Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowa ma żółtą, zapuszczona wannę i kibel kiwa się na boki

Polecane posty

Gość gość

Jak się na nim siedzi to kiwa się na boki, odrapane rury i żółta od niemycia wanna, a dowiedziałam się że jak byłam na macierzyńskim to mówiła innej synowej i swojej siostrze że mam syf w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne ze w tak syfskich warunkach siadasz na kibel ja bym sie bała palcem dotknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zagon męza by naprawił/wymienił matce kibel, a ty wyszoruj jej wanne ! Zrób cos dobrego zamiast krytykowac.. Poczujesz sie lepiej i w przyszłosci nie bedziesz sie bała usiąsc na kibel u tesciowej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne. U mojej teściowej też syf, łazienka zarośnięta brudem, a jak przyjechała szwagierka (mieszka z teściową) do nas to wyśmiała, że na odkurzaczu automatycznym mam kurz jednodniowy "a sam siebie nie odkurza?". Cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi tesciowie sa super ludzmi, bardzo fajni, nie wtracaja sie - tlyko tesc dosc przemadrzaly musi swoje trzy grosze czesto dodac - nigdy nei krytykowali naszych metod wychowawczych, sa inteligentnymi interesujacymi ludzmi. ale niestety, syfiarze. maja bajzel w mieszkaniu, mieszkanie jest duze, wszdzie cos stoi/lezy, na podlodze pelo siersci kotow bo maja dwa koty. ubikacja jest czytsa, ale prysznic I umywalka zawsze zakurzone, prysznic nie wiem myja raz na miesiac lub rzadziej, brzydze sie tam myc jak jestesmy z wizyta - mieszkamy daleko wiec jestesmy tam zwykle 3-4 razy do roku na 2-3 noce. a zwykle mowia, ze przed nasza wizyta popsrzatali ... w lodowce smierdzi... I jak mowie, wszewdzie jakies pudla, tu stoi kubek a tu ley piec ksiazek, a tu wlean I druty, a tam jakies srubki, biurko tescia zawalone wszystkim. tesciowa ma 58 lat pracuje na caly etat, tesc ma 60 pracuje z domu-wlasny biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to w ogóle jest szczyt chamstwa żeby obmawiać do kogokolwiek z rodziny, że ktoś ma bałagan. Znalazły się piertolone w doope perfekcyjne panie domu. Dlatego wlasnie ja mam ogromny dystans do rodziny męża bo to są właśnie tacy ludzie, tzn. mam na mysli koboety z tej rodziny, bo facetom to wisi czy miałam zakurzony wazon czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czepia się matki na wychowawczym a sama ma gnój w chałupie? Myślałam że takie teściowe tylko w dowc****h ale jak czytam kafeterię to nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś podpisuję się pod tym. Moja babcia [72 lata] mieszka z ze swoją mamą, a moją prababcią [96 lat]. Obie sprawne fizycznie, choć nie tak jak w młodości, a wszelkie prace fizyczne im nie ciężkie. I o ogród dbają, i trawniki koszą i drwa do kominka rąbią i o dom dbają. Dbają tak jak potrafią i na ile im wzrok pozwoli dojrzeć kurz, brud, niedociągnięcia. Ale od czego mają dzieci, wnuki? zawsze ktoś z rodziny raz w tygodniu zrobi większe porządki, synowe też się angażują, a telefony ma cała rodzina, łatwo się porozumieć, kto w tym tygodniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę wstydziłabym się powiedzieć, że moja mama, teściowa, babcia ma taki syf. A gdzie dzieci? - córki, synowie i ich drugie połowy, które podobno kochają swoje żony i mężów. Dwie lewe ręce mają? Moi rodzice, pomagają dwóm samotnym osobą, ale i naszą trójkę rodzeństwa w to zaangażowali, a my nie buntujemy się, spełniamy nałożony przez rodziców obowiązek. Tyle, że ten obowiązek już dano przestał nim być, obie strony uczą się od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od kiedy zdrowa i sprawna, 58 czy 60 letnia baba albo facet nie moga sobie kibla i wanny umyć ? Ty sie dobrze czujesz ? Maja syf, bo im on nie przeszkadza. Palcem bym nie tknęła, ale i tam nie jeździła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od kiedy zdrowa i sprawna, 58 czy 60 letnia baba albo facet nie moga sobie kibla i wanny umyć ? Ty sie dobrze czujesz ? Maja syf, bo im on nie przeszkadza. Palcem bym nie tknęła, ale i tam nie jeździła xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx