9 letni syn partnera chce spać z nami w łóżku jak przyjeżdza na weekendy

Jak go przekonać, żeby spał sam we własnym łóżku? On argumentuje to tak: to niesprawiedliwe, że dorośli mogą spać razem, a dziecko musi samo. Co noc w wkkend są sceny z przychodzeniem do łóżka z płaczem. Rodzice dziecka są rozwiedzeni. Matka pozwala na spanie w trójkę (ona, jej partner i dziecko). Ojciec (i jego partnerka, czyli ja ) - niekoniecznie chcą się na to godzić. Są zgrzyty z tego powodu, a ja szukam rozwiązania, które nie skrzywdzi dziecka, a jednocześnie wprowadzi normalność (bo samodzielne spanie dziecka w tym wieku jest chyba standardem?).

Czytałam gdzieś wypowiedź psychologa, że spanie razem z dzieckiem jest super, bardzo dobrze wpływa na jego rozwój, bo czuje się bardzo akceptowany i kochany (brak wspólnego spania nic złego nie robi oczywiście!), ale do 7 roku życia. Później dziecko jest na takim etapie rozwoju seksualnego, że to moze mocno zakrzywic relacje. W ogóle skąd pomysł, żeby on spał razem z partnerem matki? Niby fajnie, że się akceptują, ale 'ojczym' fajny, bo ze mną śpi, tata niefajny

Myślę, ze dopóki rodzice chlopca nie ustalą spójnych zasad w obu domach, to nic nie zrobisz. Rozumiem dzieciaka, ktory szuka poczucia bezpieczenstwa w tej trudnej sytuacji, ale tez uwazam, ze spanie z rodzicami i ich partnerami to zly pomysł.

Zasady nie muszą być spójne, tak duże dziecko rozumie, że co innego wolno u mamy, a co innego u taty. Tu się nie ma co roztkliwiać, to nie niemowlę, śpisz osobno i tyle. Do skutku. Zresztą ten wątek uważam za prowo.

Ostatnia wypowiedż do bani. Jakieś nakazy, itd. Jeśli po rozstaniu rodziców jest niedługi czas, to jest to normalny odruch braku poczucia bezpieczeństwa a dziecko przychodzi do mamy i taty a nie jakiegoś faceta czy neksi ojca.

Rozumiem, że autorka boi się niechcianej ciąży, gwałtu, posadzenia o trójkąt, rozpustę:(((

Ojca ma dziecko jednego, a autorka to tylko partnerka do sexu, powinna zwolnić miejsce w łóżku dla dziecka i ojca

Modki co weekend zakładają nośne tematy , prowokują a potem robia analizy od wpisów na WP lub Gazeta.pl No dawajcie, piszcie, twórzcie, to będą mieli "twórczą" robotę.

Taka moda nazywać faceta z którym się sypia i jest się kolejną po zonie i innej kobiecie partnerem? bleee.