Gość stefanek Napisano Październik 21, 2018 mowie do zony biore polowe wspolnej kasy i inwestuje jak chcesz moge zainwestowac tez twoje pol mowi nie zgadzam sie na calosc mowie to ja zarobie na swojej polowce to sie nie dziele z toba pyta dlaczego odpowiadam ze nie ryzykujesz swojej polowki bo sie boisz straty wiec jak ja ryzykuje swoje to zysk czy strata sa moje mowie podpisz umowe ze zrzekasza sie ewentulanych zyskow ona nie podpisze jak ci nie pasuje to sie rozwiezc ide sobie strzelic w leb Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach