Łzy u faceta

Widzę,że niektóre panie mocno wyśmiewają się ze swoich facetów.Skoro są tacy denni , płaczą to po diabła z nimi jesteście, jak tak wam źle? A płakać po zerwaniu? ja bym strzelił laskę w łeb,że by się wywróciła, a nie łeski ronił. A wy drogie panie to niby takie niepłaczące? Coś nie tak to od razu gracie swoimi łzami na emocjach innych, zwłaszcza facetów. Nie krytykujcie, skoro same jesteście beksy.

Ja jestem kobietą i wiem jedno. Prawdziwi faceci nie płaczą z byle jakich powodów. Kobiety to potrafią i mogą sobie na to pozwolić jako słaba płeć. U mężczyzny łzy są ostatecznością. Oznaczają, że z czymś naprawdę psychicznie sobie nie radzą. To jest onznaką słabości a mężczyzna nie lubi pokazywać słabości.