródek w skarpetkach. Myślałam ze jak pomoczy nogi w trawie to pójdzie po rozum do głowy ale nic z tego. Ustawia mi się pod drzwi codziennie i pyta „ idziemy?” Wtedy pytam czy założy buty ob odp ze nue i koniec tematu i on idzie się bawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zakaz mu zabawy. wynies na rekach na dwór, czy tam na plac zabaw i powiedz patrz jak fajnie, ale ty nie mozesz dołaczyć do zabawy bo nie masz butów i w tył zwrot. niech poryczy, niech wpadnie w histerie dopóki nie zrozumie ze bez butów nie ma zabawy. i najwazniejsze - nie ustepuj ani o krok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do wozka. Sa pasy. Przypinasz i jedzie i koniec. No chyba ze masz wszedzie bardzo blisko.Moj syn jest miesiac mlodszy i nie lubi nowych rzeczy, ktorych nie mial jeszcze nigdy na sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka. Właśnie mam blisko wszędzie i wole jak mały chodzi po nogach bo porem przynajmniej jest zmęczony . Jak nie ma konkretnego spaceru to potem późno zasypia. A jak sobie radzicie z tym ze nie lubi nowych rzeczy? Tłumaczysz namawiasz? Ja postawiłam buty w salonie na widoku zeby mu się opatrzyły. Może to coś pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze to nie ma prawa nie założyć tych butów.. To ze nie chce a to że założy to 2 różne sprawy. Jestes matka i dziecko musi wiedzieć że to ty decydujesz czy będzie meic buty czy nie. Koniec kropka. Jak nie założy to zakładasz na siłę. Histerie olej, zmeczy się to przestanie. A pisałaś że chcesz go zmeczyc i tak więc cel osiągniesz tak czy siak. Odwali ci 2,3 akcje z histeria i potem założy normalnie. Dziecko nie może czuć że to ono stawia granice. Rodzic ma mu stawiać granice i koniec.. Inaczej dzieci tracą poczucie bezpieczeństwa i stają się agresywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, autorka daje się terroryzować dwulatkowi... Kobieto, to Ty rządzisz, dla dobra twojego dziecka, a nie ono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko polecam Ci poczytać o konsekwencjach braku stawiania granic w psychice dziecka, bo widzę że jesteś jedną z tych matek - ciepłe kluchy, które bardziej krzywdza własne dziecko niż je wychowują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sniegowce albo kalosze, moze inne buty zbyt ograniczaja wolnosc stopy. Pozostanie Ci pojsc na rynek i kupic skarpety ze skorzanymi podeszwami, bedzie chodzil jak Indianin i moze w taki sposob przyzwyczai sie do sztywniejszej podeszwy buta. Moze dziecko bedzie z tych bosakow? Sa ludzie chodzacy caly rok boso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprobuj zrobic akcje i przechytrzyc syna, mow do niego glosem pelnym ekscytacji, ze zaraz dokads pobiegniecie z autkiem, sama ubierz sie szybko, jego tez, otworz drzwi i na sam koniec wrzuc malego w buty i za reke leccie. Staraj sie odwrocic jego uwage, bez zbednych dyskusji, albo daj mu nowa zabawke w reke, az skoncza sie problemy z butami, kalosze sa tu prostsze no i buty z rzepami. Wykaz sie sprytem na zasadzie spieszycie sie, ciagle cos opowiadaj i zagaduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez mu wlacz bajke o kocie w butach, albo o butach siedmiomilowych, moze pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak 2 latek może decydować co to za matka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomyslem moze byc zabawa w mierzenie patykiem glebokosci kaluz, w gumowcach mama i syn, znikanie wrzuconych kamykow, pozniej opowiadanie tacie o glebokosciach kaluz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×