Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mojemu mężowi przeszkadza mój tata!!

Polecane posty

Gość gość

Co ja mam zrobić. Mój ojciec jest najważniejszym mężczyzną w moim życiu to on płacił za moje studia pomagał mi w wychowaniu dziecka płacił za jego opiekunkę, bym ja mogła studiować i do tej pory dba o wnuka i sprawia mu co jakiś czas małe przyjemności, typu laptop, tablet, telefon, rower, hulajnoga, zabawki, W wieku 20 lat gdyby nie ojciec, nie dałabym sobie rady. Rodzice przejęli opieki nad dzieckiem a ja pracowałam w kancelarii taty, wbrew pozorom jestem jedynym dzieckiem, który spełnił jego oczekiwania. Skończyłam studia, mam dobrze prosperujący interes, dałam mu wnuki. Teraz jestem w trzeciej ciąży bliźniaczej i muszę na siebie jeszcze bardziej uważać. Więc mój tata przychodzi do nas i opiekują się mną jak tylko może. Doradził nam nawet, że na czas ciąży nie powinniśmy uprawiać seksu, więc pościeliłam mężowi na kanapie. Tym bardziej teraz, mój ojciec mnie potrzebuje. Rozwiódł się z mamą. Mama została w domu z braćmi - jak to mówi mój tata, że moja mama ma swoich synków i swoje wnuki a on tutaj ma rodzinę. Po rozwodzie z mamą, szybko kupił apartament naprzeciwko naszego. Czasem sobie żartuje z zięcia, że ma na mnie uważać a w jego obecności trzymać węża w kieszeni a mój facet ciągle, żebym się pozbyła ojca z domu bo przesiaduje u nas dość często i głupio gada. Dziadek np. bierze wnuki i po prostu usypia. Wychodzi dopiero wtedy jak my z mężem idziemy spać, pilnuje tego, żebyśmy poszli do innej sypialni. Przynajmniej do momentu mojej ciąży bo jak sam powiedział liczy na to, żeby mieć zdrowe wnuki bo tylko te są jego prawdziwymi wnukami. Np. dzieci mojego brata (brat ma dwie córki a bratowa jest teraz również w ciąży) nie są już tak dla niego ważne. Mąż mi kiedyś wypomniał, że traktuje mojego syna z poprzedniego związku jak własne dziecko, mamy wspólne ale nie wie z jakiej racji ma żyć z moim ojcem ściana w ścianę. Tym bardziej, że tata kupił sobie mieszkanie naprzeciwko nas, by być bliżej mnie. Nawet jak idziemy do kościoła w niedzielę, to mój tata idzie z nami. Ta sytuacja trwa od paru lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje, ze temat to prowokacja, bo inaczej to wygladaloby na to, ze jesteś w związku emocjonalnym ze swoim ojcem, co jest bardzo toksyczne wszystko robisz dla taty, nic dla siebie, straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tata bardzo dużo robi dla mnie. Już same prezenty dla wnucząt są wystarczającym dowodem jego miłości do mnie i moich dzieci. W sumie to on się lubi nami opiekować i tak było zawsze. Od momentu kiedy się urodziłam. Zawiodłam go parę razy a on mi zawsze wybaczał. Kiedyś nawet żartował, że ze wszystkich jego dzieci tylko ja jestem jego dodając, że tylko ja mu się udałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach, czyli ty jesteś najlepsza, inne dzieci be, musisz być naprawdę wyjątkowa... i miarą milosci dla ciebie jest ilość przeznaczonej na ciebie kasy, zal mi cie (mam nadzieje jednak, ze to prowo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokeninside87
klasyka, jesteś w małżenstwie swojego ojca. oddałaś mu swoje życie, bo on nie miał swojego i robił smutną minkę. będzie Ci bardzo trudno postawić granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś nawet żartował, że ze wszystkich jego dzieci tylko ja jestem jego dodając, że tylko ja mu się udałam. x :O prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, że prowo - a j śli nie, to jesteś ciężko chora na głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo a jak nie to zapisz się do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Provo chociaż debili nie brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×