Dlacego kobiety popieraja feminizm mimo, ze jest on dla nich szkodliwy

Skutki feminizmu: Obciazenie kobiet dodatkowymi zadaniami, obowiazkami Kryzys meskosci Kryzys kobiecosci Kryzys gentelmenstwa Brak partnerow na "odpowiednim" poziomie Kryzys ojcostwa Itd.

dlatego, ze te kryzysy były zawsze, a feminizm daje mi to ze mogę je mieć w d...bo mam własne pieniądze i nie muszę znosić jakiegoś nieudacznika, bo nie ma dobrych możliwości zarobkowych dla kobiety. A tak na marginesie, co do pracy zarobkowej kobiet, to doczytaj o tym , jak większość kobiet zawsze musiała pracowac- w polu, gospodarstwie, warsztacie rzemieślniczym, jako praczka dla bogatych, handlarka, prostytutka, niańka, służąca, no co najwyżej nauczycielka itp itd. , bo chłop by rodziny nie utrzymał, tyle ze prace te były g.... i mało płatne. Nie pracować to mogły bogate kobiety, przed wojną nawet uboższe szlachcianki i przedstawicielki inteligencji musiały pracować zeby mieć na zycie. I tak było na setki lat zanim ktoś wymyslił feminizm. Przypominam ze Polska to prawie zawsze był kraj wiejsko-rolniczy i nikt nie zwalniał baby od roboty zeby posiedziała w domu. Kryzys męskości? Prawdziwi faceci to na wojnie wygineli i to dawno, a ojcostwo? Raczej teraz widzę, facetów młodych, którzy naprawdę sie angażuja w rodzicielstwo.

dlatego, ze te kryzysy były zawsze, a feminizm daje mi to ze mogę je mieć w d...bo mam własne pieniądze i nie muszę znosić jakiegoś nieudacznika, bo nie ma dobrych możliwości zarobkowych dla kobiety. A tak na marginesie, co do pracy zarobkowej kobiet, to doczytaj o tym , jak większość kobiet zawsze musiała pracowac- w polu, gospodarstwie, warsztacie rzemieślniczym, jako praczka dla bogatych, handlarka, prostytutka, niańka, służąca, no co najwyżej nauczycielka itp itd. , bo chłop by rodziny nie utrzymał, tyle ze prace te były g.... i mało płatne. Nie pracować to mogły bogate kobiety, przed wojną nawet uboższe szlachcianki i przedstawicielki inteligencji musiały pracować zeby mieć na zycie. I tak było na setki lat zanim ktoś wymyslił feminizm. Przypominam ze Polska to prawie zawsze był kraj wiejsko-rolniczy i nikt nie zwalniał baby od roboty zeby posiedziała w domu. Kryzys męskości? Prawdziwi faceci to na wojnie wygineli i to dawno, a ojcostwo? Raczej teraz widzę, facetów młodych, którzy naprawdę sie angażuja w rodzicielstwo.

dlatego, ze te kryzysy były zawsze, a feminizm daje mi to ze mogę je mieć w d...bo mam własne pieniądze i nie muszę znosić jakiegoś nieudacznika, bo nie ma dobrych możliwości zarobkowych dla kobiety. A tak na marginesie, co do pracy zarobkowej kobiet, to doczytaj o tym , jak większość kobiet zawsze musiała pracowac- w polu, gospodarstwie, warsztacie rzemieślniczym, jako praczka dla bogatych, handlarka, prostytutka, niańka, służąca, no co najwyżej nauczycielka itp itd. , bo chłop by rodziny nie utrzymał, tyle ze prace te były g.... i mało płatne. Nie pracować to mogły bogate kobiety, przed wojną nawet uboższe szlachcianki i przedstawicielki inteligencji musiały pracować zeby mieć na zycie. I tak było na setki lat zanim ktoś wymyslił feminizm. Przypominam ze Polska to prawie zawsze był kraj wiejsko-rolniczy i nikt nie zwalniał baby od roboty zeby posiedziała w domu. Kryzys męskości? Prawdziwi faceci to na wojnie wygineli i to dawno, a ojcostwo? Raczej teraz widzę, facetów młodych, którzy naprawdę sie angażuja w rodzicielstwo.

bo nic nie rozumiejo

Dlatego, że są głupie i dlatego łatwo nimi manipulować. Kobieta myśląca nie zwraca uwagi na idiotki i nie nazywa się feministą :)

i naprawdę uważasz ze kobieta ze wsi lub w fabryce w XIX wieku miała czas, możliwości i potrzebę , by rozwijać kobiecość? A w takich warunkach jak chłopi i robotnicy zyła wiekszość społeczeństwa. Jakieś braki ze szkoły chyba...bo to wszystko jest w lekturach szkolnych. A gentelmeństwo...no cóż, wojna pozbawiła nas inteligencji, więc większość społeczeństwa nie ma ugruntowanych wzorców jesli chodzi o kulturę.

Dlatego, że są głupie i dlatego łatwo nimi manipulować. Kobieta myśląca nie zwraca uwagi na idiotki i nie nazywa się feministą usmiech.gif x feministką chyba