Znacie to zjawisko? teściowej szczególnie zależy na szukaniu pracy dla synowej

Jezu jedna bana drugiej babie, czy te baby zawsze musza sie kłócić, zamiast jednoczyć?:O

15:13 Nad tobą nie trzeba płakać, trzeba się modlic by szybko bozia takich jak ty unicestwiała bo środowisko zatruwają. Naród wspaniały tylko ludzie k******. Autorkę rozumiem aż za dobrze, też nie lubię takich knurzyc bez żadnej ogłady, które uważają że słabego trzeba znieczulić na agresję ze strony otoczenia a oprawca jest usprawiedliwiony

https://www.tuszmarkt.pl/

@15:16 Czyli autorka ma się za świetą, mianem przemocowca tytułuje teściową obarczając ją 100% odpowiedzialnością za rodzinne nieporozumienia a sama może być największą szują? Niewykluczone. Jej pogarda wylewająca się względem współdyskutatntów, emocjonalnie nacechowane wypowiedzi sugerują, że jest osobą niesamowicie toksyczną i egoistycznie ustosunkowaną wobec świata. Na zasadzie ona może jechać innym, ale zwróć uwagę to zaraz odwracanie kota ogonem, że PRZEMOCOWIEC, hurr durr, pani psycholog proszę nagrzać kozetkę!

gość dziś 15:13 Nad tobą nie trzeba płakać, trzeba się modlic by szybko bozia takich jak ty unicestwiała bo środowisko zatruwają. Naród wspaniały tylko ludzie k******. Autorkę rozumiem aż za dobrze, też nie lubię takich knurzyc bez żadnej ogłady, które uważają że słabego trzeba znieczulić na agresję ze strony otoczenia a oprawca jest usprawiedliwiony xxx Leć po valused i meliskę sobie zaparz, kozetka już czeka. Tyle jadu i agresji w młodym człowieku za kilka słów prawdy. Boże, a mawiają, że taka będzie Rzeczpospolita jak i najmłodszych chowanie, nie wiem jaką Ty patologie miałaś w domu i z kim się za lat nastoletnich zadawałaś, że teraz wydało tak fatalny owoc.

pani z 15:20 i 29 to troll, stara dooopa już, przy okazji widać że niedopchana, z rozbuchanym ego i przerostem formy nad treścią, a po chłopsku: wyżej s**ra niż dooopę ma :D proponuję zlewać znudzoną staruchę, widać że ma problem ze sobą, prowokuje do agresji, a potem jedzie ludziom od niezrownowazonych. no, ale przynajmniej widac juz dlaczego tak broni tesciowej autorki - bo to to samo nasienie :) czyli tak zwany szkodnik. Nudzi ci sie na emeryturze? to idz skop ogródek lub jedz na targ po buraki, buraczana damo

15:20 PRRRR MANIA, prrrr! czyli po chłopsku ZATRZYMAJ SIĘ, KRÓWKO :) Nie "wylewa się z niej agresja względem współdyskutantów" tylko wylewa się z niej agresja względem współdyskutantKI czyli ciebie, prosta kobieto

@15:36 Już widzę histeryczko, że przybrałaś nową strategię próbując forsować swą odosobnioną opinię poprzez wkładanie jej w usta osoby trzeciej, nizależnej. Nie powiodła ci się opcja z marketingiem szeptanym. A tymczasem sama możesz się poświęcić swej ulubionej rozrywce czyli walkom na rynku lidla o torebkę zaraz po zejściu z kozetki. Ja do 16:00 siedzę sobie w pracy i nadzoruje podobne do Ciebie.

Nie zauważyłam- wprost przeciwnie, moja teściowa niby z tych nie wtrącających się, ale i tak kręciła nosem i pozwalała sobie na uwagi kiedy zauważyła że z powodu mojego powrotu do pracy jej synek jej bardziej obciążony opieką nad dziećmi i obowiązkami domowymi. Według niej jego praca, wypoczynek, rozwój osobisty- to powinno być na pierwszym miejscu, a ja dobrze jakbym pracowała, ale w takich godzinach żeby on tego nie odczuwał, i żebym przy okazji mogła cały dom ogarnąć- żeby wrócił z pracy i miał podstawione pod nos. Nie rozumiem tym bardziej że wychowywała dzieci sama, zawsze twierdziła że kobieta powinna być samodzielna, zaradna, że trzeba się rozwijać a nie tylko zakopać w pieluchach, a teraz zamiast cieszyć się że wychowała syna na porządnego człowieka, potrafiącego zadbać o rodzinę i traktującego żonę z szacunkiem, to się użala nad nim.

15:40 Nawet nie wiesz, jak bardzo pudłujesz w tych swoich osądzikach :P Ale nie będę wyprowadzać cię z błędu, nadzoruj nadal takie jak ja :D " ", nie zapomnij tylko wziąć lekarstw, bo dobrze zdecydowanie nie jest. Współczuję ci, że masz tak nudną pracę albo tak mało czelendżów :P że musisz siedzieć na kafeterii i sączyć jad :) Juz wolę swoją syuacje, ale zaręczam że jest BARDZO odległa od tego co myslisz na moj temat. No ale mowie: lekarz kazał potakiwac :)

16:06 wypisz wymaluj moja teściowa.

Nie, teściowie nam do portfela nie zaglądają, moi rodzice też nie. Jednego nie jestem w stanie zrozumieć. Jak dorosłe osoby, twierdząc, że ktoś je tak bardzo krzywdzi, nie potrafią powiedzieć stop lub całkowicie się odciąć. I latami narzekają na te teściowe zamiast nie dać sobie wchodzić na głowę. Ale tak to jest chyba jak się ktoś chce bawić w dom i pozornie czuje się dorosły. Sorry ale dorośnijcie, bo jeszcze nie raz ktoś wam dowali i co wtedy? Bieganie po psychologach, bo sobie nie radzę? Dla mnie to dziecinne.

Ale ja właśnie w znacznym stopniu te kontakty ograniczyłam. Nie zmienia to faktu że złe wspomnienia wracają i widać jak bardzo bolały, skoro do tej pory pobrzmiewają gdzieś w podświadomości. To już nie można tematu założyć, bo cię będą chciały jadem zapluc. Zwyczajnie chce się podzielić tym, że smutno mi że mam daleko swoją rodzinę bo trzeba tam jechać 7 h, a na miejscu same wredne osoby oprócz meza i koleżanek które przecież mają już swoje życie i nie będą ze mną nigdzie chodzić bo mają małe dzieci jak ja.

Czasem lepiej jest utrzymać kontakt z taką teściowa bo inaczej w domu są tylko kłótnie. Tylko że ja np się a uczyłam że jak mi coś powie to ja mogę powiedzieć tez. I tak będzie kłótnia z mężem i tak. Co bym nie powiedziała to mu nie pasuje. Pisałam wczoraj 10:04. Tesciowie są tacy że pytają co chwilę ile płacimy za gaz, prąd, cokolwiek. Pytają ile zarabiamy i kiedy powiem że nie powinno im to obchodzić to robią wielka aferę.