Czy wg was on jest zainteresowany?

Spodobal mi sie pewien chlopak, od jakiegos czas on za kazdym razen jak przechodzi obok mnie przyglada mi się, i ja podobnie. Dzisiaj podszedl do mojego punktu, pracujemy razem w galerii, i zapytal o jakąś rzecz zwiazana z kredytem w koncie. Przy tym teoche motal się co bylo urocze, ja mu odpowiedzialam na co on ze tyle chcial wiedziec. Ogólnie patrzy sie na mnie za kazdym razem, ale nie wiem juz czy jest cos na rzeczy czy sobie wkrecam. On bardzo podoba jestc w moin typie, i dlugi czas zastanawialam sie sama czy nie podejsc zagadac ale nie mialam odwagi. Jak myslicie czy faktycznie cos potrzebowal zapytac czy to byl pretekst by zagadać? Jak wy byscie to odebrali?

A skąd mamy to wiedzieć? Nie jesteśmy wróżkami.

Może chce Cię wydooopcyć ale nie wiem czy akurat o takie zainteresowanie Ci chodzi :-)

Teraz ty do niego zagadaj i przekonasz się co i jak.

Taki mam plan właśnie. Ale chyba odczekam jakiś czas, żeby nie było zbyt nachalnie. :)

Myślę, że mu się spodobałaś bo zwykle się to wyczuwa, ale czy jest zainteresowany bliższą znajomościa to nie wiem.

Aha i raczej nie zagaduj do niego pierwsza,a przynajmniej narazie, bo faceci juz taka maja ,ze wola zdobywać. Może jak bedzie przechodził to sie jakos ladnie do niego usmiechnij, czy daj niewerbalny sygnal sympatii, to powinno go osmielic

Znowu te brednie o zdobywcach... Jak chłopak jest nieśmiały to nie będzie żadnym zdobywcą jakby sobie życzyły wygodnickie paniusie. A ty autorko działaj, teraz twój ruch.

No wlasnie moze mu sie spodobalam ale niekoniecznie chce rozwijac znajomosc. Co prawda podszedk zagadal ale do tej pory zachodze glowe czy to byl przypadke czy pretekst:d boje sie ze ja sobie to wszystko wkręcam Moze najpierw subtelnie jakos sprobuje dac mu znac i wybadam sytuacje czy on daleh wydaje sie byc zainteresowany, wtedy moze odwaze sie zeby podejsc do niego. Co do zdobywcy to nie wydaje mi sie ze jest ttm typem skoro byl zestresowany, tez mysle sobie ze ja tez czasen sie motan i stresuje jak czegos nie wiem i probuje cos wytlumaczyc komus. Wiec do konca nie wiem z czego ten stres wynikal;)

To już popatrzyć se nie można, bo taka od razu związek chce zakładać i mobilizuje setkę ludzi z kafe? ...organizuje obławę :-O

Nie organizuje oblawy:p Chcialam go poznac po prostu, nie mysle o zwiazku poki co

A zreszta nieważne, zamykam temat

No i dlaczego? Takie poczatki sa najfajniejsze i zazwyczaj jak wyczuwasz ze chlopakowi sie podobasz to tak zazwyczaj jest :)

Mozliwe, ale coraz bardziej nachodza mnie negatywne mysli. Zastanawiam sie co mialabym zrobić, żeby cokolwiek się zadziałało między nami. Nie wiem czy podejsc pod prekteksten zapytac o cos o jakis produkt np, czy może cos innego.. Wiem tez jak sie nazywa wiec moglabym teoretycznie zaprosic go na fb ale cjyba poczulabym sie jak natret zupelny at o w ogole mie w moim stylun nie wiem czy on bardziej jest zestresowany czy ja, w ogole mam wrazneie ze on mnie juz nie lubi teraz Gdybym wiedziala miala pewnosc wieksza ze on faktycznie jest mna zainteresownay prwnie bym miala wiecej odwagi, a tak mam leki blokadę naprawde ciezko mi sie przelamac

Tak ciężko powiedzieć do chłopaka parę słów??? Ech te polskie księżniczki...