czy dobra pozycja materialna uchroni przed rozwodem jezeli sa problemy

Jezeli w malzenstwie pojawiaja sie nieporozumienia, maz zataja pewne fakty przed zona, zona czuje sie oszukana, malzenstwo nie moze doczekac sie potomka z powodu wielokrotnych poronien, zona staje sie oschla, ale sytuacja materialna jest bardzo dobra, powodzi sie malzenstwu materialnie, to czy ten fakt zapobiegnie ewentualnemu rozwodowi. Maja wspolne dobra materialne.

"maz zataja pewne fakty przed zona" i ile ma niby kosztować tolerowanie takiego stanu rzeczy?

maz troche kreci jesli chodzi o finanse

Tak. Niestety tak. Moje malzenstwo jest hu/jo/we, ale szkoda mi statusu materialnego. Gdyby nie bylo tyle kasy, latwiej byloby mi odejs:(

aha, to fatalnie

Autorze oczywiście ze tak

Zdecydowanie!!!

Ale to jest jego kasa, tak?

Stare ale prawdziwe... Mąż z żoną jedzą obiad w wykwintnej restauracji, kiedy nagle do ich stolika podchodzi oszałamiająco piękna, młoda dziewczyna, całuje faceta w usta, mówi, że zobaczą się później i wychodzi. Żona patrzy na męża z wściekłością: - Kto to był?! - Moja kochanka - odpowiada mąż. - Wystarczy! Chcę rozwodu! - Dobrze - odpowiada mąż - ale zauważ, że po rozwodzie nie będzie już wycieczek do Paryża na zakupy, nie będzie wakacji na Karaibach, nie będzie mercedesa w garażu i nie będzie weekendów na jachcie. Ale oczywiście możesz zrobić jak zechcesz. W tym momencie żona zauważa ich wspólnego znajomego wchodzącego do restauracji z młodą, ładną dziewczyną: - Kim jest ta dziewczyna obok Karola? - To jego kochanka - informuje ją mąż. - Nasza jest ładniejsza.

Dokładnie ten dowcip odzwierciedla rzeczywistość

Bez jaj brak zaufania, brak bliskości pomimo kasy nie utrzyma związku.

No nie koniecznie, bo przecież rozwód określa też podział majątku. :) No chyba, że majątek jest obdarzony przywiązaniem i niepodzielny - pałac z parkiem i ogrodem....

Jak zona materialistka a maz stulej trzyma kiepski egzemplarz samicy to sa siebie warci.

Co kto lubi: dla mnie takie małżeństwo to porażka.

ona ma pieniadze, zarabia ponad 5 tysiecy, on pieniadze od mamusi, zarabial cos tam, ale teraz zarabia wiecej, tez okolo 5, czasem wiecej. zona nieatrakcyjna, ale dla niego z jakiegos powodu byla atrakcyjna, maja historie poronien, smierci dziecka, on okzuje sie byc kretaczem finansowym, zataja przed nia grube, grube wydatki. czy to malzenstwo prztrwa, maja teraz nowy dom, samochod i inne dobra.