Co zrobić by cos miedzy nami wydarzylo się?

Poznal pewnego chlopaka ob pracuje w pewnym punkcie w galerii i ja rowniez. W sumie nie znamy sie, nie mieliśmy okazji rozmawiac jakoś dłużej. Ale bardzo zwrócil na mnie swoja uwagę. No i właśnie. Raz przechodzilam kolo kego punktu i bardzo mocno wpatrywalam sie w niego, pozniej na drugi dzien on zrobil to samo na co ja teoche speszylam się. No i od jakiegos czasu za kazdyk razem gdy mijamy sie to on bardzo mocno wpateuje się we mnie widac to w kazdym razie ze patrzy w moja strone. Ja rowniez zwracam na nuego uwage za kazdym razem patrze sie na niego:d brzmi to moze dziecinnie ale ostatnio gdy go eidze zaczynam sie od razustresowac. No i właśnie ta sytuacja juz troche trwa moze niezbyt dlugo okolo msca ale bardzo chcialabym zeby cosiedzg nami wydarzylo se. Chcialabym zeby on najlepiej do mnie zagadal ale jak na razie widac nie zanosi sie. Pytanie co moge zrobic w tej sytyacji moze gdybym miala wiecej odwagi to zagadalbym ale nie wiem cY to dobry pomysl ivoje się ze wyglupie sie albo wyjdw na taka co sie narzuca, ale ogolnie spale temat. Co myślicie wydaje mi sie ze jest cos ma rzeczy ale zupelnie nie wiem jak to ruszyc dalej, szczerze juz mnie momentami meczy ta sytuacja, ale nis potrafie sie przelamac by do niego podejsc.

Jakiedls rady, sugestie? Wiem ze pewnie pojawia sie wypowiedzi w stylu ze gdyby mu zalezalo to by zagadal i ze byc moze jest zajeaty a dla niego to taka zabawa skoro nic nie dziala w moim kierunkj. I w sumie to biore to tez pod uwage, aczkowliek moze podobnie ma opory ,moze ma jakies leki watpliwosci brakuje mu odwagi, by cos zdzialac. Co myslicie jak to odbierac

Gdyby ci zależało to byś zagadała. Dla ciebie to taka zabawa skoro nic nie działasz w jego kierunku.