Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż częściej robi sobie ręką niż kocha się ze mną

Polecane posty

Gość gość

Jestem załamana, poczucie mojej kobiecości osiągnęło zero. Mimo, że jestem szczupła, mam długie włosy, jestem w miarę ładna, pracuje, jestem zadbana, to odkąd urodziłam 3 dziecko czuje, że coś się zmieniło. Myślę nad operacja, ale nie w tym rzecz.. :( Rzecz w tym, że mało uprawiamy seksu, on ma dopiero 29 lat, ja mam 32. Kiedyś seks był praktycznie codziennie. Teraz raz na tydzień. Dosłownie. A jak sie poklocimy to on potrafi mi powiedzieć, że jestem gorsza od dziiiwkkki, że sobie był zwalić itd... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety jak sobie facet zacznie robić ręką to później go seks tak nie kręci, bo ręką ma mocny ucisk a cipka nie... A może się myle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym przypadku problem polega chyba na tym że wasz związek słabo działa, skoro on tak do Ciebie mówi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy facet sobie wali. Ja też od czasu do czasu. Niekiedy robię to rano a wieczorem muszę być sprawny bo moja ma takie potrzeby i cóż trzeba. Lubię sobie trzepnąć bo mogę silniej i dłużej to robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abece123
Żartujesz? Przecież tu nie problem z tym ręcznym tylko w tym, że Wam się związek sypie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że się sypie.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, jeszcze jest kwestia tego co dajesz mezowi w lozku. Ja mialem identycznie, moja zona miala gorszy okres w zyciu jej zainteresowanie sexem bardzo zmalalo. Na poczatku bzykalismy sie jak kroliki po kilka razy dziennie, przez pewien czas stalo sie tak ze mloda stracila jakos ochote, do dzis nie znamy przyczyny. Wiec ja nie wiele myslac przeszedlem na tryb reczny, robilem to kilka razy dziennie a gdy raz w tygodniu mloda miala ochote, olewalem to wolalem sobie trzepnac. Nie wiadomo skad stan ten nagle minal mloda wrocila do formy. Ja jednak po tym trudnym okresie mialem mniejsza przyjemnosc bzykajac sie z nia. Byl moment ze moja reka dawala mi wieksza przyjemnosc niz zona. Ale gdy mloda wrocila do pelnej formy a ja odstawilem tryb reczny wszystko gra i smiga jak powinno. Jestem 40to latkiem wiec juz nie kilka razy dziennie ale co wieczor mamy znowu udany sex. Wniosek? Przynajmniej na mnie tryb reczny mial zly wplyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie mam gorszy okres, bo wciąż chodzę zmęczona jak usypiam dzieci to o 21 potrafię już spać. Ale kiedyś to mężowi nie przeszkadzało, kładł się i mnie budził i sobie korzystaliśmy w wolnego wieczoru. A teraz kładzie się i śpi, a rano pisze, że sobie był zwalic... Po co skoro ma mnie? Ja się nie staram, bo po tym co mi gada to mi się odechciewa.. Wg. Niego jestem Kłoda, nie robię mu Polykow, nie chce anala, nigdy nie wychodzę z inicjatywą, wciąż się dre itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×