6latka Cykliczne bóle brzucha ..mimowolne popuszczanie

Witajcie, Od wczoraj córka po powrocie ze szkoły skarżyła się na bóle brzucha, sciskalo ja i puszczalo. .potem znowu i za jakiś czas to samo...tak kilka razy w ciągu dnia. ... Kiedy pytałam czy źle się czuje, czy chce zrobić kupę czy wymiotowac to nie. ..tylko ten brzuch jej tak dokuczal choć wcale nie dużo zjadła w ciągu dnia. Pod wieczór zabolało ja znowu. .mówi ze pójdzie zrobić kupę a tu ledwo doszła do zlewu to zwymiotowala .... To był tylko jeden raz. No i oczywiście przee snem znów ja sciskalo w brzuchu. Po południu podałam jej Nospe ale jak widać średni był efekt A dziś od rana to samo. .. Znowu ja ściska co jakiś czas. Na dodatek dwa razy zdarzyło jej się ze kiedy chciało jej się pryknac to popuscila w majtki. ...tak jakby biegunkowe bo rzadkie. ... Zauważyłam że ściska ja w brzuchu po jedzeniu ale nie jestem pewna czy to ma związek. Co może jej się dolegac? Ogólnie dobrze się czuje tylko takie dziwne dolegliwości ma

Możliwe że to zatrucie albo poprostu jakąś infekcja. Ma gorączkę?

Ciaza

Nie ma gorączki

To może być taka grypa brzuszna.

Może być stres. Często bycie niezrozumianym powoduje bóle żołądka. Porozmawiaj z córą czy coś nie wydarzyło się w szkole/przedszkolu.

Stresować się raczej nie ma czym. ..zreszta dużo rozmawiamy. .. Prędzej ta grypa

Wystąpiła jednak biegunka, nie jakaś wielka ale jest. ... leci z niej woda. ....podałam Nifuroksazyd. ...zobaczymy jak będzie jutro

Wiesz, to co dla dorosłego jest "nie ma czym" albo słynne "nic się nie stało", dla dziecka może być poważnym problemem. Jeśli nie przekonuje Cię wpływ emocji, to zobacz jak często dorośli mają biegunkę przed np. egzaminem czy podróżą. Ja reaguję ściśniętym żołądkiem na stres, dlatego to było pierwsze co przyszło mi do głowy ;) Wiadomo też, że dzieci przeżywają emocje rodziców, zwłaszcza mamy, może przyjrzyj się czy u Ciebie nie wydarzyło się coś stresującego. Jeśli tak, to "praca" należy do Ciebie. Wtedy dziecko wróci do zdrowia.

Przestań naciągać fakty. Dziecko ma jelitówkę albo coś wtym stylu, Wymiotuje i ma biegunkę. Gdyby był problem w szkole to brzuch by ją bolał rano a po powrocie by przechodziało Poza tym albo biegunka, albo wymioty. Dziecko ma zykła niestrawność.

Właśnie chodzi o to, że coś w tym stylu prowadzi do nikąd. Podpowiadam co wiem z własnego doświadczenia, jak autorka będzie chciała to skorzysta, jak nie to nie. Ona najlepiej zna swoje dziecko.

Tak, wiem. .. zdaje sobie sprawę z tego ze w grę mogą wchodzić również emocje ale córka jest pogodna dziewczynka, odważna, bezpośrednia. ... chodzi do 1 klasy....nigdy nie miala problemów z rówieśnikami ...w domu również nie mamy z nią problemów. ... Dlatego barfsuej skłaniam się do tej opcji z nniestrawnościa, jelitowka itp..... Coś ewidentnie jej zaszkodziło. . Albo coś "pprzyniosła " ze szkoły, jakieś zarazki. ..jakiegoś wirusa. .. cholera wie. ... W każdym razie dziś czuje się już o niebo lepiej, nie ma biegunki, nie skarży się na bóle brzucha. ...jest poprawa. .... Zobaczymy jak będzie jutro. ... Miłej niedzieli

U mnie syn miał takie coś w zeszłym tygodniu, w sumie trwało to ok tygodnia, myślę że to taki wirus był, bo w domu nas też po brzuchu skręcało. Jeszcze mieliśmy że dwa dni gorączkę.

No właśnie. .... U nas już wszystko dobrze, uspokoiło się. Nic córce nie dolega. Pozdrawiamy