Mój toksyczny były obraża mnie do innych I kłamie na mój temat!

Mój były był toksyczny, związek byl tragiczny i wszystko było podpasowane pod niego, dosłownie wszystko! Potrafil być okrutny, podły, wyzywać mnie od najgorszych! Rzucil mnie w brutalny złośliwy sposób i od razu znalazł sobie inną. Później mi się o tym pochwalił, śmiejąc się ze ja nikogo nie mam! Przez miesiąc robił ze mnie żarty, pisał że kocha, dzwonił, później znowu że nie kocha, musi się zastanowić kogo ma wybrać! Czy mnie czy ja! Ja z tego wszystkiego nie wytrzymywalam i dosłownie zaczęłam go wyklinac tak jak on kiedyś mnie. Puściły mi wszystkie hamulce, nie zostawiłam na nim suchej nitki! Przez półtora roku związku, dosłownie się nade znęcał, sama nie wiem jak wszedł mi na głowę! A teraz on chodzi i żalu się kolejnej i swoim znajomym, pokazuje moje smsy i śmieje się, że to ja jestem nienormalna, prowokuje mnie, mówi że chce starać się na nowo by związek się udał, A po chwili twierdzi że niczego takiego nigfy nie mówił! I ma dziewczynę. Kolejnego dnia zmienia zdanie i twierdzi, że już się z nikim nie spotyka! Jak zemścić się na tym idiocie!

Olac to. Pokaż mu że jest ci obojętny. To ich najbardziej rusza...

Wiesz moim zdaniem skoro tak sobie pogrywa z Tobą, to pewnie będzie robił to samo z tamtą..ona jakaś tepa musi być, skoro wierzy w ta jego miłość, na dzień po rozstaniu z Tobą..Chyba, że Cię zdradzal..pomysł sobie tak: czy warto być z facetem który tak się bawi, jest niezrownowazony emocjonalnie, wyzywa kobietę będąc w związku, jest dla niej chamski, po związku szybko znajduje nowa. Poważnie myślisz, że dla tej nowej będzie inny???? Nie będzie! Minie okres miesiąca miodowego i zacznie mu znowu odpie*zalać! Olej typa!!!!

Ja tez miałam takiego i jak mu dałam kopa w dópsko to do dzisiaj się skarży i płacze.

Tylko ja to wyzywalam w smsach, teraz to zablokowalam żeby do mnie nie pisał i żeby mnoe nie kusilo. Ale on chodzi i pokazuje te smsy moim znajomym i mówi, że ja tak przez cały związek go wyzywalam. A tak nie było! Miałam stać i pozwalać sobie na jego wyzwiska? Pokazałam mu że też mogę tak wyzywać go jak on mnie.

Olej to! I tak dużo wytrzymała jak piszesz, ja to bym w mordę dała na dzień dobry i odeszła. Nie warto wdawać się w pyskówki z takimi idiotami. Bardzo dobrze zrobiłaś, szacunek za szacunek chamstwo za chamstwo.

ja mialam tak z bylym mezem po rozwodzie .Bardzo go kochalam i on o tym wiedzial i tez kilkakrotnie udawal ,ze chce wrocic a potem wysmiewal mnie przed ludzmi . Olalam go ,to wynajal detektywow zeby mnie sledzic ,wypytywali tez o mnie sasiadow .Policja w takim przypadku nie pomoze .Zalatwilam sobie prace za granica , a rozpuscilam plotki ,ze jade na wczasy .Tak udalo mi sie to przerwac .Wiem co czujesz ,to jest koszmar bez wyjscia.