nieudane związki i relacje z mężczyznami,

Witam mam 27 lat. Wychowywałam się bez ojca, a moja matka ciągle określała go jako ten który zniszczył jej i nam życie, i jedyne co wniósł do naszego życia to ból i cierpienie. Rozumiem że moja matka nie potrafiła się pogodzić z porzuceniem. MAm wrażenie że to bardzo rzutuje na moją dorosłość. Wygląda to następująco, albo unikam bliskich relacji z mężczyznami, albo wybieram kandydatów którzy nie traktują mnie poważnie, co wiąże się z tym że łączy nas tylko i wyłącznie seks. A gdy już zdecyduje się na związek co nie jest dla mnie prostą sprawą, druga strona mnie odrzuca i kontakt się urywa. Zdałam sobie z tego sprawe że naprawde fajnych facetów unikam. To jest chore! Większość moich koleżanek po ślubach a ja ciągle wpadam w ten sam schemat. Czy któraś z was ma podobnie ikolejne pytanie co tym Panie robidzie. Rozmyślam nad terapią. Ale troche się obawiam tego.