Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nawas

Czy On się odezwie?

Polecane posty

Gość Nawas

Taka oto historia: Jakiś czas temu poznałam interesującego mężczyznę. Wpadł mi w oko natychmiast,nie mogłam przestać patrzeć. Spotkaliśmy się kilka razy w miejscu jego pracy.To specyficzny mężczyzna,trudno dostępny,rzadko się uśmiecha,wydaje się być  zdystansowany do ludzi,jednak z wysoką kulturą osobistą.Nie będę się rozpisywać zbyt szczegółowo,zaznaczę,że wizualnie spodobałam się jemu. Pewnego dnia byłam u niego po coś dla mnie ważnego,nagle zadzwonił jego tel,przeprosil,odebrał,rozmawiał bardzo swobodnie,postanowiłam wyjść i wrócić gdy skończy,zatrzymał mnie.Wpatrywalam się w niego bardzo intensywnie,odniosłam wrażenie,że czuł moje spojrzenie i nagle spojrzał na mnie w taki sposób... Magiczna chwilą. Dopadł mnie paraliż,jemu zaczęły trzęść się dłonie.Cudny moment. Coś się zadziało i czuliśmy to oboje.Wyszlam i od razu załowałam że nie zaproponowałem spotkania przy kawie.Długo o nim myślałam,gdzieś wpadliśmy na siebie,wymieniliśmy spojrzenia,niestety okoliczności dla mnie mocno niesprzyjające i znów paraliż.Uplynęło trochę czasu,przestalam o nim myśleć.Kilka dni temu znów u niego bylam. Wszystko wróciło że zdwojoną siłą.Zabraklo mi odwagi a on unikał mojego wzroku.Po dotarciu do domu obiecałam sobie ze muszę coś z tym zrobić. Znajoma miała się z nim spotkać,napisałam list,dałam jej a ona jemu.Dalam mu do zrozumienia że jestem nim zainteresowana,zrobiłam to ze smakiem . Zostawiłam nr tel.i zaznaczyłam że liczę na jego pozytywną reakcję w moim kierunku,ale uszanuję każdą jego decyzję. List przyjął z uśmiechem,z radością,podobno uśmiech nie schodził mu z twarzy,był troszkę zmieszany ale pozytywnie,znajoma oznajmiła że nigdy go jeszcze takiego nie widziała. Cóż,to było w poniedziałek,dziś czwartek a on się nie odezwał.Czy to już tak się zakończy? Co myślicie,odezwie się jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie sie ucieszyl ze zobaczyl znajoma. i jak od poniedzialku sie nie odezwal to zapomnij. jak ma niby taka kulture osobista, to najpozniej na drugi dzien powinien sie skontaktowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"pewnie sie ucieszyl ze zobaczyl znajoma. i jak od poniedzialku sie nie odezwal to zapomnij. jak ma niby taka kulture osobista, to najpozniej na drugi dzien powinien sie skontaktowac" Zapewne masz rację... Cóż,dobra tego strona jest taka,że gdy zobaczę go następnym razem nie będę kalkulowac jego zachowania,facet ma mnie jednak gdzieś,więc uniknę dalszych rozczarowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×