moja 47 letnia sąsiadka nie widzi brudu w mieszkaniu, chociaż zawsze błysk miała. Wiemy że konieczna jest wizyta u okulisty, niestety nie ma żadnej możliwości, aby się zarejestrować. Na jej imieniny zrobiliśmy zrzutkę na okulistę, okazuje się, że nawet prywatnie sąsiadka będzie przyjęta w maju przyszłego roku. Ja mam dopiero 23 lata i jestem przerażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A od kiedy zdrowa i sprawna, 58 czy 60 letnia baba albo facet nie moga sobie kibla i wanny umyć ? Ty sie dobrze czujesz ? Maja syf, bo im on nie przeszkadza. Palcem bym nie tknęła, ale i tam nie jeździła yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyleż ja sprawna, tysiące rzeczy w domu zrobię, ale nie zrobię nic, co wymagało by abym się nieco pochyliła, po ostatniej chorobie straciłam węch, pracy mam multum, i na etacie, i utrzymując dom i opiekując się wnukami. A z czystością? Jak nie założę okularów brudu nie widzę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ość dziś A od kiedy zdrowa i sprawna, 58 czy 60 letnia baba albo facet nie moga sobie kibla i wanny umyć ? Ty sie dobrze czujesz ? Maja syf, bo im on nie przeszkadza. Palcem bym nie tknęła, ale i tam nie jeździła. xx Zobaczymy jaka ty bedziesz sprawna w wieku 60 lat :) Jak bedziesz myc okna w przeciagu , wieszac firany czy wycierac kurz z gornych polek w kuchni,balansujac na stoleczku.. Czy zobaczysz kazda plame ,okruchy czy paproch bez okularow :P Starosc nie radosc .. ale mlodosc nie wiecznosc..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, co za brednie :D Nagle się okazuje, że w XXI wieku, w środku Europy, ludzie pod 50tkę nie sa zdolni zorientować się, że sa prawie ślepi i pójść do lekarza :D Wymyślajcie dalej absurdy żeby usprawiedliwić fleje i syfiarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam koleżankę 43 lat,zawsze miała czysto w domu .Nagle widzę zakurzona półka, niby odkurzony dywan a z boku śmieci, na dodatek gdy ja odwiedzałam ,mówiła właśnie posprzątałam ,ale zawsze było coś nie tak.Gdy podała mi kasę w niefomytej filiżance zaskoczyłam,że musi mieć kłopoty z wzrokiem,wyciągnęłam ja na badanie bezpłatne wzroku ,bo były ulotki i czemu nie skorzystać i okazało się że ma początki zaćmy.usuneli na razie z jednego oka i gdy wróciła do domu , mówi wiesz jaki syf miałam ,a ja codziennie sprzątałam .Tak,że nie trzeba tylko krytykować,ale czasem pomyśleć jak pomóc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa jasne, nagle wszystkie tesciowe ślepną po 40...całe życie miała porządek i teraz nagle nie dowidzi i nie potrafi umyć kubka, to chyba na mózg też jej sie rzuciło skoro prostych ruchów mycia czy odkurzania zapomniała i nie wie jak się odkurza i ile czasu zawsze jej to zajmowało, nie wiem jak wy, ale ja u siebie odkurzałabym z zawiązanymi oczami bo znam topografię pokoi jak własna kieszeń. Ile jeszcze pyerdół wymyślicie zeby usprawiedliwic leni i syyfiarzy. Zwracam sie do brończyń teściowych: Jak były tematy odwrotne, ze niby teściowa jedzie po synowej że fleja, to wiadra pomyj leciały na młode kobiety na macierzyńskim. Wtedy nagle wszystkie tesciowe miały sokoli wzrok i nawet po szafkach grzebały i pod łóżko zajrzały, a teraz nagle uyebanego żółtego kibla u siebie nie widzą. Hipokryzja i dwulicowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,że nie trzeba tylko krytykować,ale czasem pomyśleć jak pomóc . xx napisz to teściowym, które przychodza na inspekcje do synowej (nie do syna!) i żądają obsługiwania i komentują nieporządek przy małym dziecku nie zwazając na to, ze ona nie wie w co ręce włozyc bo ma zapie/prz przy dziecku. Niech teściowa pomyśli jak pomóc i zaproponuje pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz nagle uyebanego żółtego kibla u siebie nie widzą. xx przecież węch straciły na starość :XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz nagle uyebanego żółtego kibla u siebie nie widzą. xx przecież węch straciły na starość :XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:16 Prawidlowo, masz zapierniczac, a teściowa odpoczywać.Zawsze możesz