Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Karmić piersią czy nie?

Polecane posty

Gość gość

Witam. Chciałam prosić o poradę, ponieważ mam wielki dylemat.. otóż urodziłam 3,5 miesiąca temu córeczkę i karmiłam ją piersią. Ostatnie dwa tygodnie była bardzo płaczliwa i nie chciała brać piersi do buzi, a jeśli wzięła to był płacz. Nie wiedziałam o co chodzi i dałam jej butlę, jadła jak szalona... Spróbowałam ściągnąć pokarm laktatorem, nie było prawie nic.. córeczka spadła na wadze 400 gram...... teraz cały czas je mleko modyfikowane, bo gdy tylko poczuje pierś przy ustach to płacze albo pociągnie z 5 razy i tyle.. moje pytanie, co robić? Co byście doradziły? Próbować przywracać laktację? Pytania by nie było, gdyby nie to, że laktator niestety się zepsuł i nie mam czym próbować ściągać pokarm.. zastanawiam się co dalej, bo nie uśmiecha mi się kupowanie laktatora za 100-200 złotych, a niewiadomo co będzie dalej.. bo chodzi też o to, że gdy mała jadła z piersi kupę robiła raz na tydzień (czasem nawet po 10 dniach), często płakała itp.. a teraz inne dziecko, zmiana o 180° stopni. Śmieje się, może zostać sama w łóżeczku, a kiedyś tylko na rękach.. szkoda mi ją odstawiać, mam wyrzuty sumienia... mam mętlik, nie wiem co robić, proszę pomóżcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz 5ty
Ja mam podobnie,i tak bardzo mi szkoda odstawiać synka,więc podaje mu butle ale też często przystawiał do piersi mimo że płacze,chciałabym chociaż zima go karmić.Odciagam też mleko i mieszam z mam bo niestety dużo tego mleka nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie karmic, to co najlepsze dałas juz córce a teraz masz szanse w spokojny sposób zakonczyc karmienie piersią, im dłuzej bedziesz karmic tym trudniejsze bedzie rozstanie z cyckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu tak bardzo chcecie karmic piersia skoro maluch najwidoczniej sam sie odstawia? Dziecko placze i nie chce, a ta przystawia... nic na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chca karmic, to nie o to chodzi. Nagonka na mm jest tak duze ze ryje psychike.Ja po porodzie nie mialam mleka,naslali na mnie babke od laktacji, ta zaczela swoja umoralniajaca gadke, a mowila tak jakbym conajmniej mordowala dziecko. Zamknela sie gdy powiedzialam ze starsze karmilam dwa lata. W konu rozkrecilismy laktacje tak ze tylko jedna butla mm byla potrzebna,ale mlody mial alergie na wszystko, podejrzewali AZS! Gdy jadlam tylko chleb z ogorkiem mlodemu nie bylo nic. Mial 3 mc trafil do szpitala,pierwsza dobe dawali mu mm, mimo odciagania wystarczylo ze znow mleko prawie straciam, potem mlody przestal przybierac nawadze i mm bylo coraz wiecej,do 6 mc karmilam w nocy- budzil sie co 40-70 min, mimo smoczka. Juz nie udalo mi sie rozbujac laktacji wiec uznalam ze nie bede robic z siebie na sile matki polki i przeszlam calkiem na mm. Autorko nie miej wyrzutow, bo mm jest rownie dobre i dziecko po nim rozwija sie normalnie, w stanach podwyzszonego ryzyka podaj latoferyne( chodzi o przeziebienia i katarki- bo w mleku matki to ona wlasnie chroni przed infekcjami) i przestan sie zamartwiac, nic jej nie bedzie po mm!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama karmię piersią już półtora roku. Ale Tobie radzę-odstaw. Widać dzidzia nie najada się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnmn
A korzystałaś z pomocy poradni laktacyjnej? Być może coś robisz nie tak albo uwierzyłaś w jakieś mity o karmieniu? Na odległość nikt Ci nie doradzi. Uważam, że te pół roku to minimum, kiedy dziecko powinno pić mleko matki. MM nawet to najlepsze i najdroższe, nie ma nawet połowy wartości, które ma mleko mamy. I nie mówię tu o podstawowych składnikach, jak zawartość cukrów, białek, witamin itp., ale np. przeciwciała, białe krwinki, hormony i wiele innych. No i MM to jednak mocno przetworzone mleko krowie. Decyzja należy do Ciebie, ale ja bym powalczyła o laktację i karmienie naturalne albo przynajmniej mieszane. Argumentu o niekupowaniu laktatora, bo to 100zł kosztuje, nie kupuję. Ja mam zasadę, że sama mogę sobie czegoś odmówić, ale dla dziecka musi się znaleźć. Sama miałam na początku duże problemy z karmieniem piersią, ale miałam silną motywację, sporo wiedzy i udało się. Karmiłam synka 2 lata a odstawienie zajęło mi 2 noce, bo w dzień już i tak nie ssał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ważniejsze dla mnie było by samopoczucie dziecka i tak najcenniejsze dostało.Dla ciebie to też plus,piersi nie bolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko odstawia się w wieku 3 miesięcy, kiedy mleko jest jedynym pożywieniem, jakie zna? Taki osesek w naturze nie miałby szans przeżycia. Gdyby nie mm, to by zmarł z głodu? Coś jest po prostu nie tak z karmieniem, może z dietą matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zwolenniczka karmienia piersia, synka karmie 14 miesiecy juz... ale na miejscu autorki przeszlabym na mm. Po co meczyc siebie i dziecko. Nic na sile, bo przedobrzyc tez mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o dietę jest ciężko, mała ma nietolerancję laktozy. Nie piję mleka krowiego i przetworów, ale ta laktoza zawsze w mleku się znajdzie.. może tutaj też jest powód. Nie wiem.. chciałam karmić chociaż to pół roku, później wprowadza się już jedzenie wydaje mi się, że to już trochę inaczej.. chyba zdecyduję się przestać, baaaaaaaardzo żałuję, ale szkoda mi malutkiej męczyć jak za każdym przystawieniem do piersi aż się zachodzi płaczem :( nie wiem, może tak miało by było i natura wybrała... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy w takim razie próbowałaś podawać dziecku kropelki z laktazą, enzymem, który pomógłby jej laktozę strawić? Nie będę tu reklamować konkretnego preparatu, ale w aptece Ci doradzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, daj dziecku butlę i się uspokój. To, czy będzie odporne i silne, to zasługa genów, a nie mlesia z cysia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj karmić tylko w nocy, jak mleko jest bardziej sycace i leci szybciej z piersi. A w dzień mm, piersią tylko jak( za przeproszeniem) cycki zaczną boleć z nadmiaru mleka. Ja tak robiłam po 3 miesiącu i udało się karmić do szóstego. Stres z powodu tego, że dziecko się nie najada nie pomaga laktacji. Wyluzuj i daj mm, jak jest taka potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×