Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość26

Coś jest nie tak z moim mężem. Co o tym myśleć?

Polecane posty

Gość gość26

Sama nie wiem co o tym myśleć, mój mąż 28l nie potrzebuje wcale seksu. Uprzedzając komentarze nie korzysta gdzieś na boku, jest przemęczony i zdziadzialy. Szczerze jest mi przykro i jeszcze dziś mi utkwił w głowie teksty " boli cię że nie ma seksu" no serio jak jakaś kara. W tamtym cyklu specjalnie liczyłam byl 4 razy. W tym 2 za tydzień okres (ostatni seks 2 tygodnie temu) on nie widzi problemu. Ja nie jestem jakaś seksoholiczka wystarczy mi z 6 razy w miesiącu. Choć to wcale nie dużo. Serio zrobił się beznadziejny, nie dba o siebie, o mycie zębów, jeszcze jak coś to z łaski, chyba zaczyna mnie odrzucać od siebie. Nie zdradzę go bo nie popieram absolutnie zdrady. Nie wiem może po prostu odejdę. Nic kompletnie poza dzieckiem nas ostatnio nie łączy. On tylko praca praca, filmiki na YT, fora i tyle.. No tak szczytem rozrywki jest wyjście na zakupy spożywcze lub sporadycznie do centrum handlowego. Z dzieckiem sięię bawi czasem, aż serce boli kiedy córcia pierwsze co jak się drzwi otwierają krzyczy tata, ale co z tego jak siedzenie na YT jest ważniejsze. Chyba tylko dla niej to wszystko. Jestem strasznie zmęczona tym małżeństwem, ciągle wypominanie kasy która wydaję na jedzenie, rzeczy dla dziecka. Nie wiem w sumie po co tu pisze, chyba tak się wyżalić bo wstyd komuś w ogóle o tym mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma jakieś kłopoty ze zdrowiem, których Ci nie mówi. Spróbuj namówić gol na badania ot choćby morfologia to wiele pokaże. Pozdro i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam tak samo.. Przestałam nalegac, zaczelam byc obojetna i co?? Nie poznaje wlasnego meza :) przestan sie napraszac a poprawa będzie zaskakująca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty musisz sprawdzić jego telefon jak śpi bo on poprostu dobrze się kamuflażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może jakieś kłopoty w pracy którymi nie chce Cię obarczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26
Macie w sumie rację! :) Dziękuję. Tak na prawdę to ja już przestałam się prosić, muszę być faktycznie bardziej obojętna. Co do zdrowia to czuł się gorzej morfologię zrobił i ok, a i tak są dni, że się średnio czuje. Ja się nie dziwię bo pracuje 7 dni w tygodniu bardzo długo. I wiem że jak nie pracuje to nie zarabia ale to już jest jakaś obsesja. A gdzie życie? Szperanie w tel to nie w moim stylu ale nie raz zaglądam co zrobi to albo z bratem pisze albo ogląda YT . Ja mam 26 lat i po prostu tak po ludzku też mam jakieś ludzkie potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26
Nie no nie wiem sama? Co będę mu podawać tabletki żeby mu się chciało. Wstyd mi będzie nawet iść to kupić. Może teraz ja go oleje całkowicie może coś przemyśli jak to fajnie. Chociaż to takie dziecinne. I ten tekst mi od wczoraj że mnie to boli że nie ma seksu. Takie to dziwne. Jeszcze mi zarzuca czasem że go nie zachęcam. Tak czy siak dziękuję za rady o tabletkach też sobie poczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz pisalam ze mialam to samo rozmowy klotnie itp nic nie pomagalo. Dalam na luz. Przestalam sie prosić. Nie zwracalam uwagi ze nie ma tydzien czy dwa.. W końcu cos sie odmieniło co drugi dzien nawet sam do mnie przychodził i tak jest do teraz. Sa mężczyźni ktorzy nie potrzebują czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W związku żyjemy razem lub osobno. Nasz związek jest bez tabu o wszystkim sobie mówimy a mąż jest przy mnie podczas każdego badania cipki bo mam prawo do jego obecności wspierał porody bo cc jest ryzykiem powikłań zdrowotnych. Takie przeżycia zbliżają również mąż widzi ze jest wazny dla mnie ja dla nie go. Może tak jest między nami bo ja bylam dziewicą mąż prawiczkiem i intymność należy do nas nie do obcego ginekologa lub innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze znajdz sobie prace zeby go troche odciążyć od problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smieszne jest to jak kobiety ktore nie maja dzieci maja za to wspaniale rady... Autorka ma male dziecko moze poprostu nie ma możliwości zostawić malucha i odciazyc meza ? Każdej kobiecie ktora siedzi w domu z dzieckiem jest tak samo ciezko jak mezczyznie ktory pracuje... Zaczynając od opieki nad dzieckiem po gotowanie sprzątanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26
