Jak mu dac do zrozumienia, zeby sie ogarnal?

Nowopoznany, z czasem widze, ze pracy to on nie ma, konkretnych planow tez nie, zabrali mu prawo jazdy za szybką jazdę. Nie takiego partnera bym chciala. Jak mu powiedziec, ze taki stan rzeczy mi nie odpowiada? Rzekomo ma chore plecy teraz i robi badania, wiec nie moze pracowac. Ale dobija mnie to...

Ledwo go poznałaś a już mu chcesz życie układać?

A co, mam na nas dwoje robic ??

Poszukaj sobie księcia, będzie c***asował do nicku.

W związku jest się z powodu uczuć, nie sytuacji zawodowej, polska prostytutko, kolejna się znalazła, za biedny dla księżniczki sama rusz dupę

gość dziś W związku jest się z powodu uczuć x A uczucia są wynikiem jednak wielowymiarowej, świadomej i podświadomej oceny faceta, więc... cóż. Taki facet, jak ten Autorki, nie ma na co liczyć.

pewnie dobry chłopak, ale ma pecha... laska go zostawi i do końca życia będzie żyć ze świadomością, że jest kurwą... kolejna taka historia

Skoro nie takiego partnera chcesz to mu podziękuj, ludzie się nie zmieniają ot tak.

Chyba podziękuję. Jest różnica pomiędzy biednym, a nieogarniętym, który żyje dniem dzisiejszym.