Czy kolejny porod jest szybszy?

Panicznie boje sie rodzic. Pierwsza mialam cesarke. Syn ma 11 lat. 42 tc brak postepu porodu i zielone wody. Na druga cesarke sie nie zgodzilam,bo czulam sie okropnie. Lekarze zgodzili sie wywolac ,bo zaszlam w ciaze 6 lat pozniej i wszystko zrosło sie prawidłowo. Teraz zastanawiamy się nad kolejnym dzieckiem. Stac nas na to i mamy 2 wolne pokoje. Nie wiem czy rodzilam dlugo czy krotko. W poniedzialek dostalam skurczy,ale nieregularnych. W piatek o 9 podlaczyli oksycotyne,partych bylo 2 h o 17 urodzilam. No bol byl okropny,chcialam uciekac z porodowki ale i tak uwazam ze bylo warto bo po porodzie wstalam i poszlam a po cesarce dlugo sie meczylam,naprawde bylo ciezko. I tak sobie mysle czy kolejny porod jest szybszy? Lzejszy wiem ze nie bedzie ,ale czy chociaz szybszy?

U jednych szybszy a u drugich nawet konczy sie smiercia. Porod, zwlaszcza w Polsce to loteria

Rodziłam 3razy. 23lata - 8h porodu. Potem, gdy miałam 25lat i tu 4h porodu i dużo lżejszy, łagodniejszy ból. No i nie dawno w wieku 32lat :) Poród trwał od pierwszego skurczu w domu do momentu, gdy położyli mi syna na brzuchu nie całe 2h. Coś około 1h40min... :p ale bolało chyba najmocniej. Tyle, że expresowo :P

To nie reguła, że drugi poród jest szybszy. Przykłady. Ja pierwszy raz rodziłam 14 godzin, poród wywoływany, oksytocyna. Drugi poród dosłownie 30 minut. Z kolei moja siostra pierwsze dziecko urodziła w 2 godziny, a drugie rodziła 12 godzin.