O nie napisałam odpowiedz i się nie dodało To jeszcze raz. Gościu z 2:23 a co prawictwo i poród ma do tego? U nas tak właśnie było. I może właśnie to źle. Gościu z 2.49 trafne spostrzeżenie nie mamy tu nikogo, żłobek 1000zl tak ustaliliśmy i tak jest. Ja dostaje jakieś małe pieniążki (nie 500+, jeśli kogoś by to bolało) starcza to na rachunki. No ale co z tego. Seks seksem ale boję się że to się popsuje wszystko. No i taka jeszcze sytuacja mi się nasunęła na myśl. W ciąży super się czułam, robiłam codziennie zakupy, chodziłam na długie spacery. A moje libido w ciąży też było duże, jeju większe niż kiedykolwiek no ale ze względu na dziecko mój mąż się bał. Druga sprawa prosiłam go chodź gdzieś... Nie bo praca, nad morze nie, nad jezioro nie, do kina nie. A teraz bo do kina nawet nie chodzimy. Także tak to bez beznadziejnie wygląda. A dziecko jest planowane, długo wyczekiwane gdyby ktoś pomyślał że to przez nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jprdl dziewczyno mi już 3mc leci bez seksu z mężem. Przestałam się napraszać i przestałam okazywać mu czułość. Rozmawiać z nim jakoś tez w sensie mniej. Mam to gdzieś. Seks z wielkiej łaski? To ja nie potrzebuje. Najpierw się nakręcałam a teraz jakby ten brak mi nie doskwiera. Rzadko o seksie myśle. Nie, nie jestem kłodą i lubiłam seks ale to uwłaczające się prosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomi1111
Matko Boska, ja myślałam z początku, że to ja napisałam tego posta, tylko nie pamiętam! U mnie też dokładnie to samo z nie myciem zębów włącznie. Jedyne co mi nie pasowało to ostatnie zdanie, bo mój mi na szczęście nie wylicza i tylko dlatego jeszcze z nim siedzę pod jednym dachem,bo inaczej nie można tego nazwać ;( W odróżnieniu od Ciebie ja po 2 latach bez seksu zdradziłam, z tym, że też wyszło mi to bokiem. Już drugi raz też bym tego nie zrobiła, bo człowiek jest rozdarty i nie ma to kompletnie sensu. Nie mam odwagi zburzyć dzieciom bezpiecznego świata, ale jestem w beznadziei totalnej. Nawet jak mamy spędzać weekendy czy jakiś wolny czas razem to wolę uciec z dziećmi z domu niż z nim siedzieć. Też tylko patrzy w ekran i gry i kabarety. Ja mam wrażenie, że moje życie to kabaret :( pozdrawiam autorkę posta i łączę się w bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomi1111
A jeszcze zapomniałam dopisać, że teraz już mija ok 5 lat jak nic nie ma miedzy nami. Kupiłam sobie dildo i tylko z tym zostanę do końca życia,bo już mam dość facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemycie zebow, siebie, brak checi do czegokolwiek - to brzmi jak syptomy depresji. Przemeczenie klopoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26
O tak właśnie brakło tego słowa... Uwłaczające się prosić. Naomi rozbawilas mnie początkiem posta :P również pozdrawiam :) Ale serio to przykre, że więcej jest takich przypadków. Wiesz z tym wyliczaniem to nie jest tak że jest chytry. Jak chce kupić jakiś ciuch sobie czy córce lub coś do domu to jest spoko. Tylko z jedzeniem bo dla niego to jest dziwne że kupię mięso, warzywa, p*****ly spożywcze i 100zl pampersy, coś jeszcze 50zl kolejne. Raz mnie tak zdenerwował, że nie robiłam zakupów, nie gotowałam i sam musiał wydawać te pieniądze i zdziwiony że tyle wydał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty za brednie wpisujesz z 10.04 szok. !?13. 06 ja cie rozumiem że czułość i miłość to podstawa w każdym związku. W naszym związku oboje sie troszczymy o siebie i na wzajem jeden drugiemu pomaga. Również zaczyna sie od obecności przy porodzie i badaniu intymnym palpacyjnym. Troska o rodzinę jest najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomi1111
Serio, byłam pewna, że to mój post. Tylko ja na ten temat tu nie zamieszczałam tylko na grupie na FB i to z nie swojego konta. Czuję się nieatrakcyjna, już mi się wydaje, że nic mnie w życiu ekscytującego nie spotka. Myślę, że większość mężatek i kobiet w związkach tak ma. Natomiast ludzie podejrzewają też rodzaj depresji lub inną kobietę i pytają co jeszcze z nim robię. A co mam robić iść szukać następnego, z którym jeśli w ogóle cos będzie to znów będzie to samo. Zawsze tak jest, wypala się po 2-3 latach z obu stron. Taka prawda. Dlatego w głowie mi były romanse, ale po ostatnim też już nigdy w życiu. Ty chociaż mądra jesteś i dojrzała na tyle, że na romans się nie decydujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przeżywam to samo. Jestem facetem. Niestety mojej żonie wystarcza sex dwa razy w tygodniu. Gdzie ja chciałbym i mógłbym dwa razy ale dziennie. Czasami po seksie jestem tak podniecony że jak żona zaśnie włączam porno i masturbuje się raz albo dwa. Niektórzy potrzebują więcej inni mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26