na starość sama zostać poslugaczka u partnerki twojego syna, teściowa nie musi tobie pomagać w pracach domowych, a kontrol synowej to obowiązek teściowej, inaczej u ciebie byłby żółty kibel i obsrany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:27 pudło, u mnie nie ma kontrolu teściowej, bo nie dałam sobie nassrać na głowe. To,ze twój fagas jest uposledzony i nie trafia do kibla tylko leje po bokach bo go mamunia nie nauczyła z kibla korzystac to nie jest powód, zeby to synowa sprzątała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:54 Bingo! Moja teściowa mimo że zagaduje coś o przyjściu do nas (jestem na wychowawczym), to ja to zbywam i to jej wolę robić wizyty w niedzielę skoro zaprasza nas. Wszystko dlatego, że gdy na macierzyńskim kiedyś zobaczyła że mam nieposprzatne to zaczęła się "szarogęsić" i sprzątać mi. Zajrzała pod lozko gdzie znalazła dwie puste butelki po wodzie i zaczęła się tak naśmiewać z tego. Do tego jak kiedyś odwiedziła mnie z inną synową i synem to zaczęła przestawiać stolik dla dzieci i krzesła, wlazła obok zlewu i przy wszystkich mówi: A gdzie masz gąbki? Bo TA TUTAJ JUZ ŚMIERDZI". co jej śmierdzi? My gąbki regularnie zmieniamy, a stara po prostu jest sprzedawczykiem, czasem trzyma ze mną a czasem z tamta synowa i wtedy próbuje tę drugą obsrywac. Mówię, zalezy z kim akurat jest poklocona. A ona zawsze ma jakiś konflikt. Inaczej chyba by nie zyla. Nie znoszę tej baby, zresztą ona mnie.nigdy nie ceniła, na początku nie tolerowała, potem po całej rodzinie rozpowie o bałaganie który miałam kilka razy jak syn był bardzo maly a ja byłam po nieprzespanych nocach. Tak że jej aluzje odnośnie odwiedzania nas zamierzam zbywać. Niedoczekanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:27 Kontrol synowej to obowiązek teściowej? Hahaha chyba u ciebie patolu. To chyba u patologii bo mojej mamie by do głowy nie przyszło kontrolować jak żyje jej synowa. Jak chce to może nawet narobić na środek pokoju, jest to jej święte prawo a jak starym się nudzi to niech sprzątają swoje rudery i lepiej zobaczą jak jest u nich samych bo jest często dokładnie tak jak w topiku opisano. Na czyimś podwórku zobaczy bałagan ale u siebie syfu i gnoju nie widzi. Ja mam taką teściowa toksyka ale mam nadzieję że jestem w mniejszości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję tobie i tej drugiej synowej, przyjść do teściowej i wysprzątać porządnie łazienkę. Nic w tym zdrożnego. Może nie zdoli. (Sama nieraz wpadnę do mamy, trochę ogarnąć bo mimo że ma 65l to jest schorowana - owszem dba, ale ja jej tak dogłębnie raz na jakiś czas zaglądnę w zakamarki.) A synowie?? nie przykręcą matce kibla??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa poczytalaby to jako próbę pokazania jej że sobie nie radzi, a uwierz mi ja ja znam już 6 lat i dobrze wiem jakie mechanizmy myślenia rządzą jej głową. Ona ci powie że ona lubi mieć taką wannę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, każda matka i teściowa kontroluje i to jej obowiązek, same też to robicie swoim dzieciom, ale one za małe na wpisy w necie, wy tez kontrolujecie teściowe, żółty kibel, żółte ręce, … to wasza kontrol (!!) , a wy sucze. Teściowa lubi żółty kolor w swoim domu i wam gowno do tego. Możecie zapraszać ja do siebie, a jej nie odwiedzać. Baj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:53 "baj" a co to za slang, to chyba w psychiatryku ci powiedzieli na odchodne? a sucz to widzisz jak patrzysz w lustro, no chyba, ze już samo pękło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możecie zapraszać ja do siebie xx a po co, żeby im też kible zasyfiła? skoro nie wie co to szczotka, to lepiej nie ryzykować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:27 i następna. Pocałuj mnie w dope, a ty niżej nie zapraszaj i nie odwiedzaj, teściowa ci podziękuje, zajmijcie się sobą i swoim syfem, teściowa na swojej zagrodzie równa wojewodzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
synowa na swojej zagrodzie również! więc co pod jej łóżkiem robi wścibska teściowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×