Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż pochodzi z patologicznej rodziny

Polecane posty

Gość gość

Jestem rodowitą warszawianką i jedynaczką , pochodzę z zamożnej inteligenckiej rodziny. Na studiach poznałam mojego męża i pobraliśmy się. Prowadzimy biuro nieruchomości. Mamy małego synka. Moi rodzice polubili męża, zrobił na nich bardzo dobre wrażenie. Jednak ja nigdy nie poznałam jego rodziny , nic nigdy o nich nie wspominał. Raz gdy zapytałam powiedział że byli lekarzami ale zginęli w wypadku i nie chce o tym rozmawiać. Oczywiście nie było ich na naszym ślubie. Po jakimś czasie ktoś anonimowo przysłał mi na maila fotkę jakiejś strasznej rudery z napisem: rodzinny pałac mężulka. Zdębiałam. Wieczorem spytałam się męża co to wszystko ma znaczyć. Więc powiedział mi prawdę że pochodzi z patologicznej rodziny i dlatego to ukrywał. Jednak nalegałam że chcę ich poznać. Do dziś żałuję. Mąż zawiózł mnie na paskudną wieś gdzie się wychował. Jego rodzice i siedemnastoletnia siostra w ciąży mieszkają w socjalnym mieszkaniu gminnym po PGR-ze. Gdy weszłam tam ujrzałam bród,smród alkoholu i tanich papierosów,ubóstwo. Moi teściowie wyglądają jak żule spod dworca,nawet niektórzy bezdomni mają lepszą prezencję od nich, a ciężarna siostra wygląda jak prostytutka, pali papierosy w ciąży, nie chodzi do szkoły. Mąż przyznał się że przebywała w poprawczaku. Jestem wstrząsnięta jak prawnik może pochodzić z takiego menelstwa. Gdy wrócilismy do domu mąż stwierdził że skoro znam juz prawdę to możemy czasami gościć jego rodzinę i poznać z moimi rodzicami. Powiedziałam mu że chyba oszalał. Wtedy po raz pierwszy pokłóciliśmy się. Dobrze że poznałam prawdę ale nie wyobrażam sobie gościć u siebie tej hołoty mogą mieć zły wpływ na moje dziecko. Jak rozwiązać ten problem, czy zagrozić rozwodem. Nawet nie chce żeby oni mówili do mnie per ty tylko na pani a co dopiero utrzymywać kontakty towarzyskie. Co mi radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dopuszczaj do nich dziecka bo zejdzie na psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×