Naomi nie wszystkie związki my jesteśmy razem 8 lat serio było różnie. Na początku wiadomo też inaczej seks po 4 razy dziennie. U nas jest jasne że zdrada z której kolwiek strony to jest całkowity koniec. Ja bym nie umiała wybaczyć, mój mąż też więc chociaż tu jesteśmy zgodni. Co do atrakcyjności to chyba właśnie przez traktowanie partnerów tak wychodzi. A tak w ogóle Twój mąż wiedział o romansie czy nie wyszło nigdy na jaw? Gościu daj Boże żeby było 2 razy w tygodniu. Jak napisałam 2 razy w miesiącu :/ nigdy przenigdy aż tak źle nie było. No ale jak by nie było czujesz pewnie podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że mam identycznie. Niestety drugi związek, 3 lata po ślubie i sex raz lub wcale na miesiąc. Ja się przyzwyczaiłam i widzę że sama nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomi1111
Ja jeszcze dodam, że obecny związek jest bardzo chłodny i to właściwie od początku. Zero przytulania czy pocałunku i to tym bardziej prowadzi do zaniku pożycia. U nas zanikło, a pózniej jak coś chciał to dla mnie było niewyobrażalne po takim czasie znów się zbliżyć. To tak jakby obcy do mnie podszedł na ulicy i chciał seksu. Nie wyobrażacie sobie tego i ciężko to wytłumaczyć. O zdradzie nic nie wie, a może nie wydało się, bo trwało to tylko parę miesięcy. Ja nie jestem pewna czy jego by ruszyło nawet gdyby się dowiedział! Sorry, ale jak nic się nie dzieje w związku od lat to musisz się tego spodziewać. Ja napisałam, że po dwóch latach braku seksu i jakichkolwiek zbliżeń to zrobiłam. U Was to jeszcze nie jest tak zle. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomi1111
A jeszcze w międzyczasie byliśmy kilka razy na super wakacjach i nic. Nie mam już nadziei. Autorko posta kup sobie zabawki, gadżety i sama się zaspokoisz, a z mężem oprócz tego :) W Twoim przypadku to wystarczy. Młodsi faceci mają wiekszy popęd seksualny. Z czasem będzie coraz słabszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomi1111
Widzę że mam identycznie. Niestety drugi związek, 3 lata po ślubie i sex raz lub wcale na miesiąc. Ja się przyzwyczaiłam i widzę że sama nie jestem. x Dokładnie, brak złudzeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie pod Twoją nieobecność sam sobie dogadza pod p****le i tu tkwi największy problem...skoro ręką daje ujście to potem nie ma totalnie ochoty na zbliżenia z realną kobietą. Niestety to coraz większy problem u wielu mężczyzn. A tym bardziej jak najpierw nakręci się laskami z yt i innych portali,a potem włączy stronke z pornem i gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomi1111
Takie są chłopy, a zwłaszcza jak są dzieci. Myślą, że mają nas na własność i nie muszą się już starać. Ja kiedyś optymistycznie patrzyłam na związki, ale teraz już nie mam złudzeń. Dokładnie, takie mamy czasy. P****le na wyciągnięcie ręki, a kobieta do robienia prania i gotowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój woli tv i zaśnie sam przy włączonym tv niż przyjść do mnie 3m-c w i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26
Dziękuję za Wasze odpowiedzi, daly mi do myślenia. I jeżeli to jest problem tak wielu ludzi to chyba coś w tym jest, takie czasy mamy. No i wychodzi na to, że taki zdziadzialy mąż czasem też ma swoje powody. Chyba też nie czuł się doceniony w tym wszystkim. Poprzedniej nocy pogadaliśmy, wyjaśniliśmy sobie, swoje żale i oczekiwania i jakoś wyszło, że znów jest miło. Nie na siłę czy coś, tylko dlatego że razem chcemy. Oczywiście po takim wyposzczeniu rozmowa zakończyła się mega seksem. Dzień miły, wysyłaliśmy sobie pikantne zdjęcia i znów seks, wieczorem mieliśmy znów ochotę ale sił brakło. Także mam nadzieję, że będzie lepiej. Wierzę w to nawet, jeśli obydwoje będziemy się starać. Będę pamiętać o tym co tu pisaliście, żeby takich sytuacji uniknąć. Polecam szczera rozmowę, to nie wiele a jednak... Co do mojego męża no ma dużo na głowie, jest bardzo dobrym i wrażliwym ludzikiem i przeżywa wiele rzeczy. Do tego praca obowiązki, czasem podła żona i gotowe. A z seksem to głupio wyszło bo jemu się dominacja zamarzyła ;P o tak poprostu żeby przyjść i rzucić się na niego. Każde z nas sobie wmówilo że prosić się nie będzie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomi1111
To super. Pozdrawiam i życzę jak najwięcej takich miłych chwil. Masz rację rozmowa robi robotę. Jak się ludzie kochają to dojdą do porozumienia. Buziaki xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×