Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyrzucil mnie z domu..

Polecane posty

Gość gość
Otóż powtórzę raz jeszcze, żyłam za siebie. Za wyjazdy plavilam za siebie, wyjsc raczej nie bylo, a jesli byly placilismy wspolnie. Wiec jak policzyc to raczej ja wyszlam ze stratami i raczej ja utrzymywalam jego. Mieszkanie jest jego odłożyłam mu 5tys, nie odda mi tych pieniędzy już to zapowiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas przez lata bywało z tym płaceniem różnie ale sobie do tej pory radzimy bez kłótni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotka bo? Nie żyłam na rachunek faceta? Nie utrzymwal mnie i zaranialam na siebie? Bo nie przewidziałam, że zamiast być wdzięcznym że ma taką kobietę w klotni zacznie się do mnie rzucac i wyciągać jeszcze więcej pieniędzy? Planowaliśmy wspolnie przyszłość, dlatego pomogłem mu finansowo w remoncie. Mam nauczkę na przyszłość, może jakbym zyla jak moje znajome które żyją za kasę faceta idiotka byś mnie nie nazwała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedz na pytania autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze facet dokładał więcej (jak nie całość) do związku i było ok, niestety teraz kobiety się zmieniły i twierdzą że im się to należy bo są w związku. Na początku jest miło mężczyzna nie ma nic przeciwko a jak kobieta się zadomowi zaczynają się fochy, rozczenia itd. Zbierał np na wymarzony motocykl ale kobieta nagle zechciała zmienić meble, po miesiącu fochow i kłótni kupili nowa kanapę... Jak gość siądzie i pomyśli to w imię miłości ma same straty, musi zrezygnować ze swoich planów, marzeń na rzecz marzeń wspólnych gdzie 90% to marzenia kobiety. Więc rezygnuje woli być sam i podrywać coraz to nowe panienki i zmieniać je gdy zaczynają się rozczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jestes idiotka - dolozylas do mieszkania, ktore nie jest twoje, placilas za siebie i rachunki i zywnosc, wyjscia placone wspolnie, przegralas, serio nie wiem co widzialas w takim chamie i sknerze. Ciesz sie, ze teraz inna bedzie sie z nim meczyc. A te pieniadze, moze wez dwoch wiekszych kolezkow ze soba i idz zapytaj, czy jest pewny, ze nie odda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby mój facet zbierał długo na np mocykl i to by było dla niego ważne dałabym sobie siana z nową kanapą na jakiś czas albo sama na nią zbierała. Nie można wszystkiego sobie odmawiać bo 2 osoba ma foha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co sie tak bulwesrujesz? A nie uwazasz siebie za idiotke? Ktora taka honorowa, ze nawet dala facetowi kase na remont jego mieszkania?! Nie uwazasz, ze jednak facet troche bardziej winien rozpieszczac kobiete, a normalny facet nie bedzie sie rozliczal co do grosza, bedzie szarmancki i nigdy niczego nie wypomni?:O po prostu wg mnie jestes glupia, bo od takich facetow z daleka!! Kazda moja znajoma, ktora byla z tego typu typem, dawno z nim nie jest. Jeszcze napisz, ze glownie ty sprzatalas, gotowalas, prasowalas jego koszule, to juz w ogole padne:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyzna nie tak sobie wyobraża dobrą partnerkę do związku. Jak zarabiasz trzy razy mniej niż on to automatycznie nie nadajesz się na dłuższą metę. Dziadowanie i pasożytowanie to specjalność Polek. A później wielki płacz i krzyk, że partner taki okropny bo chce się pozbyć pasożyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze bedziesz miala chociaz tyle nauczki na przyszlosc, ze NIGDY nie wklada sie kasy w cudze nier***mosci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkalismy razem, miał być ślub wiec dałam. Czasu nie cofne. Naprawdę wystarczająco mi ciężko po tej sytuacji żeby czytać jeszcze takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet nie dał się oszukać. Przejrzał na oczy i wygonił pasożyta. Mądry gość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:04 nie widze tu zadnego pasozytowania, skoro on jej nawet na randke nie zaprosil, tylko za wyjscia placili zawsze wspolnie. Ona placila we wszystkim za siebie i jeszcze dala mu troche hajsu na remont, wiec twoj wpis srednio sie wpisuje w temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie wiesz, ze jego kawalerskie dobra nawet po slubie bylyby tylko jego? A byliscie chociaz zareczeni? Moze wyciagniesz jakies wnioski na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby jest prxyjete ze to laski zyja na koszt facetow a chyba nawet nie zdajecie sobie sprawy ze czesciej jest zupelnie odwrotnie.. Dajmy nawet ze facet zarabia wiecej ale teaz zwykle zwiazki funkcjonuja tak ze trzeba dawac po rowno. Nie ma juz prawdziwych facetow. Facet reszte kasy da na swoje zachcianki, kobieta takze ale ona jeszcze pomysli o mieszkaniu! Kupi cos do domu itd a facet ma to gdzies! Ona doklada a facet da odliczone co do grosza. Niestety tak to dzisiaj wyglada. Wiecej kobiet utrzymuje facetow choc na pierwszy rzut oka by sie wydawalo inaczej. Poznalam takie małzenstwo z jednym dzieckiem. Ona wypindrzona ze hoho, jej maz wojskowy a weekendami i w tygodniu jeszcze dorabia. Wszyscy pomysla ma sie laska przy nim dobrze i widac ze kase po nim ciagnie a co sie okazalo? Dziewczyna robi na 3 etaty! Musi bo maz narobil sobie problemow z prawem i splaca dlugi za przekrety. Ona ich utrzymuje i przy tym nie oszczedza na siebie, pracuje to ma. Znam duzo takich przypadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow dała 5 tys na remont, a ile mieszkałaś? Miesiąc czy kilka lat? On kupił te mieszkanie za grubą kasę a ty kozystałas. Generalnie kobiety są bardzo rozczeniowe jeśli chodzi o kasę, zawsze ale to zawsze w kryterium poszukiwania piszą że partner powinien zarabiać więcej niż ona. Jeśli ona zarabia najniższa krajowa to to ma sens bo za dwie najniższe rodziny nie założą, ale jak ona zarabia 8000 a on 6000 to już takiego nie chcę, gość musi zarabiać dwa razy więcej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KsioncChrabonszcz dziś - ma ksiądz:) rację! Te obecne związki to takie "kizianie-mizianie', kobieta zaraz pakuje się do wspólnego mieszkania i wspólnego wyra a jak rzeczywistość zaskrzeczy to wtedy "won-wynocha". Ale duża wina w tym kobiet, że teraz podają się facetom na talerzu a oni konsumują ile chcą. Kobiety, jesteście dla facetów zbyt łatwe i łatwo się "sprzedajecie" a potem płacz i "laboga, bo wyrzucił mnie z domu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za skanera i nie honorowy facet a raczej chłopczyk... Nie podaruj mu tych 5 tysięcy! Popieram pomysł któregoś z gości, weź dwóch kolegów (albo i więcej) i pójdzcie razem do niego na chatę, a jeśli nie odda kasy to wyniescie trochę mebli skoro fe facto się do nich dołożyłas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sknera i prostak tylko gamoń zrywa w taki sposób. Nigdy żaden facet mi nieczego nie wyliczał i nie kazał sie dokladac a do utrzymanki mi daleko. Autorko przeżyjesz to, potrzeba ci tylko czasu i pewnie na początku bedzie źle. Idiotów co tu się mądrują olej, jest wolny dzień panowie się nudzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Mamy wspolne konto na ktore wplacamy pieniadze na rachunki i jedzenie" X serio, opłaca się komuś utrzymywać kolejne konto do takich celów? nie ufacie sobie wzajemnie, że jedno zapłaci za prąd, a drugie np. za gaz i net? X "Zbierał np na wymarzony motocykl ale kobieta nagle zechciała zmienić meble, po miesiącu fochow i kłótni kupili nowa kanapę..." X no jeśli chcesz chłopie kupić motocykl za cenę kanapy, to chyba tylko resoraki wchodzą w grę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem określenia podawać się na tacy. To kobiety niw chcą sexu? Nie dążą do bliakości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Motocykl np za 15 tys, albo może chcę weterana za 5tys, wszystko jedno, już prawie ma całą kwotę a kobieta wydaje 1/3 jego oszczędności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli to nie byl związek tylko jakis układ na kasę i wspolne mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie prowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokażcie mi kobietę która zarabia dwa, trzy razy więcej niż jej facet z którym jest w związku. A jak już to przez ten krótki okres zanim go rzuci codziennie mu powtarza jakim jest nieudacznikiem, nie ważne że dopiero niedawno dostała awans a wcześniej było odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez proponuje olac wypowiedzi trolow, bo one sa tylko do rozpetania gownoburzy, chociaz skomentuje jeden z nich - tam jakis duren wysmiewa jej 5 tys, kiedy facet kupil mieszkanie, w ktorym ona mieszkala, cwoku - nie dosc, ze placila za siebie, to jeszcze wlozyla pieniadze w nieruchomosc, do ktorej nie nabyla zadnych praw! Takze twoje piertolenie mozna o kant d**y rozbic. Rownie dobrze mogla wynajmowac przez ten czas pokoj, bo na to samo by wyszlo. Aaa nie, sorry - wyszlaby o wiele lepiej, nikt by jej pewnie nie upokorzyl, a i obowiazkow by miala mniej, tzn dbalaby tylko o swoj pokoj i czesci wspolne w wymiarze rownym, co pozostali lokatorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zamiast pchać się do niego rzeczywiście mogła wynająć kawalerkę, co najmniej 1000 zł miesięcznie więcej niż koszty u chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czy inaczej chcialyscie równouprawnienia to je macie, coraz więcej mężczyzn nie ma zamiaru utrzymywać kobiet lub brać ich do siebie "na gotowe" bez ponoszenia przez nie żadnych kosztów. Takie jesteście cwane? Kupcie sobie mieszkanie/dom umeblujcie i pozwólcie tam zamieszkać facetowi z marną pensją który dołoży do prądu i jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie ty widzisz równo uprawnienie. To tylko takie pitolenie że panuje równość między kobietami a mężczyznami. Kobiety nadal zarabiają mniej na tym samym stanowisku, dodatkowo muszą zapier.zielać na dwa etaty (drugi to dom). Wg kościoła są tylko inkubatorami do rodzenia dzieci. Do tego antykoncepcja tylko dla kobiet, bo co faceci nie mogą przyjmować tabsów skracających ich korzeń. I co jeszcze wierzysz w równouprawnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem skoro przeszkadzało mu, że płaciłaś za mało, to mogł najpierw z Toba porozmawiać żebysz poszukała lepszej pracy... Ale i tak sądze, że skoro się tak zachował, to był to bardziej pretekst, ze za malo zaplacilas, szczegolnie, ze powiedzial, ze niby z kims spal, czyli jakby koniecznie chcial sie rozstac... Nie pozostaje Ci nic innego jak na to przystac skoro chce sie rozstac i nie kontaktować z nim, nie prosić o powrót bo bedzie mial poczucie wladzy nad Toba. Poradzisz sobie bez niego, szukaj moze teraz lepszej pracy, ale dla siebie, nie po to żeby do niego wrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×