mnie jeszcze nie przeszedł foch a ty już sie fochasz na mnie

nie ta kolejność moja droga

w ten sposób do niczego nie dojdziemy

kolejny, który nie ogarnia rzeczywistości, miło żyje się w główce? szkoda, że trzeba się tym dzielić z publicznością no bo bez tego trudniej o wiarę, że to co w główce jest realne człowieku, nigdy z nią nie będziesz, rób w kółko to samo choć ty, to ten, co dostał kosza jak mniemam i nie może przeboleć, że kobieta woli innego bloga se załóż, zamiast kolejny pusty temat

Ja mam dla Ciebie jedną radę, bo latasz po tym forum i gadasz jak oświecona, a prawda jest taka, że g****o wiesz, mieszasz w głowach ludziom a nie wiesz jak jest naprawdę bo ich nie znasz. Świat jest kolorowy, nie czarno-biały. Zajmij się swoim życiem.

nie mam zamiaru, przecież piszesz na forum a nie do tej kobiety, bo jesteś cienki bolek co, prawdy nie możesz słuchać? a pomarz sobie jeszcze - i jutro, i po pojutrze, za tydzień, miesiąc i rok, za dwa lata napiszesz to samo żałosne

Zrażasz ludzi do siebie jak taki mały diabeł, a może naprawdę się kochają. Zastanów się na przyszłość.

Zniechęcasz bo jednak ludzie oczekują rady, ja po takich "radach" z d**y naprawdę tak pomyślałem, ale sytuacja się odwróciła, chociaż gdzieś z tyłu głowy jest jakaś niechęć i obawa spowodowana głupim gadaniem Tobie podobnych. Dlatego radzę wszystkim nie szukać porad w tym psychiatryku.

przecież ten ciulek pisze w kosmos myśli, że coś robi a nic nie robi tu nie ma żadnej treści, więc jedyne kogo mogę zrazić to jego - do pitolenia od rzeczy, które nie ma wpływu na rzeczywistość chce coś zrobić, to robi w realu ale on nie chce nic zrobić, więc to nie ja zrażam kogoś do czegoś, tylko on nie jest w stanie zrobić czegokolwiek aaaa napisze coś, co spowoduje, że tłum anonimów zrobi łańcuszek pierniczonych wpisów jak ktoś opisuje problem to się wtedy wcinają i autor znika a jak sami piszą, to piszą takie pierdoły jak ten tu ona nawet jakby to przeczytała to uznałaby to za spam niedojdy

przeczytaj se swój wpis jakiej, k , rady szukasz? dałam Ci radę - wysłów się twarzą w twarz albo listownie a nie na forum do nikogo nawet nie podając imienia a sobie, chcesz pomóc, może trochę uwagi zyskasz - masz moją uwagę, może Ci pomoże bo tobie się wydaje, że list teraz napisałeś? masakra nie stać cię na real, a żeby sobie ulżyć pisz bloga

Możesz krytykować moje pisanie, mam to w d***e, ale po co zniechęcasz ludzi do siebie, cieszy Cię to. Niektórzy w takie brednie wierzą jakiegoś nostradamusa z forum a to stek bzdur niepotrzebnie komplikujących sprawy. Nie wspominając o tym, że w co drugim zdaniu sobie zaprzeczasz, raz napisz, innym razem ma cie w d***e. Po co siejesz ferment jak nic sensownego to nie wnosi. Chyba tylko po to to robisz żeby zirytować człowieka.

Ja się nie focham. Zmęczona byłam maksymalnie.

Fochsm sie bo nie chcesz mi pomoc. A poza tym tez mi nagadales.