Dziewczyna

Cześć Wam wszystkim. Moja dziewczyna jest na mnie zła, bo planowaliśmy od tygodnia wyjazd na długi weekend, ale w dzień przed wyjazdem dowiedziałem się, że muszę pomóc tacie w naprawie samochodu i nie pojechaliśmy, a ja naprawdę bardzo chciałem jechać. Bardzo nad tym ubolewam, ona zresztą też. Wiem, poniekąd zjebałem trochę sprawę. Ale naprawdę ją kocham i poświęcam jej mnóstwo czasu. Jak na spokojnie z nią o tym porozmawiać, bez nerwów, bez obwiniania, bez złości. Nie chce porad typu: zerwij z nią, ogarnij się, znajdź sobie inną, której nie przeszkadza że nie masz czasu (ja go naprawdę mam). Chciałbym tylko wiedzieć, w jaki sposób normalnie z nią o tym porozmawiać. Dodam jeszcze, że wczoraj żartowała z tej sytuacji, rozumiała i zaproponowała wyjazd w następny weekend. Dziś jednak mnie obwinia, jest zła i nie widzi już sensu we wspólnym wyjeździe.